Ukukuki

Nie są konserwatywni tylko co za debil udostępni usługę konkurencji na swojej platformie xD Sony i Nintendo wystartują ze swoją usługą jak uznają ,że się im to opłaca. Na razie sprzedają chore ilości pudełek w porównaniu do MS i to im się bardziej opłaca.

Miałem to samo, ale się zmusiłem do skończenia jednak tak mi to obrzydziło to uniwersum ,że olałem DLC i nie czekam na drugą część. Jeszcze to strzelanie z łuku do robotów xd Mogli już dać jakiś karabin to logika i wczuwa byłaby większa. Fabularnie jedna z gorszych gierek które miałem okazje skończyć na poprzedniej generacji, poziom Gearsów i Halo 5. Tylko te tytuły to korytarz nastawiony na akcję więc można to przemilczeć. A tutaj gierka na 30h samego wątku głównego więc drętwy wątek i dialogi bolą. Sama mechanika walki w gierce spoko, świat też, ale brakowało mi motywacji, aby pchać wątek główny.

Też wczoraj zacząłem remake pierwszej Mafii, ogrywałem wcześniej na pierwszym Xboxie prawie 20 lat temu więc nic nie pamiętam. Podoba mi się reżyseria scenek przerywnikowych jak i sama gra aktorska. Dobrze to wygląda i idzie się wciągnąć w wątek główny. Samo miasto robi też ogromne wrażenie poziomem detali, jednak mam trochę dość otwartych światów w grach akcji więc jadę tylko wątek główny.

Problemem gry nie jest grafika czy błedy. Po prostu zapowiadali coś niesamowitego a dostaliśmy grę która wcale nie jest nową jakością w gatunku RPG. Więcej, jest ogromny krok wstecz, nawet główny wątek nie ma zbytnio drzewek w questach. RPG który jest liniony, to jest poziom lat 80 jeśli chodzi o ten gatunek. Nawet jakby gra chodziła świetnie na konsolach, nie miała błedów i miała podobny poziom grafiki do wersji PC to i tak jest to tytuł maks 8/10 a twórcy obiecywali nową jakość i gruszki na wierzbie.

Po 3 tygodniach zacząłbym się martwić dopiero

Berserk od From Co do mrocznych i brutalnych gier, też mi tego brakuje na rynku. Uwielbiam takie klimaty, do tego jeśli to podlać podłym i brutalnym światem. W TLOU2 mega mi się podobał ten realizm walki nożem, na początku sam się krzywiłem jak to widziałem na ekranie.

Ja niedawno kupiłem Colina 1 na PSX żeby sobie pograć w tego klasyka. Mega się zaskoczyłem niestety negatywnie, bo to zupełnie inna gra niż wersja na PC. Obraz rwie i straszna pixeloza.

A mi się podoba ta April w gierce. Zresztą April to był żeński ninja w komiksach a nie reporter.

No tak ostatnie Halo to 6 lat temu a ostatnie dobre to 11 Z tym efektem wow to wiele osób liczyło na CP2077. Ostatnie takie prawdzie wow to dla mnie RDR2. Miło spędzone prawie 60h. Liczyłem mocno na TLOU2 ale to tempo akcji, nie lubię skradanek. W sumie TLOU1&2 to są jedyne gry polegające na skradaniu które skończyłem, więc zawsze coś.

Filmy są nastawione na fabułę i przedstawienie historii, to zupełnie inna liga pod tym względem i film z 1960 roku może się bronić. Na przykład 12 Gniewnych Ludzi, które dalej się świetnie ogląda nawet na tle współczesnych filmów. Z grami jest inaczej, mają nas angażować i zapewniać rozgrywkę często przed 20h i więcej. Film trwa nieporównywalnie krócej oraz nie wymaga takie zaangażowania jak gra. Dlatego jeśli w danym tytule nic nas nie zaskakuje, rozgrywka jest podobna do innych gier to ciężko wysiedzieć do końca. A takie przepalanie czasu byle skończyć tytuł z czasem przechodzi. No to prawda, na One tego trochę brakowało. Jednak teraz MS będzie miał konsolową wyłączność na nowego Dooma, Wolfa czy stare zwoje a to już jest top topów jeśli chodzi o gry AAA. Niech jeszcze zrobią reboot Quake i mogą pozamiatać. W odzyskanie dawnego blasku przez Gearsy czy Halo ciężko uwierzyć ale dalej trzymam kciuki. Doom wrócił za grobu, tak samo jak kiedyś MK więc szansa jest Eksy od Sony w większości do mnie nie trafiają ale szanuję za podejście i ryzykowanie z nowymi markami AAA.

