Nemesis

Podobno Nintendo będzie w październiku w Warszawie na tych dużych targach. Dystrybutor stara się o standy. Nintendo musi tam być!

Powiedzmy sobie szczerze: Sony daje du.py z remasterami praktycznie za każdym razem. Wyjątkiem jest GoW Collection i Ratchety. W Sly'a nie grałem. Ale na Ps4 to już lipa totalna. TLoU niby fajnie wygląda ale wiadomo, że dało się to zrobić jeszcze lepiej. \ A ten GoW to już w ogóle nie wiem po co wydawali. Chyba tylko jako zapchajdziura na sezon ogórkowy dla PS4. Czekam na prawdziwego remastera na XOne - pierwsze Gearsy. I mam tylko nadzieję, że kolekcja Drejka graficznie pozamiata w temacie remasterowania gierek.

Wczoraj pograłem tak ok. 1,5h i nawet mi się podoba. System walki prosty do opanowania i całkiem przyjemny. Szkoda tylko, że finishery nawet jeśli zdarzy się wcisnąć nie ten przycisk to i tak wykonują się z automatu. Nie wiem czy da się to gdzieś wyłączyć. Fabuła, grafika na duży plus. PS4 ma swoje Order a One ma właśnie Ryse.

Co daje to nowa aktualizacja o rozmiarze 260 mb?

Nie no spoko ale niech nie każą nam płacić za grafikę z początków PS3 ponad 200 zeta w 2015.

Nie to żebym był złośliwy ale ta gra wyjdzie i błyskawicznie przeminie. Moda na takie horrory gdzie jeden psychol wyrzyna w pień grupkę nastolatków już dawno przeminęła. Mogli coś innego wymyślić. Zapewne lepiej przyjęłyby się zombie. Albo jakieś zjawy.

A na Eurogamerze piszą, że grafika jest taka sobie i głównie modele twarzy dają radę. Średnio mnie interesuje ten tytuł bo dość już mam gier pokroju HR czy Beyond. A ci co gral w playtestach właśnie piszą o model rozgrywki podobnym do tych gier. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na premierę na bank tego nie biorę.

Czyli tak jak w Destiny.

W grze są tylko tryby sieciowe? Nie ma nic do ogrania w singlu?

Dzięki, że uprzedziłeś bo już miałem oglądać. To nie jest zwykły remaster - cały silnik graficzny powstał chyba od nowa. Do tego te 60 klatek przy takiej wyrzynie. 28 sierpnia już niebawem - przecież ja się nie oderwę. Zawsze chciałem w to zagrać a teraz jest ku temu najlepsza okazja. Skoro remasterują jedynkę to kwestią czasu jest zapowiedź odświeżenia reszty serii. Król Spencer podniósł Xboxa One z popiołów i w tym roku szykuje się potężne uderzenie.

Może i bym się wkręcił ale przed tym pasowałoby na PS4 ogarnąć najnowszą edycję SFIV. Ultra Street Fighter IV ze wszystkimi usprawnieniami i contentem.

Syndicate na pewno będzie dobre jak każda z części. Można narzekać na Asasyny ale nie można odmówić tego, że to wciągające gierki. Każda z odsłon potrafiła mnie przykuć do konsoli więc coś w tym jest. Tylko mam wrażenie, że w Syndicate Ubi łamie schematy bycia Asasynem. Frye pewnie wychodzi z ukrycia i obija mordki wszystkim jak leci. Zobaczymy jak to wyjaśnią. Też kupię jak stanieje bo na październik szykują się inne gierki.

To trzeba z początku ogarnąć bo non-stop mashowanie przyciskami szybko się znudzi.

Od tego to nawet Killer Instinct lepiej wygląda. Przynajmniej pod kątem artystycznym. Do MKX jak Fic pisze - nie ma co porównywać.

O ja pyerdole! Na to chyba każdy czekał.

Dziś zakupiłem w naszej rodzimej Ultimie pierwszy sezon na płytce. Na razie za free jest Riptor. Co do sterowania to ogarnij trening w dojo - znajdziesz tam masę wskazówek. Warto także pobawić się Combo Breakerami bo na wyższych poziomach przerywanie długich combosów przeciwnika jest bezcenne. Trzeba trochę nad gierką posiedzieć i trzeba przyznać, że wciąga jak cholera.

Tak wiem o tym. Ale to był genialny eksperyment. Mieliśmy i dryfowanie w przestrzeni i zwiedzanie fantastycznych miejscówek. I to przy boskiej oprawie.

Ten spin-off zapowiada się bardziej na jakiś prequel to właściwych wydarzeń z TWD. Może być ciekawie a na 6 sezon czekam z wypiekami. Rick-sqrwiel - i to mi się podoba xD

Ja te Gyrosy to muszę w pudełeczku mieć. Nie grałem na X360 więc teraz będzie świetna okazja. Przecież to nie jest remaster a prawdziwy remake.

Ultima czasem przegina z cenami. U nich jest do kupienia Master Chief Collection za 229 zeta gdzie sam widziałem na Allegro za 120 i to nówkę.

Nie mogę się doczekać tej nowej wersji. A sporo usprawnili. Dziś GoW1 na X360 wygląda dość słabo i sam nie wiem czy chciałoby mi się w to grać. Za to wersja na One zapowiada się kozacko. Ale będę napyerdalał.

Ja to bym nawet takiego solidnego remastera kupił. Na razie gry w tej wstecznej kompatybilności średnio radzą sobie z wydajnością bo XOne przechodzi od razu do synchronizacji pionowej. Brak tearingu wpływa na frejmrejt. Może to ogarną do czasu premiery.

O dziwo przez te 40h jakie spędziłem z grą uczucie mordęgi nie dorwało mnie ani razu. Delektowałem się RDR. A potem jeszcze bite 12h z Undead Nightmare. Kompletna edycja to teraz tanioszka. Brać i grać!

A ja z kolei cały czas jeździłem konno. Ta animacja konia i dzikie prerie. Czyste piękno.

Wszystko powinno być do odblokowania po zakończeniu historii.