Ukukuki

No nie wiem czy to dobrze świadczy o grze. Łatanie kilka lat po premierze

W PS5 siedzi RDNA2 czyli odpowiednik serii 6xxxx a nie 5xxxx. Co do wersji pro wyjdzie, tylko moim zdaniem wersje pro powinny wychodzić na premierę podstawowego modelu i mogą mieć nawet cenę z tyłka niech tylko tanieją z czasem. Jesteśmy już prawie 3 lata od premiery next genów, pro wyjdzie pewnie w przyszłym roku czyli w 4 obecnej generacji.

Było tyle samo co w X360 tylko podzielone na kartę i resztę systemu co jest lepszym rozwiązaniem ale droższym. Z pamięcią jest ciekawa historia bo X360 miał mieć dwa razy mniej ramu tylko Epic zrobił pokaz jak wygląda Gears of War na 256 i 512 MB i to przekonało górę do dołożenia pamięci.

Akurat PS3 było fajną opcją i mocarną konsolą jak na swoje czasy - tylko lepiej było robić gierki na X360&PC gdzie był podobne narzędzia i dopiero później konwersję na PS3 co się mocno odbiło na jakości multiplatform. Upadek PS3 zabił tak naprawdę drogie konsole na start. Do tego w PS3 zainwestowano w mocarne CPU kosztem GPU a specyfika konsolowych gier jest raczej mocniej nastawiona na korzystanie z GPU. Uwzględniając inflację NES, Atari 2600 czy PS1 były droższe na premierę niż PS5 czy XSX.

@Konsolite Cześć! Ja Saturna pamiętam z reklam w Polskich czasopismach, była nawet spora kampania reklamowa tej konsoli. Ja te reklamy widziałem pierwszy raz w piśmie Amiga, byłem szczylem uwielbiającym gry, więc mi się to mocno wryło w pamięć. Do tego powiązałem te reklamowane gierki z salonami arcade, gdzie wydawałem wszystkie pieniądze przeznaczone na pamiątki podczas wycieczek szkolnych czy wakacji. Miałem w tamtym okresie tylko Pegasusa i Sega Mega Drive. Później wiadomo, wleciał PC, w którym się rozkochałem, ale jednak brakowało trochę gier z automatów — szybkich i intensywnych. Dlatego za zaoszczędzone pieniądze kupiłem Dreamcasta, na którym grałem kilka lat. Wpływ na zakup Dreamcasta miało pismo Man!ak. Saturn zawsze był gdzieś tam z tyłu głowy, ale nigdy nie był priorytetem w budowaniu mojej kolekcji retro gierek. Jak już zacząłem w miarę zarabiać, to sporo kasy inwestowałem w budowanie kolekcji arcade, ale to bardziej pojedyncze PCB lub CPS1&2, a najwięcej w ukochane Neo Geo MVS. Saturna kupiłem dopiero jakieś 8 lat temu. Widząc jak liche są pudełka wydań USA i PAL stwierdziłem, że inwestuję w wydania japońskie tak samo, jak w przypadku NESa/Famicoma. Niektóre okładki wydań japońskich są cudowne, przykładowo Panzer Dragoon autorstwa Jean Giraud. Nie mam dużej kolekcji, ale też nie chce wielu gier na Saturna. Sporo gier pokrywa się z arcade/PC a są to platformy, które zdecydowanie bardziej preferuję. uwielbiam ten styl gier Segi lat 90. Ulubione gry na Saturna? Zdecydowanie obie części Panzer Dragoon, Vritua Fighter 1&2, Sega Rally, Nights oraz najlepszy Bomberman w historii — Saturn Bomberman! Jeszcze raz dzięki za przygotowywanie specjalnego numeru o Saturnie! Liczę, że wyłapię kilka pozycji do wish listy. Mam też nadzieję na artykuł o Sega Titan Video, czyli Saturnie na kartridże. Czekam na specjalny numer o SNK i Dreamcast Poniżej zdjęcie kolekcji. Co prawda sam Saturn się nie załapał, ale mam Japanese model 1 i Japanese model 2.

Biurowy procesor, nie znalazłem testów na necie, pewnie pójdzie ale będzie działać kiepsko - jak dla mnie nie ma sensu.

Jak wyjdzie Pro to będzie można zapomnieć o trybach 60 fps na zwykłą PS5.

Jak dla dzieciaka to nie lite, dzieciak będzie chciał z ojcem pograć albo kolegami i nie ma jak.

Lubię takie gierki, dzięki za info. Jak ktoś szuka na steamie to pod tytułem Double Dragon Gaiden: Rise Of The Dragons po samym Double Dragon Gaiden mi nie wyskakuje.

Zostawmy ten miesiąc, to jest zabawa a nie cug retro. Szybko się znudzi i wiele osób wypadnie poprzez brak czasu czy chęci na retro. A tak wystarczy czasu dla każdego. Ja w majówkę praktycznie nie mam czasu na granie i nawet jeszcze roma nie pobrałem

Na PC popularny jest jeszcze counter strike, dziennie gra około 600 000 graczy. Co jest w sumie liczbą większą 2-3 razy niż dzienna liczba graczy w CoD.

Kolejna gierka na setki godzin, nie mam czasu obecnie na to

No ma Nintendo.

Dobrze ,że wysiadłem z tego wózka po pamiętnej prezentacji tvtvtv, intuicja

Pograłem kilka godzin i napisałabym ,że day one ale mam kolekcjonerkę od dawna zamówioną, będzie chyba spora łatka na premierę bo miejscami to słabo

Jak ktoś się jeszcze waha nad zakupem to jest nowy proton do zdalnie sterowanych wieżyczek.

Ja pierwszego game boya widziałem na promie z Grecji do Włoch w 1998, tą szarą cegłę. Gościu grał w to pierwsze Mario. Rodzice nie chcieli mi kupić bo zgubię albo zniszczę Największy dramat to to ,że dostałem grę na niego w prezencie. Dopiero gdzieś w 2002 kupiłem za uskładane pieniądze game boya color.

Switch miał chyba najlepszy pierwszy rok ze wszystkich konsol.

Większego wycieku nie było chyba od HL2.

Korekty jako takiej to nigdy nie mieli.

Niezły wynik, na mnie do dzisiaj robi wrażenie jak roznieśli doświadczoną konkurencję w latach 90.

Myślałem ,że kolega wyżej troluje, ale jednak nie. Nie wiem czy Wiedźmin na Switcha lepiej nie wygląda.

Pokrywa się z okresem pandemii, można się rozejść. 50/50 to pewnie było pod koniec X360/PS3.

Kurde dwa pierwsze mecze jak złoto ale ten ostatni to masakra Ta dogrywka pewnie wymęczyła. Sama realizacja, nie powiem pośmiałem się trochę

No niestety, jak zaczynałem kupować to było po 500