Będzie Halo w tym roku tylko nie wiadomo jak będzie z jakością gierki. Może się miło zaskoczymy i będzie 90+.

Też mam ten problem od 10-11 lat. Generacja PS3/360 był pod tym względem spoko, dużo nowości, nowych mechanik, gatunków. Od PS4/One producencji idą raczej mocno bezpiecznie z grami, VR jest pewną nowością ale nie mam jeszcze na własność. Jest dobrze ale wciąga mnie maks 2-3 gry rocznie a chciałbym jednak więcej. Takie marudzenie kogoś kto gra od 25 lat. Z drugiej strony przechodzę drugi raz Eternala chociaż w kolejce kupionych mam RE2 remake czy Hadesa (już na na dwóch platformach)

Strasznie mnie boli brak pudełkowego wydania tej gierki, chętnie bym kupił kolekcjonerkę.

Fajny klocek

A mi się podoba tylko drogi xd

Strasznie przegadana ta konferencja do tego w nieciekawy sposób.

Na Sonkę może, nad printem na Xboxy MS trzyma pieczę a oni przyjmują zamówienia na kilkadziesiąt tysięcy minimum. Dlatego w LRG nie ma gier na xboxy.

Kurde lipa. @Paolo de Vesir LRG nie współpracuje z MS, ten wymaga minimalnie kilkadziesiąt tysięcy kopii.

Chyba lepiej ,że się gość nie interesuje dzieciakiem jak go nie chce i nie kocha. Dzieciaki czują takie rzeczy a dwa lepsze to niż jakby został z tą kobitą i go razem wychowywali w toksycznym związku. Babka pewnie znajdzie sobie nowego fagasa który może dzieciaka będzie traktował jak swoje.

Jak ktoś pracuje na etacie to sensowne jest wypożyczenie kampera. Za 500 zł dziennie ma się nowoczesnego kampera z gazem i solarami. Licząc rodzinkę 4-5 osobową to nie wychodzi to drogo za wyjazd na dwa tygodnie. Kupić kampera żeby go używać maks 3 tygodnie w roku to średni interes.

Ja od AoE1 męczyłem rodziców o PC na własność. Człowiek miał tylko SMD a u kuzyna takie cuda. Wynudziłem Pentium 200 MMX, 32MB ramu i dysk prawie 4GB xd Z czasem dokupili mi pierwszy akcelerator 3D Voodoo i rozbudowałem pamięć do 64MB. Później wpadł Dramcast ale z dostępnością gierek było kiepsko. Byłem jedynym z nielicznych posiadaczy DC w Polsce który grał na oryginałach xD Do czasu nowego kompa nazbierałem na ta konsolę z 20 gierek. Fallout No i kultowa melodia z Sonic 1 I Jungle theme z Contry Plusem tego sajgonu lat 90 w Polsce było nadrobienie dwóch dekad rozwoju gierek w 5 lat. Wkleiłem tylko to co wcześniej się w tym temacie nie pojawiło, wiadomo ,że frank Klepacki z C&C to sztos, tak samo seria Heroes czy Diablo 2.

Jaki jest sensowny powód tego rozmazania w wersji konsolowej na next genach? Np. 9:48-9:55.

Obie wersje bez gripa są beznadziejne jeśli chodzi o ergonomię.

Wpadło mi dzisiaj 4h grania w ten tytuł. Mega trudny, muszę poszukać gdzie tu się ustawia poziom trudności. Nabiłem jednak 7h xd, skończyłem jeden scenariusz za 4 razem dopiero. Trudna gierka ale jak się załapie schemat to jest ok. Za drugim razem pogrążyła mnie strata zwiadowców. Za pierwszym to wiadomo sajgon w osadzie, nic nie działa plus brak surowców. Za 3 razem wypędzono mnie z osady. Jednak za czwartym razem zbudowałem masę magazynów, automatów plus twarda ręka ale z wyczuciem, nie posunąłem się do dyktatury ale jednak zostałem źle oceniony na koniec a zawsze ludziom pomagałem, przyjmowałem chorych ect. Pewnie za tubę propagandową i więzienie dla złodziei.