froncz piotrewski
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez froncz piotrewski
-
Marowak sztosik, Meowth OK, Sandshrew i Vulpix meh, Raichu - guw.no, Exeggutor - xDDDDDDDDD -
-
xd no panie piotrze bądźmy poważni no ja nie mowie czy oni sa dobrzy ale po prostu jest ich od chu.ja i troche bo Vanżal i Moyes tyle tego naściągali A to co ogqozo pisze to inna sprawa, pewnie klasycznie przerzuca polowe tych pomocnikow na obrone
-
to kogo wyje.bia z tej pomocy United poza Schweinsteigerem? Rozumiem, że Mata. Ale wtedy i tak tłok: Depay, Mkafhjsbgfsjitarian, Pereira, Lingard, Herrera, Carrick, Schneiderlin, Fellaini. Na (pipi) ich tam tyle
-
Te zamki z piasku niezly lel
-
no tak ale chodzi o to ze gra wyglada jakby robilo ja nintendo - czyli fajny pomysl w sumie i duzo fanu, ale aspekt spolecznosciowy i techniczny jest kompletna spier.dolina
-
bylem, bylo za(pipi)iscie. duzo dobrej muzyczki odsluchalem przed festiwalem, jeszcze wiecej poznalem na zywo. najlepsze koncerty festiwalu: Fidlar, Clutch, Mudhoney, Mgła, z innych klimatów spoko było Yung Lean, Gusgus, Jagga Jazzist. To co Bluber wymienial tez OK to co widzialem (gza nie bylo) Najwieksza beka oczywiscie z Kalibra, no i to Islam Chipsy nad którym są spusty wiało chu.jem. no i naglosnienie mogloby byc lepsze. plus za duzo elektroniki i muzyki eksperymentalnej a za malo pier.dolniecia i rapsow jak na moj gust. nie wiem czemu Clutche i Fidlary graly o 18-19 jak jeszcze bylo jasno, a w nocy przy pelnej publice wychodzily zespoly grajace muzyke z gameboya. aha no jak wiadomo odwołali w sumie z 3 czy 4 headlinerów, ale na wszystkich mialem wyje.bane. mimo to beczunia troche. ale spoko atmosfera ogolnie, poza muzyka dobre dupecz.ki i food trucki, ogolnie polecam.
-
-
<cykanie świerszczy>
-
kurde kozak sie ta gra zapowiada zwlaszcza ze alola to w zasadzie orange islands czyli moment z kreskowki kiedy jeszcze sie jaralem za gnoja. te nowe formy pokow jednak dla mnie na minus - takie fillery jakby im sie nie chcialo wymyslac. wezmy vulpixa / sandshrew i pomalujmy na bialo. to bedzie mialo osobny numer w pokedeksie? jak tak to troche slabo
-
no kurde jakby mi ktoś powiedział rok temu, że będę nad papierosem w domu rozkminiał kreskówkę o gadającym koniu, bo nie mogę spać, to chyba nie bardzo bym uwierzył. a jednak. na usprawiedliwienie ludzi, którym BoJack nie podchodzi, po paru pierwszych odcinkach też byłem trochę meh. Jednak drugi sezon a zwłaszcza trzeci to inny poziom niż 1 - zwłaszcza początek. Plus sporo ludzi może spodziewać się śmieszków. ten serial jest przede wszystkim strasznie inteligentny - mało kto o tym pisze, a w 3. sezonie naprawdę w fajny sposób wykorzystali 'dziwny' świat ze zwierzętami - chyba najfajniej w kreskówce od czasu Ugly Americans (R.I.P.) Strasznie dużo było momentów, które w tym sezonie ryły psychę: Do tego jest masa detali - polecam spauzować niektóre odcinki i poczytać plakaty / tablice w Starbucksie. W punkt: xD no kur.wa
-
bo tak jest. podobno zmienili gniazda tak żeby pojawiały się w nich częstsze pokemony. gniazda -> mozna gdzies regularnie zlapac jakiegos pokemona (np. u mnie w robocie electabuzz) spawny randomowe -> cos tam sie pojawia na 10 min i tak np. dratini w tym momencie ma nie miec gniazd info z reddita, wiec moze nie byc 100% accurate dzisiaj rano sprobowalem tak naprawde pograc (czyli przeszedlem sie z tel. do parku na spacer, a nie tylko random check w domu/pracy/taxi/tramwaju). jest to kompletnie niegrywalne. no fajnie ze w nearby pojawia mi sie cos czego nie mam tylko co z tego skoro w ogole nie moge tego znalezc inaczej niz chodzac randomowo.
-
-
no ja wciagnalem 3 sezon na 2 posiedzenia i bylem autentycznie wstrzasniety. tyle momentów zapadających w pamięć ile miał 3 sezon dawno nie widziałem w serialu.
-
a dalibyście napiwek za taką pizzę?
-
Ten exeggutor- zrzygalem sie. Czemu ciagnac nangorszego pokemona ever ehh
-
no u mnie na 21 lv pidgeye i rataty 200-300 cp masowo uciekaja z pokeballi i w ogole. ratata na 300 cp ma pomaranczowe koleczko xD generalnie ten update wygląda, jakby ktoś chciał umyślnie zabić cały fun w grze. zabijmy tracker który umożliwiał łapanie pokemonów (najważniejszy element rozrywki) -> aha wylaczmy tez stronki z radarami zeby ludzie na pewno nie mogli znalezc tego blastoise'a ktory im sie pokazuje na nearby -> a jak juz znajdziesz to takiego chu.ja, zwiekszmy % ucieczki zebys nie dal rady go zlapac xD co dalej? może niech usuną wiekszosc pokemonow i zostawia same pidgeye, rataty i zubaty? serio widac tutaj Nintendo magic touch moim zdaniem
-
>hurr durr narzekaj na pokevision ze kradnie dane gierki i czitowanie >zaoraj caly system nearby no troche jednak beka z typow przeciez ten caly system krokow to byl tak mniej wiecej, no.. sens gry? ale super update spoko ze moge ciuszki customizowac i klawisz transfer jest troche wyzej xD
-
ale legitymacyjnie to robiles czy fejk gps?
-
u mnie to samo, zlapanych/widzianych ok. 60 i sporadycznie wlaczam jak cos dobrego sie na radarze pokaze + czasem z nudow polapie pidgeye. Po 20 lv nie bardzo jest chwilowo co robic. Zwlaszcza ze u mnie bardzo mala roznorodnosc pokemonow (pidgey/ratata/spearow, ziew)
-
oczywiscie czerwoni to MURZYN MURZYN MURZYN
-
ja juz wciagnalem nowy sezon, cos niesamowitego
-
Pikachu z jajka 2 km 434 CP i jeszcze wczoraj Hitmonlee dzieki Pokevision w sumie tylko co mi z tego Pikaczu skoro i tak musze zlapac jeszcze pierdyliard zeby ewoluowac
-
Moje najlepsze zdobycze jak patrze to Starmie (zlapany 1. dnia), Gengar, zgraja Electabuzzow, Seaking i Golduck. Ostatnio kolo mnie widzialem na PV spawn BlAstoisea i Wartortla ale akurat mnie nie bylo. Mam prawie 19 lv, 55/55. Tak jak wspominalem troche nuda, ile mozna pidgeye i rataty farmic na expa. A w sumie nic lepzego do roboty poki co nie ma
-
Ja dzisiaj zaje.balem trick z pidgeyami - prawie 60 ewoluowalem w 30 min. Od razu z 15 na 18 lv
