Aktualnie od wrzesnia 2009, kiedys, jak mialem 16 lat sporo cwiczylem, ale malo jadlem, to przez rok prawie nic nie uroslo, choc sila szla, wazac ~63kg podnioslem 100kg na klate Potem jakos przestalem cwiczyc, mialem kilka prob powrotu, ale po miesiacu zazwyczaj z jakis przyczyn znow przestawalem. We wrzesniu rzucilem fajki, i strasznie mnie goniło do lodowki, wiec uznalem ze to dobry moment by wrocic ponownie, zwlaszcza ze mam silke w piwnicy :-)