XM.

Na pewno? Wydaje mi się, że premiera na pc w sierpniu, a na konsolach jeszcze nie wiadomo. E: o kurwa masz rację :O

Ja byłem tak nastawiony do lies of P, potem do Stellara i wiadomo jak wyszło. Teraz daje kredyt zaufania i prócz kc2 to najbardziej oczekiwana gra tego roku. Pytanie tylko kiedy na konsolach.

Ich nowa gra to już chyba na ps6.

Jedyna dobra misja w 4 to napad na bank i ucieczka metrem.

Ja już nie chce żadnych coopow. Już się zestarzałem, wolę grać sam niż się z kimś umawiac na granie (jak się z kimś ustawiam na granie od razu nie chce mi się grac xD ). To samo 5 - coop w mercenaries max, chce singlowe doświadczenie. No i jak dla mnie zero jedna z nielicznych części jeśli nie jedyna która lokacjami trzyma poziom od początku do końca - a jak wiemy w serii końcówka zawsze jest chujowa, natomiast w zero bardzo mi się podobało

Najpierw wyjdzie 5, potem remake 1. Nadal modlę się o remake zero - top3 moich ulubionych części. Etap w pociągu rozwinąć w kamerze tpp :O

https://youtu.be/hpdMcgbE2uY?si=EDUJE61wFN4XmEy6

Jest przywódca słomianych kapeluszy

Szkoda tylko, że nie ma napisów przy rozmowach npcow i nie wiadomo co gadają między sobą

18 lat na karku i odbicia w lustrach, a teraz jakieś rejtrejsingi są wymagane.

Zazdro pierwszego podejścia do gry. Cudowna przygoda, dlc też na poziomie

Czysta brudna prawda

Czekam na Assassina w historycznej Polsce, gdzie bohaterek gry nie będzie biały potężny Zawisza tylko np. jedyny general-bambus w polskiej armi, Władysław Jabłonowski.

A jest gdzieś info ile mniej więcej mogło być refundow?

Pierwsza. Kmiot też dostał.

Niestety mapa w totk wygląda jakby jakiś pc modziarz się dorwał i wgrał dosłownie wszystkie mody co się dało, przez co mapa straciła na atrakcyjności. Brakowało już tylko do zrzygania jakiegoś toru z trackmanii od pustyni po wulkan.

Aktualnie w developingu jest 5 gier z serii RE.

Kończę drugie przejście - do czego bym się jeszcze przyczepił to niestety te łapanie krawędzi i skoki(podwójne). Gra sztucznie próbuje mieć momentami movementu jak czołg Artur z rdr2 przez co wychodzą komiczne sytuację, gdy drugi skok czy dash jest w przeciwnym kierunku niż chcemy (bo gra nie odczytuje naszego kierunku tylko kierunek w którym zwrócona jest postać). To samo łapanie krawędzi po double jumpie, gdzie nie złapie się EVE krawędzi aż do zakończenia i wyprostowania sylwetki. Fajne, ale w uncharted, nie w slasherze.

Ja poproszę remaki Oracle of seasons/ages

No i największe cyce i dupka są w tym stroju za wszytskie zlowione rybki.

Ale chodzi o dekapitację, ciołku.

Ahh no nie wiem, już i re3remake nie dowiozło, re4remake tylko w połowie. Nie wiem czy będą w to brnąć. A jedyneczka Crimson heady wejdą na nowy poziom.

Takie rzeczy to norma w giereczkowie, tak samo masowe głodowanie w b:infitnie, a główny bohater ma plecak batoników znalezionych po śmietnikach.

Strzelanie z remakow, dekapitacja i zniszczenie przeciwników z re2remake. Ale obstawiam, że takiego poziomu jak dwójka już nie powtórzą.