Skończyłem ostatnio Needless - tego mi właśnie brakowało
Anime które dałoby mi to poczucie 'FUCKYEAH', którego doznałem oglądając TTGL :>
Needless jest chamską parodią 'walczonych' anime. Bohaterowie co chwilę wykrzykują nazwy swoich ataków, są przeGAR/Manly, i jest tez wszechobecny fanservice.
Jedyne wady to - jak dla mnie :
1. Zbytnie przegadanie momentami.
2. Niektóre żarty są robione trochę na siłę.
Ewentualnie ktoś może sobie dopisać 3. fanservice, ale to już kwestia gustu :>
Kilka ważniejszych zalet, skoro i tak już się rozpisuję
1. Animacja. Jest naprawdę świetna, sceny walk i animacje ataków to god tier.
2. Humor. Pomimo - jak wspominałem wcześniej - paru słabszych momentów, jest dobry, nie raz i nie dwa zdarzało mi się ryknąć śmiechem
3. Muzyka. Zdecydowanie bardzo mocny punkt Needlessa, szczególnie, jeżeli ktoś lubi cięższe granie. Zaczynając od wpadającego w ucho openingu , na utworach granych w czasie walk kończąc.
Nie należy brać tego anime na poważnie btw. Kto tak zrobi, może się srogo zawieść.
W każdym razie, polecam z całego serca, ale zdecydowanie nie każdemu