Tokar

No to niech gra w Emiratach, a nie udaje że się jeszcze do poważnych rozgrywek nadaje.

Nikt nie broni pozostałym dziewczynom przypakować ani zostać zawodniczkami NBA Czy się to komuś podoba czy nie, Serena zmierza po miano najbardziej utytułowanej zawodniczki ery WTA. To jakimi środkami to osiąga, to sprawa drugorzędna. Napier/dalać też trzeba umieć. Jakby to było takie proste, to już dość dawno temu we wszystkich szkółkach tenisowych zaczęto by paść czterolatki sterydami i mielibyśmy same mecze she-hulków. W momencie jej przerwy jedynkami WTA były tak przeciętne i randomowe zawodniczki jak Jankovic czy Ivanovic, więc ja już chyba wolę skoksowaną Serenę i powiew sensacji, gdy ktokolwiek zdoła urwać jej seta

To i tak był mecz o to, która dostąpi zaszczytnego wpier.dolu od Williamsa, ale jednak Radwańska po raz kolejny pokazała niesamowicie silną psychikę

jeszcze na koniec sama się zaorała tym czelendżem xDDDDDDDDD

To co, powoli kończymy ? Nie mam pojęcia j akim cudem ta Muguruza dostała się do półfinału, a zdecydowanie mniej dziwi mnie, że Radwańska zaraz z nią przegra

Czyli jak zwykle, Radwańska wygra, jak rywalka jej pozwoli

Mógłby się już nie wygłupiać i zakończyć karierę, ewentualnie wyjechać do jakiejś egzotycznej ligi po wypłatę, a nie do reszty rozmieniać się na drobne

Czyżby trzeci w sezonie wpier/dol od hiszpańaskiego randoma ? edyta: jest przełamanie. ISIA ZAWSZE CI KIBICOWAŁEM

Ale chu/j mnie obchodzi ps4 ? Na tę chwilę bezużyteczny mebel.

tytany wam się od tego androida nie stopiły w sobotę ?

Vargas odbierał jakąś nagrodę indywidualną, ale nie wiem czy za najlepszego gracza meczu (chyba nie xD) czy MVP turnieju

Właśnie zajarzyłem, że termin pokrywa się z euro xDDDD Tam to mają dobrych organizatorów, najpierw copa america 2 tygodnie przed golden cupem, którego uczestników zapraszają, teraz jubileuszowy turniej chu/j wie czemu rok po roku i równolegle z euro. No asy marketingu kur/va

Ta edycja za rok zapowiada się goty, wreszcie ten turniej będzie wyglądał tak, jak zawsze powinien. Zjednoczone concacaf i comnebol z sesowną fazą grupowę. No chyba, że wszyscy znowu będą grac usypiającą chu/jnię

Kur/wa serio Messi nigdy niczego z kadrą nie wygra xD Słuchając spustów komentatorzyn zastanawiałem się czy ten sam mecz oglądamy. Poza pierwszymi 20 minutami, gdzie Chile grało na pełnych obrotach, pełen klincz z mało przekonującymi próbami z jednej i drugiej strony. Głównym architektem sukcesu Chile jest Lavezzi, którzy w ostatniej akcji meczu nie potrafił wystawić patelni Higuainowi. Szkoda, że za bramką mu nie podał. Jaki cały turniej, taki finał. Wypiłem kawę, a i tak walczyłem z opadającymi powiekami. Może finał mś kobiet będzie ciekawszy xD

Di Maria jakiś pechowy jest. Chile już się chyba wyszumiało.

Po ścięciu włosów wygląda na 55 [*]

Rok temu kibicowałem czilasom na mundialu i wiadomo, że zawsze się trzyma kciuki za słabszego, ale raz że moje pierwsze świadome futbolowe przebłyski to Claudio Caniggia we Włoszech w 1990, w związku z czym serduszko już na zawsze biało błękitne, a dwa, że kombos cwaniaczek Sanchez, pijaczek Vidal i ten typ od parkowania palców w du/pie skutecznie osłabiają sympatię do tej może i najzdolniejszej w historii, ale jakże buraczanej generacji chilijskiej. Zamorano by ogarnął te piz/deczki raz dwa :[

Falcao na ta chwilę to i w gks bełchatów byłby niepotrzebny. Do Widzewa na 4 ligę może przyjść

bazyle za burtą, no do Dunga odbudował potęgę ;D

Brazylia po raz kolejny pokazuje klasę xD A niech odpadają, ARG - BRA w takiej formie to żadna atrakcja

Potwierdzam, zwyczajne chipsy paprykowe, nie do odróżnienia w ślepej próbie od laysów. Do starych crunchipsów też nie znalazłem podobieństwa, bo one miały akurat dość charakterystyczny smak z nutą marchewkową. To już wiadomo czemu przez tyle lat nie reaktywowali marki, nie wiedzą jak albo nie mogą uzyskać dawnego smaku (może się okazało, że tamta mieszanka przypraw była rakotwórcza xD), a z biznesowego punktu widzenia bez sensu, żeby wypuszczali produkt konkurencyjny dla crunchipsów. Taccosów nie dostałem :<

Tak się składa, że od dawna licencja Chio jest u nas w rękach Lorenza, czyli producenta crunchipsów. Czekam na dalsze opinie co do tego czy Chio paprykowe to smak dzieciństwa czy fałszywy mesjasz. Tylko osoby pozbawione palców nie świrowały z taccosami w ten sposób

Co ciekawe na oficjalnej stronie Chio w zakładce produktów są oprócz powszechnie dostępnych nachosów w tych czarnych paczkach też normalne chipsy i tacosy w 3 smakach w tej samej szacie graficznej. Widział je ktoś kiedyś w ogóle ?

3D całkiem fajne. Wiadomo, że nie Avatar, ale nie jest to zrobione kompletnie od czapy jak w niektórych przypadkach

Lays ogórek + jogurt o dziwo całkiem zgrabne