Skocz do zawartości

Nyu

Użytkownicy
  • Postów

    1 179
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Nyu

  1. Ooo, Outbreaki. Fajne gry na premierę, fajne dzisiaj jeżeli się grało na premierę i niegrywalne kupsztale dla tych, co pierwszy raz zagrają dzisiaj. Prove me wrong.

     

    A próbowaliśmy w coopie, to była katorga. 

  2. 7 minut temu, KJL napisał:

    Mam tą grę kupioną, ale nie gram w nią właśnie jak czytam innych graczy, którzy mówią co się w niej dzieje. Brzmi to jakby to była jakaś gra o przeniesieniu ekwipunku z jednego końca planszy na drugi, a potem na koniec gry. Nikt nie mówi o bossach, lokacjach tylko o zarządzaniu ekwipunkiem. 

    Z takim nastawieniem pewnie zacisniesz żeby i przetrwasz, no ale o dobrej zabawie zapomnij, hehe

  3. 19 minut temu, Josh napisał:

    Ale ja nie bronię tej mechaniki i nie twierdzę, że została dobrze zaprojektowana, nie cisnę też po graczach, którzy ściągają sobie moda ze skrzyneczką, niech każdy gra tak jak mu wygodnie. Tylko nie udawajmy, że wywalanie z gry istotnej mechaniki wokół której jest obudowana cała gra i zastępowanie jej zupełnie inną, dla własnej wygody, żeby grało się łatwiej i przyjemniej, nie jest cheatowaniem. Jak ktoś stworzy modyfikację do og RE4 pozwalającą Leonowi jednocześnie chodzić i strzelać to też wiadomo, że uprzyjemni to rozgrywkę, ale na podobnej zasadzie spierniczy cały balans rozgrywki, bo ta gra nie została stworzona, żeby grać w nią w taki sposób. 

     

    No i serio, nie przesadzajmy już że dropienie przedmiotów gdzie popadnie jest AŻ TAK tragiczne. Ta gra nie jest tak gigantyczna, żeby nie dało się przebiec te kilka pomieszczeń wstecz po upuszczoną wcześniej apteczkę czy klucz, zwłaszcza że da się biegać jednocześnie dwiema postaciami co daje w sumie 12 slotów na itemki, a to więcej niż w jakimkolwiek innym klasycznym Residencie.

    Dla kogo nie jest, dla tego nie jest aż tak tragiczne xd

     

    To, co mówisz, czyli chodzenie i strzelanie, by zepsuło całą walkę w re4, jeżeliby nie przyspieszono wrogów. Jeżeliby przyspieszono... to może by to działało.

     

    Tutaj usunęli wyrzucanie przedmiotów, żeby to zbalansowac. Dla mnie nie jest to czitowanie, dla mnie to mod qol i tyle. Równie dobrze dodaliby to Capcomy w remasterze i przestałoby to być czitowaniem. Tak jak dodali sterowanie 3D.

     

    Anyway, każdemu poleciałbym zainstalowanie tego moda i jeżeli kiedykolwiek będę grał w 0, to tak. 

  4. 3 minuty temu, Josh napisał:

    Mi też ten patent z zostawianiem przedmiotów na podłodze się nie podoba, no ale trudno, jest to istotna mechanika i celowe zaprojektowanie gry w ten sposób, cheatowanie skrzynką uprzyjemnia rozgrywkę, ale też potężnie nerfi poziom trudności. To trochę tak jakby w RE1 grając Chrisem wklepać kod na zwiększenie ilości slotów w ekwipunku z 6 do 10. "No bo, hehe, to tylko mniej backtracking". No, ale właśnie mniej packtrackingu wpływa na trudność tych gier, bo nie trzeba omijać po kilka razy tych samych przeciwników ani marnować na nich ammo.

     

    Well, przynajmniej nie jest tak jak w Outbreak, że możesz zostawiać itemy TYLKO w wyznaczonych miejscach, to dopiero by była katorga. 

     

    Spoko, ale to, że coś zostało zaprojektowane w sposób X, nie oznacza, że zostało to zrealizowane dobrze. A w tym wypadku tragicznie. Więc kosztem lekkiego ułatwienia sobie gry o dzięki pracy wspaniałych fanów, dostajemy normalnego Residenta bez downa.

     

    Ten mod uniemożliwia wyrzucanie przedmiotów, więc to też nie tak, że nie trzeba manewrować po mapie.

     

    PS. Nie grałem z tym modem ani razu. 

