Ukukuki

Jeśli liczyć lata to będzie w tym roku chociaż jest szansa na przyszły. Oni zawsze wypuszczają nową wersję żeby napędzić sprzedaż albo trafić do niezdecydowanych odbiorców. Przy switchu mogą chcieć wypuścić wersję switcha która będzie typowo przenośna i mieszcząca się w kieszeni/torebce. Na pro obecnie nie ma co liczyć, do 4k w życiu nie dobiją konsolą przenośną przy obecnym poziomie technologii więc co tak naprawdę wersja pro mogła by wznosić. Najwyżej full HD przenośnie we wszystkich grach. Przecież przy premierze DSa też mówili ,że to nie jest następca GBA tylko osobna linia. Taka ich gatka aby w razie wpadki łatwo się z niej wycofać. A ,że DS chwycił to nie zobaczyliśmy kolejnej konsoli pod marką GB. Takie ich marketingowe gadanie.

Do zobaczenia między drzewami

Na 100% wyjdzie w tym albo przyszłym roku. Nintendo często i gęsto odświeża swoje sprzęty przenośne. Nie ma na co czekać bo nawet jak kupisz nową rewizję to i tak wyjdzie jeszcze nowsza. Chyba, że czekasz na typową przenośną wersję wtedy może warto. Zresztą co to za problem sprzedać starą i dołożyć do nowej jak będzie spełniała twoje oczekiwania.

Panowie normalny ebike jest ograniczony przepisami do 25km/h więc zagrożenia nie ma. Jednak za tych co odblokowują albo pomykają hulajnogami czy deskami elektrycznymi to by się wzięli. Rok temu widziałem w parku ojcowskim gościa na falconie. Jest to właściwie motocykl elektryczny a nie rower. Waaga koło 50 kg a prędkość maksymalna może sięgać nawet 100km/h.

@krupek Był to jakiś podstawowy model Haibike z silnikiem centralnym Yamahy. W trybie ecco czuć ,że coś nam pomaga ale nie jest to zbyt nachalne dalej można się zmęczyć. Dobrze to widać w trudnym terenie jak podjazd z piachem. W trybie sport praktycznie w miejscu osiągamy maksymalną prędkość czyli 25km. Dziwne uczucie, słyszysz krótki świst i odcięcie. W tym trybie ma się wrażenie ogromnej mocy jednak nasze nogi praktycznie nie pracują tylko nadają tempo. Ta maszyna na której jeździłem była też odblokowana jakimś chipem dało się tym jechać ponad 40km/h. Wrażenia świetne. Czuje się niesamowitą siłę w nogach. Mógłbym takim ebike połączyć moje zamiłowanie do motocykli i roweru. Świetne jest to ,że sprzęt nie hałasuje i możemy tym wszędzie jeździć. Można bez strachu o mandat śmigać po lesie. Jednak ja bym się skłaniał do wersji nieodblokowanej i trybu ecco gdzie wspomaganie to 50%. Nasze mięśnie coś popracują a i my będziemy mieli frajdę. Bateria też starcza na zdecydowanie więcej w tym trybie. W trybie ecco plus niby na 150km więc realnie pewnie 100-125 km jak na teren i lasy wynik całkiem niezły. Tryb sport to pewnie 40-50 km maks. Rower jest nawet lekki myślałem ,że będzie dużo gorzej pod tym względem. Na pewno kupię sobie takie cudo ale nie w tym roku, mam za dużo wydatków a trzeba liczyć pod 10 tysi za taki rower z niższej półki. Ludzie w necie polecają też silniki w kołach ale to już bardziej motocykl elektryczny się robi z tego niż rower. Centralne mają ten plus ,że środek ciężkości jest dalej ok plus mają zdecydowanie większy moment 70-80Nm.

Miałem już kilka zegarków i dwie opaski sportowe jednak w zegarkach strasznie denerwował mnie czas pracy. Opaski natomiast wyglądają średnio bo funkcjonalności mi wystarczała chociaż mają paskudne ekrany. Najbardziej zadowolony byłem z Fenixa 3, teraz właśnie zastanawiałem się na który model fenixa 5 się przesiadać jednak udało mi się przez okazję trafić nówkę Huawei Watch GT w bardzo dobrej cenie. Stwierdziłem ,że spróbuję najwyżej sprzedam bez straty i kupię Fenixa 5. Używam go z ciągłym pomiarem tętna już 7 dni i mam ponad 30% baterii. Do tego świetnie monitoruje sen w przeciwieństwie do Fenixa 3. Lubię wygląd fenixów ale Watch GT też wygląda całkiem nieźle. Nie jest to smartwatch w pełnym tego słowa znaczeniu tak samo jak Fenix jednak dzięki temu bateria trzyma długo. Przy wyłączonym pomiarze tętna i GPS producent deklaruje 30 dni. Jestem mega zadowolony, jedynie czego mi brakuje to więcej tarcz do wyboru. Wiadomo ,że funkcjonalność jest mocno okrojona względem Galaxy Watch czy Appe Watch (ma tylko 16MB ramu!) jednak czas pracy jest świetny do tego całkiem niezła funkcjonalność. Dla mnie fajny kompromis. Po tygodniu użytkowania gorąco polecam. Szczególnie jak ktoś szuka zegarka sportowego na co dzień z niezłym czasem pracy a fenix jest dla niego za drogi albo nie wykorzysta jego możliwości. Są dwie identyczne wersje jeśli chodzi o funkcjonalność jedynie różnią się wyglądem. Jedna bardziej sportowa druga bardziej casual. Tętno pokazuje całkiem ok, porównywałem z opaską na klatkę. GPS też działa całkiem dobrze, standardowo w lesie zrywa ale każde moje urządzenie miało z tym problem. Także do jazdy terenowej dalej nie mam sprzętu.

