Ukukuki

Kurczę niepodeszła mi gierka mimo tego ,że się kiedyś zagrywałem w takie klasyczne cRPG. Szkoda no ale zmuszać się nie będę.

Miałem kupować PSX japońskiego ale jakoś tak wyszło ,że stałem się posiadaczem 12 hitów i pada na saturna. Brakuje już tylko konsoli. Ściągać japończyka saturna czy lepiej kupić konsolę pal i przerabiać? Wołam szanownego pana @ping

Jak w hearthstone przegrałem tysiąc godzin nie wydając złotówki to co wtedy? DLC możesz kupić na początku przygody, później nie ma to większego sensu. Moim zdaniem nie warto.

Wiedźma łatwa ale klimatyczna, miał ten boss spory potencjał.

Ja bym brał chyba 3DSa, na switchu się trochę zawiodłem. Jedynie Zelda i Mario Kart było u mnie katowane reszta meh. Zrób sobie bilans w co chcesz zagrać wypisując tytuły z gamerankings np. Chociaż jak nie masz PS4, One to zagrasz jeszcze w kilka portów, w gorszej jakości ale zagrasz ;d. Tak samo jak nie miałeś WiiU też ci coś wpadnie. Tak samo jak lubisz grać przenośnie to też jest jakiś argument. Mi jest potrzebna raczej konsola typowo przenośna która będzie leżała w domu i czekała na jakiś wyjazd czy delegacje. Switch jest trochę drogi jak na schowanie w szufladzie (zresztą do której się ledwo mieści). Jak wpadnie jakaś nowa wersja Switcha która będzie bardziej mobilna to bez zastanowienia kupuje.

Widziałem,że ostatnio poniżej 500 zł chodzi, jak się nie będziesz wstydził tego wyciągnąć w autobusie to spoko. Ja bym brał tą pomarańczowo-białą, cudna jest do tego tańsza 20 zł ;d

Ja się od tej gry odbiłem na Wii więc mi ten kolejny port zwisa. Wii sports by się przydało cyfrowo za 5 dyszek.

Ja czytanie listy osiągnięć i ich robienie porzuciłem przy Orange Box jak w HL2 taszczyłem tego krasnala ogrodowego kilka godzin żeby wysłać go w kosmos i mi nie zaliczyło osiągnięcia. Od tamtej chwili tylko czyste cieszenie się grą, rozgrywką i fabułą. Świetna jest ta fabuła w RDR2, na początku bawienie się radośnie w kowboi a później rollercoaster uczuć. Dla mnie jest to jedna z najlepiej poprowadzonych fabuł w grach. Świetnie napisani bohaterowie, Artur jest postacią z którą można wsiąknąć w ten świat. Te wszystkie interakcje z innymi postaciami czy ze światem są nową jakością jeśli chodzi o gry. Szkoda ,że tego typu produkcje to jest praca 1000 osób przez 8 lat. Chciałbym żeby takie molochy ukazywały się częściej. GTAV mnie nie oczarowało chociaż bawiłem się świetnie natomiast RDR2 mną pozamiatał. Ta generacja mimo słabego startu będzie chyba moją ulubioną. Przez takie gry jak RDR2 czuje ,że fajnie być graczem.

Fajnie by było jakby stylistycznie było mroczne jak Dark Souls albo Diablo 2.

Ten gościu którego wilki pogryzły, dopiero w piątek się kapnąłem kto to jest. Tak mu się przyglądałem jak te blizny mu zrobili i taki podobny do kogoś się wydał :d

Możecie z takim syfem spadać do tematu gdzie dorosłe chłopy wzywają się który plastik lepszy?

Ale ta płyta główna uboga. Człowiek jak otwierał PS2 czy Saturna to czuł ,że to jest sprzęt z najwyższej półki. A tutaj jakiś cycek pośrodku i tyle. Mam nadzieje ,że następna generacja będzie miała rozdzielone CPU i GPU. A nie kiszą to wszystko w jednym glucie i nie ma tych przeskoków wydajności co kiedyś.

Ale mi brakuje dobrych gier arcade na obecne platformy.

Zakupy na grudzień jak skończę RDR2, brakuje jeszcze Tetrisa.

Zrezygnowałem bo się ograłem na PC a to podobno prawie to samo. Final Fantasy Tactics za 15.99 na androida. Kupiłem bo mam ochotę na jakąś grę taktyczną/strategiczną.

To tak samo jak lokalne burgerownie o wiele lepsze ale dostępność mniejsza i już z drogi na burgera nie zjedziesz.

Dodane do listy zakupów ale nie wiem kiedy ja się do tego tytułu dokopię. W każdym razie sprawdzę na pewno.

Ale ta gra jest kozak. Świetnie się bawię do tego te widoki. Fajnie się przy niej można wyciszyć czasem do tego sama historia i narracja jest świetna. Zagrałbym w gierkę od tego studia w średniowieczu Bliski wschód jako meksyk plus nawalanie rycerstwa po lasach czy rozbudowa sieci burdeli. A zamiast obozu zamek albo gród.

Nie no panowie, tak jak pan Ping powiedział najlepsze rozwiązanie to mieć dwie konsole z różnych regionów, obecnie nie jest to duży koszt a komfort i jakość rozwiązania nieporównywalna. Zwłaszcza biorąc pod uwagę ceny i dostępność tytułów. Podmienienie płyt i chip mają zbyt dużo wad abym brał je pod uwagę.

W sumie tak pomyślałem xD dzięki za zwrócenie uwagi.

Polecam dokumenty google, bez reklam. Dopisałem sobie kolekcje GoW na PS3 bo nie wiedziałem ,że w skład tego wchodzą części z PSP i Mass Effecta o którym zapomniałem a świetnie się bawiłem.

Myślałem, że pokemony się lepiej sprzedają.

Wreszcie nadrobię Tully, Florida i Infinity War. Świetny miesiąc w przeciwieństwie do listopada.

Dla mnie DS2 był cudownie długi i trudny. Nawet w DS1 tyle razy nie ginąłem. Uwielbiam wszystkie części DS tak samo. BB jedynie troszkę mniej poprzez uboższy system walki i rozwój postaci. Do tego w DS uwielbiam to dark fantasy chociaż w BB też były miejscówki w tym klimacie. Las i wioska

Co wy wszyscy chcecie od DS2? Grałem w tą ulepszona wersję i świetnie się bawiłem.