Skocz do zawartości

_Red_

Senior Member
  • Postów

    17 388
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    62

Treść opublikowana przez _Red_

  1. Właśnie z biedry wróciłem, także może jeszcze zdążysz
  2. 15 godzin, znaczniki w pierwszym regionie wyczyszczone i dopiero zacznie się chapter 3 zaraz po ubiciu Tytan padł w minutę po osłabieniu go do minimum. Będzie długo i intensywnie jak w ostatniej Yakuzie. Nie mówcie tylko, że gdy wyjdę z kopalni mythrillu to zaraz zawita mnie kolejne 20 wież, jaskiń, reliktow? Co za dużo to niezdrowo.
  3. No brzmi to niejednoznacznie w opisie - może potencjalnie tak być, że często używane skille będą wolniej się ładować z walki na walkę i potem trzeba innych używac by te się "schłodziły" czy chuj wie co z tą mechanika. Pytam by czegoś nie utrudnić sobie xd Thx za info.
  4. W manualu odnośnie Synergy Abilities jest taki cytat: Repeated use of a synergy ability will increase the amount of synergy required to activate it. Czy to się tyczy powtarzania tego w tej samej walce, czy ogółem? Bo używam tych synergii zawsze gdy mi się naładują, nawet na jakichś zwykłych mobkach i teraz co, coraz trudniej będzie mi to napełnić?
  5. Mam uczulenie na Ubi-motywy i te ikonki od razu odpalają mi ADHD, muszę latać wszystko zwiedzać i czyścić. Trochę to zabija poczucie zagrożenia i pośpiechu. Spoko, Sephiroth sobie gdzieś tam zagraża światu, ale w tym czasie pobawimy się combat symulatorem i odkryjemy wieże, roślinki, skarby. No takie czasy dziś mamy, wiem że mógłbym iść na pałę z fabułą, ale jednak zostanie niedosyt. Dobrze, że chociaż mamy wygodny fast travel.
  6. Po przegranej walce z jednym z bossów side questowych zrobiłem kontynuację od checkpointu, myśląc że to jakiś autosave sprzed walki. Okazuje się że checkpoint cofnął mnie o jakieś 2h i 2 questy. Do dupy ta opcja w ogóle. Dobrze że load save normalnie przeniósł mnie do okolicy bossa.
  7. xd Żadna gra nie wygląda w perf jak w quality, bo wtedy po co wybór? wysłane z kibla za pomocą gówna
  8. Karty są na razie imho dużo łatwiejsze niż Triple triad i to z IX. Tutaj w zasadzie póki co wystarczy pchać pojedyncze pionki do przodu jak najszybciej, aż przeciwnik zostanie przyciśnięty i nie ma czym zagrać. W ten sposób robie wszystkie gry karciane póki co, z questem ze sprzedawcą kart włącznie. Ciekawe czy potem dojdą nowe reguły i jakieś mocne zagrania ze strony AI - pamiętam jak w triple triad już się cieszysz z wygranej a ten skurwysyn kładzie ostatnia gówniana kartę, ale dostaje Plus/Same Combo i wszystko mi odbiera xd
  9. Może jakbym drugi raz tutorial przeszedł to bym załapał, ale: - mamy weapon level, który mam np. 15/25 SP i rośnie co jakiś czas - ale mamy też folio level przy drzewku umiejętności i mam np. 5/15. Kupuje skilla za 5pkt i zostaje mi naturalnie 0/15. To co by się stało jakbym nie kupował nic, a miałbym już 15/15? Przestałbym zbierać dalsze SP czy o co biega z tymi folio level vs weapon level, które mają inne wartości liczbowe? edit https://gamefaqs.gamespot.com/boards/371123-final-fantasy-vii-rebirth/80710993/979152724 dobra tu typ coś rozjaśnił jak dla mnie. Trochę mylące nazewnictwo imho, ale zakumałem już to o co pytałem.
  10. Jak macie PS+ to Intergrade+Yuffie nadal jest dostępne, więc wystarczy mieć autosave z pierwszych minut gry i wpada summon z Dziadem oraz Wężem (to samo zrobiłem z demo dla uzyskania Kupo cośtam i kilku potionów). Ale i tak dość słaba strategia dawać bonus niedostępny w żaden inny sposób wymuszając odpalanie prequela.
  11. Mnie cieszy, że zrobili tę grę nowoczesną. Już nawet takie motywy jak brak klepania "x" przy każdym NPCu tylko dialogi naturalnie się odgrywają mijając mieszkańców to znaczne usprawnienie nad klasyką. Nie wyobrażam sobie podbiegać do statycznych kukiełek i czytać ich teksty w boxach. Chociaż to też kojarzę, że ludzi denerwowało bo dialogi się nakładają. Dla mnie to naturalne i daje klimatu gwarnych miasteczek, gdzie ludzie rozmawiaja między sobą, a nie tylko z Cloudem.
  12. Wiem, że są recapy na YT, ale może ktoś mi trochę w pigułce przypomnieć niektóre motywy z FF7 & Remake wpływające na fabułę? Grałem w to przez 2 dekady kilka razy, ale wiadomo, że detale gdzieś umykają. Jeśli mnie pamięć nie myli <spoilery dla tych, co nie znają lore FF7, a ci co znają to chyba nie zaskoczenie> - W oryginalnym FF7 Cloud - grałem w Crisis Core na emulatorze PSP - Zack & Cloud - w FF7 Remake mamy motyw tych duchów Whispersów, które pokazują się gdy postacie Chyba w tym wszystkim nie klei mi się jedno, czy te różne metaversy się tu przeplatają, czy może po prostu grać dalej i się wyjaśni? xd
  13. Horizon 2 też chyba na początku miał paskudny performance, duży aliasing i w ogóle. Potem jak dodali ten tryb pośredni 40fps to był i płynny i bardzo ładny. Tutaj jak dadzą ostrzejsze detale i usuną zaćmę z oka to już będzie dobrze. Cały czas się boję, że jak zabrnę dalej to będzie Ubirak, jak piszecie o tych wieżach, odblokowywaniu jakichś poboczniaków itp. Dlatego na każde 2h FF7R-2 robię trochę rynny z FF7R-1 xd Tam jednak przeginka w drugą stronę, już rzygam trzydziestym wchodzeniem do tych samych kanałów tylko po to, by po 10 minutach biegu po tych samych miejscach odkryć nową ścieżkę fabularną.
  14. Mam bezpośrednie porównanie i mam wrażenie, że nieco bardziej blur widać na performance tutaj w porównaniu do remake, postacie też takie nieco mdłe.
  15. Kojarzy mi się typ, który zliczał ile kroków zrobiliśmy i chyba dawał finalna broń dla kogoś, dobrze pamiętam?
  16. Mnie do szczęścia wystarczy, że Kalm w którym w oryginale spędzaliśmy może kwadrans, teraz zwiedzamy przez 2.5h grając w karty (bardzo łatwy próg wejścia w zasady imho). Technicznie nie jest to wizualne arcydzieło, ale artystycznie jak najbardziej te wszystkie detale miasteczka, kwiaty, domki. Szczególnie jeśli porównuje się to do płaskich teł renderow z oryginału. FF7 Rem. - rynna i skondensowane korytarze, FF7 Reb. - wolność, miasteczka, świat. Dwie gry się idealnie uzupełniają.
  17. Zrobiłem wczoraj retrospekcje w Nibel i potem przełączyłem sie dla odmiany na FF7R dla fabuły - gameplayowo i wizualnie gry są bardzo podobne, więc w miarę bezbolesnie sobie łącze historyjkę obu gier w jedną całość. Ale jak mówicie, że Remake w porównaniu do Rebirth to taka biedna beta, to boje się już tego ogromu w późniejszych chapterach. Zamierzam to chłonąć tygodniami, a nie przechodzić "weekendowo" po 28h dziennie. I faktycznie jest różnica wizualna między Performance a Graphics. Sobie screeny porobiłem w konsoli, od razu widać blurr na wszystkich drobnych elementach jak roślinność, drzewa, włosy, tekstury skał. Do 30fps idzie się przyzwyczaić po 15 minutach, no ale szkoda i tak że nie ma 40fps/120Hz/VRR jak w Ratchet czy GoW.
  18. _Red_

