MaZZeo
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MaZZeo
-
Eee, liczy sie fun, mnie jak Mazzeo wyprzedzil doslownie przed sama meta w ostatnim wyscigu przez glupi blad i uslyszalem ten jego chichot to tak yeblem smiechem ze pol miasta chyba slyszalo . Tak sobie go wyobrazalem w tym momencie: W ogole liczy sie exp do pozycji koncowej, nie miejsce w samych wyscigach, przynajmniej na road tripach, w zwyklych pojedynczych wyscigach jest tylko po staremu . Podoba mi sie ten patent bo zacheca bardziej do czystej jazdy. PS. Swietny miales design na jednym aucie, tez ostro rylem beret, cos tam z burakami ale i tak wtopiłem bo miałeś na koniec więcej PD. Nie rozumiem tych mistrzostw online. -
za 6:23 warto odjąć gdzieś ze 20 grzechów.
nie moje ale super. szkoda że to audi było dodawane tylko w nielicznych pre-orderach...
Myślę że obu seriom należy się wpjerdol od PC, dla GT za to że jest archaiczne, a FM chociażby za to że jest już piąta odsłona i nadal nie ma ani cyklu dnia i nocy ani zmian pogody.
niestety film jest słaby a połowa czasu ekranowego jest poświęcona nieciekawym wątkom pobocznym w stylu adopcja dziecka albo problemy emocjonalne niedoru.chanej agentki. Tragiczny był pomysł z tymi napisami wyjaśniającymi grypserę które odciągały od ciągu dalszego dialogów. Żeby cokolwiek wyciągnąć z fabuły to trzeba samemu poczytać i skojarzyć wątki (te w filmie podane są chaotycznie), a ten kto już to zrobił to IMO nie ma co szukać w tym filmie bo nic nowego nie wnosi. Fatalna Bołądź, spoko Chabior.
Ty specjalnie to robisz czy jak? Bo MCC to oczywiście tylko Halo 1 Multiplayer. Co chciałeś wnieść wrzucając screen to nie wiem. Ludzie będą grać w Halo 2 Anniversary, Halo 3 a potem w Halo 5 jak wyjdzie beta i to na dedykowanych serverach. Nic dziwnego że jedyni którzy zachwalają ten multiplayer to posiadacze sprzętów Sony, na XBL ludzie codziennie grają w Destiny i jak ktoś rzuca pomysłem by wejść na Crucible porobić bounty to się pukają w głowę i wszyscy wolą robić nawet misje patrolowe niż wbijać na pvp. Brak balansu, czerstwe chwyty, kompletny random, duża ilość zdolności i perków, ten multiplayer jest co najwyżej do popykania i nic więcej. Ludzie wbiją legendarne pancerze i bronie i się okaże że ta gra nic więcej sobą nie reprezentuje bo po co robić kolejny raz te same misje by zdobywać te same bronie i pancerze? Ostatnio robiliśmy misje królowej 4 razy to mi za każdym razem wypadała ta sama legenda, to jest strata czasu. Z resztą tych rzeczy i tak mało jest, raptem 3 rodzaje karabinków, 2 shotguny, snajperka, rakietnica i rewolwer, reszta (poza egzotykami) nie różni się od siebie niczym poza kolorem i statsami. Nawet legendy wyglądają tak samo jak niebieskie itemy, więc po ch.uj je zdobywać dalej? Strike'i i misje to w zasadzie tylko śmieszne warianty hordy, więc nie widzę sensu w robieniu ich kolejny raz. Ludzie wbiją endgame i odpłyną do Coda, BFa i mam nadzieję że do Halo, a Bungie niech ginie barany yebane.
#teammanual
Czy tylko mnie strasznie nie podobają się to jak są zrobieni orkowie? Nie chodzi mi o wygląd a o dubbing. Ten angielski niemal perfekcyjny akcent jest kompletnie z dupy. Nie mówię by gardłowali i mieli zasób słownictwa locustów z gears of war, ale ta maniera z jaką mówią kompletnie zabija mi odbiór gry. Brzmią jak ludzie tylko z zieloną skórą. Nie można było się pokusić o coś na wzór orków z Warcrafta?
ja latami jeździłem na kierownicy, więc na padzie musze mieć lekki wspomagacz.
tak było już na x360, więc zapewne na xone też.
nie moje, ale zacne foty
