Skocz do zawartości

Tori

Be fit or die tryin'
  • Postów

    2 084
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Tori

  1. Im mniej skóry, a więcej mięśni, tym odporniejszy jestem na uderzenia w brzuch, poza tym brzuch płata nieźle figle, zaniedbaj go na jakiś czas, a nagle się zdziwowujesz. Trzeba trzymać rękę na pulsie non stop :P

  2. Mimo, że nie należę do Spartakusa, to może choć wysłuchacie mojej rady... Starszy brat miał kiedyś problem "oponki", posłuchał siostry i zamiast piwa pił dużo wody mineralnej & prowadził aktywny tryb życia: więcej sexu, jazdy rowerowej, biegania z żonką :P Na boczny tor odstawił samochód (nawet do sklepu jeździł choć miał rzut beretem, typowe legactwo ), posiadówy z gazetą i browarem w ręku, ograniczył wypad do pubu- tylko w weekend... Przyzwyczaił się do mineralki, dobrze wpływa na przemianę materii, na samopoczucie, na cerę & etcetera :) Taka kuracja działa, bo spalił zapas i wygląda jak człowiek a nie jak baba w ciąży :) Powodzenia!
    tak, dzięki! Teraz każdy zmieni całkowicie swoje życie, żeby mieć brzuch ładny.

     

    Od jakiegoś czasu ćwiczę w pasie neoprenowym. Nie krępuje ruchów w czasie treningu, nawet dość przyjemnie się nosi na brzuchu. Dziennie ćwiczę teraz do 2 godzin non stop, po zdjęciu tego pasa czasem mam wrażenie, że kryją się pod nim litry wody. Tak mokry jest pas, jak też brzuch. Efekt może nie przyjdzie od razu, ale gadżet skuteczny. Muszę przewalczyc bolące gardło, którego się od wesela kumpla nabawiłem, to będę co 2gi dzień biegać w tym.

  3. Pukają nożem w rurę od kaloryfera, ja wtedy zwykle czymś cięższym uderzam w ramach odpowiedzi, np. rękojeścią pałki teleskopowej i już nie pukają. Ale tak średnio co dwa dni klepią pajace w ten kaloryfer.

  4. Poważnie, takich żuli powinno się lać w pysk. To ma przepity mózg i rozum psa- raz dostanie, to drugi nie zaszczeka. Niby łatwo ich załatwić, ale jak czasem widzę regularnie takich co to stoją pod supermarketem i proszą o kasę, a każdy po 30 lat... rąk do roboty nie mają?

  5. utrzymanie dobrej sylwetki:

    15 x 3serie - pompki

    20 x 3serie - brzuszki (jedna noga zgięta w kolanach, druga wyprostowana w powietrzu, po 10 na każdą nogę)

    drążek- 10,7,5

     

    Trwa wszystko 10-15 min i masz gites figurę :whistling:

  6. Raczej chciał zwrócić uwagę, że jakieś byle (pipi) nie jest powodem zakładania tu tematu. W większości tematów można dodać wątek, zaraz pozakładam tematy- skakanka jest fajna? daje coś? | obciązniki na nogi są fajne, dają coś? | lepszy worek, czy może lepiej paka?

     

    itd. etc.

  7. Tori zapodal cos nowego to i ja dam ;f

    Mogę dać plecki, ale mi się nie chce, bo mam kaca.

     

    Poza tym od 3 tygodni jakoś specjalnie mi mięśni nie przybyło :P

     

    Znowu coś wrzucę za kilka miechów.

  8. Od kiedy wyczytałem w jakimś szmatławcu, że od odzywek wacek nie staje to tego nie tykam w ogóle ;(

     

    Powiedzcie, że to nieprawda, a sobie zaaplikuję wszystko z góry :) Nawet czopki w dupkę.

  9. Jedyne co się liczy to z kim jeździsz- jak słabiaki to wśród nich jesteś guru i się nie rozwijasz. Jak dobzi to non stop wnoszą na miejscówki coś nowego, a Ty pędzisz za nimi!

     

    Już wiem, czemu Marek jest WOLNY, bo jest brzydki :D

     

    Genialny sampler. Flip 50-50 na switchu... sweeet. Flipy na nollie też wy(pipi)iutkie. KOńcowy nosegrind na tym zje.banym murku- szacun :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...