  5. Mod na skrzynkę to odupośledzenie tej gry. Kto zdrowy na umyśle chociaż raz przeszedł i uprawiał ten kabaret zostawiania rzeczy na podłodze w różnych pomieszczeniach, niezahaczania ich o siebie, ustawiania ich tak, by je było widać i przenoszenie ich, żeby wypadły z pociągu dalej, ten nigdy nie będzie tego idiotyzmu bronił. A na pewno nie nazywał czitowaniem... Z definicji to można za takowe uznać, ale ten, kto raz doświadczył wyżej opisanych absurdalnych decyzji artystycznych, ten nigdy by tego w ten plugawy sposób nie nazwał.

     

    Trochę jak ten Super Mario 64 z normalnie działającą kamerą. Czy to ułatwia grę? Tak. Czy jest to naprawienie starego żałośnie działającego mechanizmu? Tak. Czy więc warto mieć wyrzuty sumienia ze względu na naprawienie gry i chłonięcie z niej frajdy? Nie.

  6. W dniu 10.04.2024 o 18:54, Lukas_AT napisał:

    Alone będzie ogrywany :banderas: Dla mnie jeden z lepszych horrorów na PSOne. Ciekawe czy beda trofea. Jesli beda to moze znow przejde Medievila po raz ostatni w swoim życiu.

     

    W dniu 17.04.2024 o 01:58, Lukas_AT napisał:

    Odpaliłem Alone in the Dark 4. Niezłe zderzenie z rzeczywistością. Zapamiętałem ten tytuł lepszym. Sterowanie mega drewniane. Kiedyś stawiałem ten tytuł obok Resident Evil 2, ale teraz widzę, że słabo się zestarzał. Chyba odpuszczę. Mało czasu na granie i wolałbym skupić się na nowych grach.

     

    W dniu 19.04.2024 o 11:06, pawelgr5 napisał:

    Ktos sprawdzal Alone in the Dark? Jak to wyglada na duzym TV? Sa trofea?

     

    To wersja na PSX, a między nią a tą na Dreamcasta czy PS2 była spora graficzna przepaść.

     

    Ja grałem w kwietniu na PC w 60fps/1080p i tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że to jeden z moich ulubionych survival horrorów.

     

    Co do "drewnianego sterowania" - było wszystko bardzo spoko, dokładnie jak w starych RE, nic mniej responsywnego czy coś. Ale może na PSX jest gorzej, a może emulacja w 30fps na PS5 pogarsza doświadczenia.

     

    Ogólnie wszystkim miłośnikom starych horrorów polecam mocno, zajebista gierka z potężnym klimatem. IMO najlepsza posiadłość do zwiedzania obok RE1make.

     

    I JEDYNY survival horror, który ma dwa zupełnie różne niewykluczajace się scenariusze!

  7. Zdecydowanie fajniejsza gierka niż wykastrowany SW3.

     

    Obie to gierki na raz bez specjalnej głębi, ale EW ma naprawdę sympatyczny gameplay.

     

    Z zastrzeżeniem, że ma niezbalansowany i faworyzujacy system walki. 

  8. Panie i Panowie,

     

    Polecam klikać w zdjęcia, żeby powiększyć. Nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem. No trzeba to zobaczyć na własne oczy. Cyberpunk 2077 na detalach ultra + zmiana kolorystyki i oświetlenia + reshade + lepsze tekstury. Czyli sama gra to vanilla od Redów poprawiona przez kilka MB moda (no i 1GB tekstur).

     

    iY6zaTw.jpeg

    uLIeS1t.jpeg

    qqVUPoG.jpeg

    5P2rf3Z.jpeg

    l9mVU62.jpeg

    IDaATUa.jpeg

    OM99YXk.jpeg

     

    Jak widać, dopiero przetestowana jedna pogoda xd

     

    Dzięki DLSS działa mi to w 90-120FPS w 4K... Absolutna miazga, to już jest tak blisko fotorealizmowi, że tylko tzw. dolina niesamowitości może jakkolwiek psuć efekt.

     

    Z modów nie chcę żadnych zmieniających rozgrywkę, tylko grać po bożemu, tym bardziej, że Redzi ponaprawiali grę i przebalansowali. Może zwiększę tłum i auta, bo w oryginale tak sobie z tym.

    • Plusik 6
    • Lubię! 3
  9. Dark Horse Comics udostępnili tweeta z tym samym dopiskiem.

     

    IMO hierarchia możliwości wygląda tak:

    Najbardziej możliwe - jubileuszowy komiks/artbook

    Możliwe, ale nie liczyłbym na to - jakiś jubileuszowy update z mikro-nowościami

    Możliwe, ale naiwnie wierzyć - DLC mniejsze lub większe

    Niemożliwe - Returnal 2, nie zapowiadaliby w taki sposób, tylko bombą na State of Play + robią nowe IP

    • Smutny 1
  10. Trudność może polegać na różnych rzeczach. Wyzwaniem w takim Mario Odyssey przez 99% czasu nie są momenty zręcznościowe, tylko wyzwaniem jest wszystko zebrać, przeczesać, znaleźć, rozwiązać.

