Ukukuki

Dobra pomijając ćwieka z konsolowym exem Cuphead, obie części Ori są też na Switcha.

G8 oled nie ma wiatraka. Przy codziennym użytkowaniu używasz SDR na PC. Reszta to już osobiste preferencje.

Ja będę dobrym przykładem, miałem tego oleda jako TV. Raz ,że wtedy jak kupowałem różnica w cenie to tylko 1000 zł. Moim skromnym zdaniem nie nadaje się na monitor, źle mi się przy nim siedziało. Zmiana proporcji wyświetlania magicznie nie zmienia matrycy i masz melko. No ni nie wyciągasz potencjału karty, 120Hz jest limitem. Jest też ciemniejszy i to sporo. Dlatego zwróciłem. Największa wada, nie jest monitorem 21:9 i nie działa jak monitor.

Bo xkom ma ziomkowi z pracy zamontowali wentylatory bez PWM. Zaskoczyło mnie to ,że ktoś jeszcze takie produkuje pod rynek PC. To zostaje komputronik ale z nimi doświadczenia nie mam.

Gry z amazona to samo, elektronikę pakują jeszcze spoko a całą resztę to xde. Gry i filmy z rozwalonymi opakowaniami. Z amazona i euro się nie zamawia, nie umią pakować

Będzie spokojnie ładnie hulać przez te 5 lat

Na 7 calach będzie wyglądać zajebiście

Do 10k bez monitora da radę z 4080 ale i tak będzie ciasno. Jak chce z monitorem to niech celuje w 7900 XT, te karty spadły już do 4000 zł, zostaje na fajny monitor do tego zestawu. 4070Ti spoko karta ale szybko się zestarzeje jak 3070Ti przez zbyt małą ilość pamięci. Nie da się siedzieć dwie generacje na tych kartach jak np. na , 1070, 2060S czy 2070. 4070 to już najgorsza 70 od lat patrząc na czystą wydajność. Ogólnie ceny kart odleciały.

A ja polecam House of The Dead, nie jest to tak dobra wersja jak na Saturna ale gra się bardzo przyjemnie. Jeden z typów gry do którego się wraca co jakiś czas, oczywiście jak ktoś lubi celowniczki. Jednak jest to mocno tani Remake

W tej cenie upcha tam 32 GB i 7900 XT od AMD - wystarczy na lata. W 4070Ti bym się nie pchał, karta szybko się zestarzeje, tak samo jak 3070Ti.

Koty zajebiste, przynajmniej wiedziałem ,że nie padnę.

MSowi chyba staje kuśka jak ktoś proponuje im gierkę z opcjami online do abo i reszta ich zwyczajnie nie interesuje. Innego wytłumaczenia nie widzę. Taka porządna firma za czasów Xboxa i X360 z powiewem świeżości. A od czasów One z tvtvtvtv i obowiązkowych kinectem w zestawie to coś tam ewidentnie nie gra.

Komputer też ma na lata, zresztą do obróbki zdjęć nie może zejść poniżej 16 GB Ramu a za to apple liczy chore pieniądze.

@Shago brałem ten monitor w przedsprzedaży za 5 600-5800, nie pamiętam dokładnie i gorąco polecam. Sztos monitor. Jak coś będziemy królikami doświadczalnymi bo żona pozazdrościła i też ma :p

W sieciówkach MK8 na Switcha był po 189 zł.

No nie wiem bo część gier na premierę kosztowała 189 zł. przykładowo Mario Kart 8. A teraz 229 zł

No niby tak ale co mi szkodzi kupić gierkę na konkurencyjne sprzęty po 2 latach za 70 zł?

Ale nie przecenia swoich gier z upływem czasu.

To nie jest magia Nintendo tylko żydowska kieszeń nintendo

Mega nudne.

Platforma nie ma znaczenia, wspólne serwery.

Czekam na miedzianą obudowę z tyłu i może się zastanowię xd

Widziałem to parę lat temu, dzięki za przypomnienie

Trochę PCtowego dobra. Kingdom Under Fire uwielbiam, klon W2 z pewnymi nowościami. To właśnie na bazie tego RTSa powstały dwie części Kingdom Under Fire na Xboxa pierwszego. Wersji gold nie miałem. Trzy giereczki na Switcha. Tytuły dosyć niszowe, każdy z innej bajki jednak wydają się warte ogrania. I mój cel na obecny rok, uzupełnienie kolekcji na Mega Drive. Obecnie mam około 40 tytułów na ten sprzęt, na liście do zebrania kolejne 40. Toy Story mam w kolekcji od ponad 20 lat, jednak sam kartridż. Teraz udało mi się upolować komplet w bardzo dobrym stanie. Świetny platformer schyłku ery 16 bit, grywalny i piękny. Ecco The Dolphin również mam od lat 90 jednak też sam kartridż. Spokojna i piękna gierka jednak mega trudna. Altered Beast to port z automatów, średniak ale kultowy z uwagi na sprzedawanie go przez pewien czas z konsolą. No i wisienka na torcie, pierwsza prawdziwa gra 3D na Mega Drive, Virtua Racing. Strasznie chciałem mieć ten tytuł za dzieciaka. Jest to jedyna gra na Mega Drive wykorzystująca Sega Virtua Processor. Planowano też port Virtua Fighter i Daytona na ten procek. Jednak koszty produkcji tego kartridża zabiły ten pomysł, z uwzględnieniem inflacji to dzisiaj około 1000 zł. Mega Drive miał świetne pudełka i tylne okładki.

Mam obecnie Radeona i zero problemów