Wystarczy aby wiedzieć ,że gierka mi nie podejdzie.

Ja nawet nie wiem czy nie odłożę w czasie zakupu mieszkania żeby to brać day one. https://komorkomania.pl/36882,huawei-p30-i-pro-30-na-zdjeciach-analizujemy-parametry-potrojnych-aparatow Kurcze będzie mnie kusiło żeby zmienic P20 na P30. Optyczny zoom w telefonie o całkiem niezłych parametrach. Poczekam na testy najwyżej poczekam jeszcze rok na P40. Współpraca z Leica wychodzi im świetnie. A pomyśleć ,że rok temu bałem się chińczyków i zawsze uderzałem w galaxy albo innego flagowca.

Na razie jeszcze nie możliwe ,że już za 2 lata.

Zacząłem Heavy Rain z kolekcji na PS4 i odpadłem zaraz na samym początku. Dotrwałem do momentu jak razem zasiedli do posiłku. No gra kompletnie nie dla mnie xD Stawiam ten gatunek zaraz obok jRPG i symulacji łodzi podwodnej. Miałem w planach ograć pozostałe podobne gierki jednak daje sobie spokój.

Uncharted: Fortuna Drake'a Remastered- Jedyny Uncharted jaki grałem to ten na Vicie więc nie mam zbyt większego porównania. Ciężko też mi oceniać ponad 10 letnią gierkę. Jednak mocno czuć ,że gra jest jedną z pierwszych gier na PS3. Proste projekty poziomów, co chwilę kill room ale grając w gierkę sesjami maks 1.5h niezbyt to nużyło. Nie wiem też ile zmienili graficznie względem oryginału to gra momentami wygląda ślicznie. Strzelanie też się mocno zestarzało, chowanie się za osłonami czasem kuleje. Kamera dobiera nam dziwne kąty widzenia. Momentami dla mnie też było zbyt wiele strzelania, zagadki proste jednak mi to nie przeszkadza. Nie lubię w grach łamigłówek i spowalniaczy akcji. Jednak jak na grę przygodową było zbyt mało przygody a końcówka to mi się już kompletnie nie podobała. Na pewno do gry więcej już nie wrócę ale po krótkiej przerwie wrócę do tej składanki aby ograć Uncharted 2 które jest podobno pod każdym względem lepsze.

Z odd i even pewnie chodzi o nowe karty które dojdą w dodatku. Jak nie to fajnie, że mam martwa legendę maga która przyzywa ragnarosa

Standard od lat, Niny nie jest tak popularne w Europie jak w USA więc nie wszystkie gierki wychodzą. Idzie się do tego przyzwyczaić i ten raz na jakiś czas sprowadzić sobie gierkę praktycznie w tej samej cenie z JAP czy USA.

PS Classic za 170 parę złotych jest dla mnie do zaakceptowania. W wolnej chwili zobaczę co tam da się z tym zrobić za pomocą poradników z neta. Plus Nadrabianie zaległości na 3DSa i PS4. Za Horizon zabieram się w pierwszej kolejności.

Pewnie końcówka tego roku.

Gierka świetna jestem pewny, że po latach będę do tego tytułu wracał tak samo jak do czarnobialrj części na GB. Dla mnie to już jest kultowa gierka szkoda tylko, że nie zdobyła takiej popularności na jaką zasługuje. W słuchawkach to jest kozak, ciekawe jakie wrażenia będę miał po VR.

Grafika będzie wyglądać mega kupiasto na TV ale w trybie przenośnym będzie spoko.

https://www.ppe.pl/news/130285/stardew-valley-wreszcie-z-data-premiery-na-androidzie.html

Ja oglądałem pierwszy raz w poprzednim roku i mi się podobało.

W nocy jak rozwaliłeś światła to nie było nic widać Grałem też w świetną grę rajdową w 95 albo 96 jednak nie pamiętam tytułu. Mały wtedy byłem ale do dzisiaj pamiętam tą frajdę.

Ja z tego robię to jest najprostsza wersja ale czas przygotowania można skrócić tak jak panowie wyżej pisali stosując passate pomidorowa. https://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/sniadania/jajka_w_pomidorach/przepis.html

To jak już tak lecimy to ścigałkami mojego życia były: NFS Underground Micro Machines NES/Pegasus (Golden Five ) Grałem kiedyś sporo w ścigałki ale te mi się mocno wryły w pamięć. MK8 też jest świetne w multi. Uwielbiam również Road Fighter na NESa za prostotę i z sentymentu to czasem odpalam. Gra jest mega prosta, mało zawartości i kilka KB danych, praktycznie brak dźwięku ale to była pierwsza gra wyścigowa w moim życiu.

Koledze to kiedyś poleciłem i tak mu to wyszło :

Jem łyżką z tworzywa. Jak coś ten sos z pomidorów można przygotować wcześniej więc czas przygotowania dania to tylko czas ugotowania jajek więc z 30 minut robi się 5-10

Macie jakieś fajne szybkie przepisy na śniadania? Ja że swojej strony polecam szakszukę, niecałe 30 minut przygotowania. Czasem też jem na kolację. Nie wychodzi mi to tak ładne jak zdjęcia w internecie ale jest mega smaczne. Zawsze jem z patelni.