MaZZeo

Oświetlenie mega naturalne, mam nadzieje ze nowa Forza to wykorzysta.

Ja ostatnio wziąłem z Ostrovit pare smaków i wszystkie spoko, rozpuszczalność też bez problemu.

Świetnie!

Z tego co piszą to pad sam powinien się zarejestrować na stronie microsoftu po sparowaniu z konsola i gwarancja poza US to dwa lata, wiec może chyba warto wysłać?

Na pierwszy rzut oka całkiem spoko ten NFS. Model jazdy troche lepszy (ale nadal mogło być sporo lepiej), cut scenki nie aż taki cringe no i gra nie śmierdzi jak wysokobudżetowa gra na smartfony z mikropłatnościami. W nocy w deszczu bardzo fajny klimat

Ja w przyszłym tygodniu będę miał to opisze wrazenia

Dawać akimbo shotguny i commando

Nieważne jaka metoda, ważne KTO LICZY GŁOSY

słabo

Dom z papieru - dobry serial z wybitnym aktorstwem. Pierwsze dwa sezony bardzo dobre, na głupotki można było przymknąć oko. Trzeci za to ewidentnie zrobiony na siłę, czuć że scenariusz sklecony na szybko byleby coś się działo. Za dużo kosmicznych rzeczy i pitolenia kto kogo kocha. Miodzo soundtrack

ja jestem tym gościem

A co jest w niej nie tak? dla mnie jedna z lepszych

Euphrat i Picadilly to ścierwo, reszta jest całkiem OK W ogóle jaką macie taktyke na ten tytuł? Kiedyś to było run&gun, ale mam wrażenie że stosując taktykę z czasów MW2 jestem besztany z każdej strony, szczególnie przy takim udźwiękowieniu gdzie tupanie słychać z kilometra. Trzeba chyba bardziej zachowawczo grać.

Nie ma już takich archaicznych zagrywek, oczywiście są skrypty, ale tak jak wspomniałem poziom trudności nie jest frustrujący a AI przeciwników (i kompanów) jest całkiem rzetelne.

Przyznam, że gdyby ktoś niedawno mi powiedział że wezmę CoDa na premierę to popupakłbym się w czoło, jednak przyjemna beta i obietnica realistycznej kampanii sprawiła, że sięgnąłem po ten tytuł. Infinity Ward dotrzymało obietnicy i dostaliśmy bardzo przyjemną i w miarę realistycznie przyziemną kampanię. Bez patosu i chorych akcji typu inwazja Rosji na USA w MW2 ani grafomańskich debilizmów rodem z Black Opsa. Porządna historia (chociaż zbyt czarno-biała i pro-amerykańska) z dobrym pacingiem, niektórymi dość ciekawymi mechanikami i must-have jeśli chodzi o kampanię Call of Duty (skradanie, misja snajperska itd). Jedyne czego zabrakło to jakiejś dłuższej sekwencji z pojazdami. Około 5-6h film wojenny (więcej czas zajmuję veteran/realism który swoją drogą nie jest tak frustrujący jak w poprzednich latach). Gameplayowo nie ma tu żadnej innowacji ani rewolucji. Jedyna świeżość to poruszanie się i gunplay, nie jest to już papierowy, arcade'owy, śmierdzący Xboxem 360 CoD a raczej mix tego co widzieliśmy w Battlefield4, Rainbow Six Siege i Medal of Honor. Broń ma porządny odrzut, postać porusza się wolniej i po prostu ją "czuć". Zdecydowanie nową jakość czuć w oprawie, bo graficznie jest fenomenalnie, moim zdaniem lepiej niż w Battlefield V (którego kampania jest tak słaba że nie chciało mi się nawet słowem o niej napisać). HDR, oświetlenie, efekty, poziom detali to jest top tej generacji. Absolutnym topem są misje w ciemności z użyciem noktowizji, które serio zahaczają już o fotorealizm. Myślę że dla samych graficznych wodotrysków warto sięgnąć po ten tytuł. Dodatkowo audio - dawno nie grałem w coś z tak fantastycznym dźwiękiem. Jest on na tyle dobry, że w niektórych misjach jest on częścią mechaniki. Jeżeli ktoś oczekuje powiewu świeżości w kampanii to go nie dostanie - to jest tylko i aż Call of Duty, jak ktoś lubi żołnierskie opowieści to będzie usatysfakcjonowany. Ja jestem zadowolony bo dostałem to na co liczyłem w fenomenalniej oprawie. Nie jest to poziom MW1 i MW2, nie ma też tutaj jakiś wybitnie pamiętliwych momentów, ale mogę śmiało stwierdzić że to bardzo ścisła czołówka jeśli chodzi o singeplayer w tej serii. 8+/10

