Ukukuki

@creatinfreak podkręcenie zegarów nie miało wpływu na gierki z 3dsa. Jedyny powód dla którego bijecie pianę to słuchanie twitterowym julek które trąbiły o wersji pro od dłuższego czasu. Nintendo nic wam nie obiecało tylko wypuściło sprzęt w swoim stylu. Robią to już od GB.

No granie na padzie od xboxa jest spoko bo zgrywają się ozbaczenia/kolory z tym co gra ci pokazuje. Spoko ,że coraz więcej gier zaczyna tak samo wspierać pady od Sony na PC.

Te DLC do Doom Eternal są warte 120 zł? praktycznie w cenie DLC mam też kampanię na steam (deluxe Edition) a już nie mam nerwów do apki od MS.

I pięknie kolejny tytuł który nie musi zasilać kupki wstydu

Na pewno nie jest to ostatnia rewizja sprzętu, Switch ma jeszcze kilka lat życia przed sobą więc pewnie jeszcze jedną, dwie rewizje dostaniemy.

Oj tam, żadna z tych złotówke nie zginie. Może ktoś za ciebie to zrobi

Tak można grać na kablu. Jeden dongiel obsługuje chyba do 4 padów bez żadnych problemów. Tutaj masz trochę taniej https://eurokais.pl/microsoft-xbox-one-wireless-controller-adapter-pc-p-21420.html?utm_source=ceneo&utm_medium=referral https://allegro.pl/oferta/adapter-odbiornik-xbox-one-pad-pc-windows-10-10758837171?utm_feed=c9faa3c7-f817-45a7-9529-84b750279de2&utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_campaign=feed Ogólnie widzę ,że zdrożały, mi udało się kupić w okolicach 50 zł nówkę. Może szukaj zestawu z padem, pewnie wyjdzie taniej.

Pad xboxowy nie ładuje akumulatorków po kablu. Ja bym kupił dongla od MS, łączy w ciągu sekundy, brak opóźnień, działa dźwięk po słuchawkach wpiętych do pada plus obsługa bezproblemowa większej ilości padów.

No z obniżaniem ceny to kiepsko, dolar względem złotówki jest mocny do tego cena wzrosła o kolejne 50 dolców. Nintendo jako jedyny z trójcy chce również zarabiać na sprzedaży konsol więc jak się sprzedaje jak szalone z ich punktu widzenia nie widzą sensu w schodzeniu z marży.

Xen było już w grudniu 2019 lub styczeniu 2020 o ile dobrze pamiętam.

@Moldar Gdzie kupiłeś?

Beka z osób które czekały z zakupem switcha na wersję Pro xD Ładnie Nintendo rucha fanów wymieniając tylko ekran, niech jeszcze pady mają te same problemy z analogami. No co za firma. No ja i tak się przesiądę bo 90% gram przenośnie. Wleci day one. Konsola dalej nie ma rozwijanego softu i jest w tyle za 3DSem jeśli chodzi o funkcje. Teraz gierki będą szarpać na oledzie zamiast na na LCD, jednak nauczony doświadczeniem kupuję już tylko gierki które śmigają w 60 klatkach w trybie przenośnym żeby się nie denerwować.

Kolego gość z tematu o monitorach kupował i odsyłał kilka razy jak mu coś nie pasowało. Kupuj i najwyżej odeślesz.

Niby wiecie ,że to troll a dalej dyskutujecie. No nie wiem kto jest głupszy, typ który bo banie zakłada kolejne konto i was podpuszcza czy wy ciągnący tą dyskusję. Przecież typowi klapki brakuje.

@grzybiarz Tylko zobacz jak ta zbiórka jest skonstruowana i jakie progi są popularne. Nie oszukujmy się główna sprzedaż tej książki to będzie tak naprawdę ta zbiórka więc do jest tak naprawdę przedsprzedaż.

No tylko takie porównanie mam z nowszych samochodów xd miałem na 6 miesięcy z racji sporej ilości delegacji.

W Rzeszowie są dwie kolejki w medyku, prywatnie i na nfz. Jednak Rzeszów to też nie jest duże miasto.