    Final Fantasy VII Remake

    Właśnie sobie robię ponownie Wall Market i po rozmowie w Farmaceuta w queście z niestrawnością miałem pewne deja vu. To aktor głosowy Tomizawy z Like A Dragon Infinite Wealth w wersji angielskiej - rzuciło mi się w oczy bo jestem świeżo po Yakuzie. Nawet nie próbował zmieniać głosu, to po prostu jego naturalny ton xd
  19. Spoko, czaje że to retrospekcja, ale zdziwił mnie level bo pokrywa się z tym co miałem w sejwach z Remake. Cloud w oryginalnym FF7 podczas retro opowiadanego w Kalm miał chyba lvl 1 za młodziaka.
  20. Rebirth kontynuuje level z prequela? Zaczynam grę na lvl 40 u Clouda i chyba przeginka trochę :O Jedyne co zrobiłem to odebrałem bonus za sejwy, ale nie chciałem nic więcej.
  21. Dzięki kurva Mam to samo (też prosto po Yakuzie, w trakcie FF7R-1 i ledwie FF7R-2), ale z dziećmi (żona jakoś sobie czas zagospodaruje xd). "Tato zobacz kulkę z plasteliny jaka zrobiłem", a tata od 3 tygodni zajęty ubijaniem bossa w kształcie domku lub śmiesznych japońskich ludzików.
  22. Odpaliłem FF7R i już po pierwszych 30 min jestem pogubiony co się dzieje xd Czuje się jakbym zaczął oglądać serial w połowie, chyba będę chciał dokończyć prequel, bo sam filmik "story so far" nie przypomniał mi końcowych wydarzeń w wystarczający sposób i już nie kojarzę tych zawiłości timelinów i "duchów" co broniły przeznaczenia.
  23. Jutro będę miał to sobie dziś kontynuuję FF7Remake (NG+). Szybko leci bo przy levelu 39 pokonanie Airbustera zajęło może minutę. No tylko ten level design - dungeony są dokładnie tak nudne, jak je zapamiętałem. Lata się tymi prostopadłymi ścieżkami, ciągnie za wajchy i odblokowuje jakieś drzwi, błe. Mam nadzieję, że Rebirth robi to lepiej.
  24. To samo. A myślałem, że przez weekend pocisne przejście FF7R-1 dla przypomnienia całej historii
×
×
  • Dodaj nową pozycję...