Call of Duty Modern Warfare Przyznam, że gdyby ktoś niedawno mi powiedział że wezmę CoDa na premierę to popupakłbym się w czoło, jednak przyjemna beta i obietnica realistycznej kampanii sprawiła, że sięgnąłem po ten tytuł. Infinity Ward dotrzymało obietnicy i dostaliśmy bardzo przyjemną i w miarę realistycznie przyziemną kampanię. Bez patosu i chorych akcji typu inwazja Rosji na USA w MW2 ani grafomańskich debilizmów rodem z Black Opsa. Porządna historia (chociaż zbyt czarno-biała i pro-amerykańska) z dobrym pacingiem, niektórymi dość ciekawymi mechanikami i must-have jeśli chodzi o kampanię Call of Duty (skradanie, misja snajperska itd). Jedyne czego zabrakło to jakiejś dłuższej sekwencji z pojazdami. Około 5-6h film wojenny (więcej czas zajmuję veteran/realism który swoją drogą nie jest tak frustrujący jak w poprzednich latach). Gameplayowo nie ma tu żadnej innowacji ani rewolucji. Jedyna świeżość to poruszanie się i gunplay, nie jest to już papierowy, arcade'owy, śmierdzący Xboxem 360 CoD a raczej mix tego co widzieliśmy w Battlefield4, Rainbow Six Siege i Medal of Honor. Broń ma porządny odrzut, postać porusza się wolniej i po prostu ją "czuć". Zdecydowanie nową jakość czuć w oprawie, bo graficznie jest fenomenalnie, moim zdaniem lepiej niż w Battlefield V (którego kampania jest tak słaba że nie chciało mi się nawet słowem o niej napisać). HDR, oświetlenie, efekty, poziom detali to jest top tej generacji. Absolutnym topem są misje w ciemności z użyciem noktowizji, które serio zahaczają już o fotorealizm. Myślę że dla samych graficznych wodotrysków warto sięgnąć po ten tytuł. Dodatkowo audio - dawno nie grałem w coś z tak fantastycznym dźwiękiem. Jest on na tyle dobry, że w niektórych misjach jest on częścią mechaniki. Jeżeli ktoś oczekuje powiewu świeżości w kampanii to go nie dostanie - to jest tylko i aż Call of Duty, jak ktoś lubi żołnierskie opowieści to będzie usatysfakcjonowany. Ja jestem zadowolony bo dostałem to na co liczyłem w fenomenalniej oprawie. Nie jest to poziom MW1 i MW2, nie ma też tutaj jakiś wybitnie pamiętliwych momentów, ale mogę śmiało stwierdzić że to bardzo ścisła czołówka jeśli chodzi o singeplayer w tej serii. 8+/10

kur/wa czy tylko mnie żal dupe ściska jak widzę jak sie pierdola nad pecetową konwersja gry sprzed 10 lat prawie? przecież to powinni majstrować w przerwie na lunch, a traktują to jako big fucking deal

byłem

Ta gra powinna wyjsc dopiero teraz właśnie w takiej formie. Teraz to aż chce sie grac

Kur/wa mac jeden mi skill w forzathonie mi się przedawnił i już po achievemencie w tym miesiącu -_- wbije bugatti divo i to tyle ode mnie, irytują mnie takie achievementy

skoncze w tygodniu i napisze pare słów, ale póki co jest naprawdę CYMES

No dzisiaj pierwszy mecz zagrałem rzeczywiście z myszkami ale nie widziałem jakiegos pogromu szczerze mówiąc. Mimo wszystko to dziwne ze crossplay działa w ten sposób, powinna być dodatkowa opcja ze chce crossplay ale tylko z uzytkujacymi kontroler i tyle.

ja to serio nie mogę się oderwać od grania, czuje klimat MW1/MW2 Ground War jest całkiem spoko - Battlefield to nie jest ale można pograć mi najbardziej odpowiada tryb 10v10 jeśli ktoś ma koksa i mu potrafił się hard reset podczas gry zrobić (mi sie zdarzyło wczoraj raz) to IW wypuściło patcha

co to za monitor?

Gram od wczoraj i ani razu mnie nie połączyło z kimś z myszka a mam crossplay włączony. Dziwne tylko, ze gra nie pokazuje ikonki playstation tylko jakiegos telewizora