Mam rąbanego medyka ale też się czeka. W poprzedniej pracy miałem luxmed i było spoczko. Medyk to jest ogólnie patola przynajmniej w Rzeszowie. W luxmedzie każdy miły plus jak miałeś wizytę na 10:45 to lekarz przyjmował cię o 10;45. W medyku to lekarz przyjedzie albo nie, może się spóźni może nie. A i tak będziesz stał w kolejce jak na nfz. Do tego gość jak mnie kolano bolało to go nawet nie badał tylko przepisał przeciwbólowe. Tam to korzystam tylko z wszelkich badań które mam w cenie i dentysty.

Ale to kolekcjonerzy, gość nie będzie nawet w tego szrota grał. Jest to jakieś hobby.

Z drugiej strony będzie to dobra platforma do zbierania pudełek, szkoda tylko ,że obecnie połowa gry pobierana jest z sieci w większości przypadków.

@Shago Widziałem kiedyś na mieście fiata 500 Abarth Ja bym chciał sporstera na całe życie nówkę z salonu, tylko nie wiem jeszcze który konkretnie model.

Nie masz pada od xboxa?

Pojeździłem tym tipo i spoko spalanie. Jest to mój pierwszy diesel i w sumie jeżdżę taniej niż na gazie. Do tego nie trzeba nigdy czekać w kolejce do tankowania. Przy średniej prędkości 65 spalanie mam 5.1L/100km. Nie wiem czy komputer to mierzy ok ale miesięcznie sporo mniej mi idzie według apki ing na paliwo więc coś jest na rzeczy. Komfort też jest ok chociaż brakuje mi z masażu kierowcy z arteona xd ale za to dalej jest ta pompowana poduszka od odcinka lędźwiowego więc jest ok. Nigdy też nie miałem skóry w samochodzie ale też przewaga nad tapicerką bo się mega szybko czyści. Ogólnie myślałem ,że po przesiadce ze służbowego Arteona będzie gorzej ale jest naprawdę fajne jeśli chodzi o komfort. Na minus brak tych wszystkich funkcji bezpieczeństwa i jednak mocy. Nie pamiętam ile ta służbówka miała ale coś pod 200 koni. Plus była lepiej wyciszona, można było cisnąć 200 na godzinę po niemieckiej autostradzie a w środku cichutko, no i automat to też super sprawa. W tipo komfortowo jest tak do 160. No ale w porównaniu do mojego starego auta to jest niebo a ziemia.

Kurde jakieś zapalenie mi się na pośladku zrobiło, z dnia na dzień było coraz gorzej. Udało mi się umówić do rodzinnego, przepisał antybiotyk i dał skierowanie do chirurga. Powiedział jeśli zniknie do czasu wizyty i nic nie zostanie to można odwołać. Dzisiaj rano do kawy w pracy podzwoniłem po przychodniach i udało mi się znaleźć termin na przyszły poniedziałek prywatnie, umówiłem się ale dzwonie dalej może uda się coś wcześniej. No i udało się pani powiedziała jeśli dojadę do nich w ciągu godziny to mnie przyjmą. Dojechałem i skurczybyk mnie pociął na żywca psikając tylko czymś co mocno schładza świeczki w oczach miałem i zaciśnięte pięści. Wyczyścił od środka i za tydzień do kontroli. No ale jednak ulga teraz jest, nic nie boli. Jeszcze lekarz po 50 z wąsem i papierosami w kieszeni koszuli a w gabinecie nadymione. No nie dziwię się ,że nie było kolejki, rąbany rzeźnik.

No czasem lepiej kupić gierkę na steam gdzie wszystko pięknie działa i nie trzeba mieć wykupionego abonamentu żeby do gierki wrócić plus ma się bazę znajomych. Jednak premierowa gierka za 250 zł na steam a za 4 zł w gamepassie? No wybór chyba jasny, jednak jeśli gierka jest na promce za 50 zł i mam w nią ochotę zagrać to wolę wydać te 5 dych niż użerać się z MS który nigdy nie ogarniał grania na PC od czasów Games for Windows Live. Ich sklepiki, usługi i aplikacje to zawsze było gówno nieziemskie. Dobrze ,że steam pozwolił dodać do swojej biblioteki gierki kupione na games for windows bo bym do dzisiaj na każdym kroku rypał microsoft za masę gierek która mogła mi przepaść.