     

    Czy tu nie jest podobnie? Wyzwaniem gry są jakieś mini-zagadeczki, tak? Czy serio to po prostu głównie ekspozycja?

  11. 1 godzinę temu, iluck85 napisał:

    Wszystko nam jebie wzrok, skraca życie. Jak tak dobrze poczytać to nic nie możemy. Tego nie, cukru nie, mleka nie. Na łeb idzie dostać. Wszystko dla ludzi. 

    Jak ktoś będzie grać w gierki 14h na dobę, to nie wiem jaki ekran, ale wzrok i tak siądzie. 

    Proste i generalizujace myślenie. Prawda zawsze gdzieś leży. Mleko jest ok. Cukier w nadmiarze, głównie przy nadwyżce kalorycznej, jest taki sobie. Bez nadmiaru i otyłości jest ok. Twoja generalizacja nikomu nie pomaga i gdyby tak ludzie myśleli, to by nic nie badano i nie sprawdzano. Wskazuje głównie na problem z weryfikacja faktów i chaosem informacyjnym.

     

    Ale puenta trafna. Zresztą jeżeli ktoś będzie grał wiele godzin na dobę, to nie tylko wzrok mu siadzie, ale życie generalnie. 

  12. 19 godzin temu, GearsUp napisał:
    • Uwielbiam tego pada, lepszy feeling wciskanych przycisków od Xboxowego i PS5 jak dla mnie i o wiele dłużej trzyma na baterii.

    Z ciekawości, wymieniłbys po 5 rzeczy lepszych u Sony i 5 u MS? Bonusowo komp xd

    • Haha 1
  13. 1 godzinę temu, Paolo de Vesir napisał:

    Zapominacie o jednej ważnej rzeczy - nawet jeśli czeka nas multiplatformowość to i tak doba nie jest z gumy i wszyscy będą walczyć o czas gracza. Nie spodziewałbym się, że gaming się spłyci w najbliższych latach, a właśnie ma szansę rozkwitnąć, bo widać, że najwięksi gracze zaczynają jebywać się na GAAS-ach oraz wysokobudżetowych AAA od szablonu.

     

    Przecież ja to napisałem. Że będzie walka multiplatformowych graczy, ale u Sony i MS nie widać już takiej konkurencji. 

  14. Może. Ale ta walka 2006-201X między Sony, MS a Nintendo była zajebista. I dużo dobrego z niej wyszło. I było co obserwować.

     

    Niestety to nie kwestia nostalgii czy dojrzałości, że już to mniej wszystko ekscytuje. Zostały, że tak to ujmę, gierki, a wiele z ekscytujących czynników (takich jak pudełka i bonusy do nich, targi E3, konkurencja i wbijanie sobie szpilek, obietnice, hype etc.) nie żyje lub umiera.

     

    Dziki okres już za nami. Teraz sama jakość gierek. Ale i tutaj coś słabo. Ze względu na rosnace koszta, brak gier AA u największych graczy, pierwszy raz jestem w momencie, kiedy nie czekam na nic zapowiedzianego od Sony, MS i Ninny (tu mały wyjątek, zapowiedziany sto lat temu Metroid).

     

    No wolałbym czekać na nowe ciekawe IP z kozackimi singlowymi przedstawicielami od wszystkich, na TLoU2, zajebiście zapowiadające się Halo, na jakieś obietnice, próby zrobienia czegoś nowego... A tak to czekam na multiplatformy AAA i indyki. I tajemnicze nowe twory od wielu studiów - może więc dobry okres przed nami, bo tyłu producentów jeszcze nic nowego nie pokazało...

    • Plusik 4
  15. Po jakości kampanii można śmiało założyć, że starali się mniej więcej do końca Raccoon City, a potem przyspieszenie prac, żeby się wyrobić. Ewentualnie po prostu większość budżetu poszła w ten part 1.

     

    Dziwne, bo patrząc na to jak Capcom anuluje i zmienia koncepty, widząc ich prezentacje na temat tworzenia jakiejś odsłony i ile rzeczy testują, zmieniają etc., to nie powinni tego puścić.

     

    Więcej z RE3 wspólnego ma fanowska kampania do L4D, lol.

     

    No ale założenia same w sobie też były do dupy, nie tylko wykonanie. Miasto nie przypomina w ogóle tego z RE3. Nie ma jednej tej samej uliczki plus całe świeci się jak łysemu z Brazzers jaja. I głowa.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...