butch.stein

Bardziej obstawiałbym, że to mieszkanie gracza, który zarobił na nie poprzez wykonywanie jakiś konkretnych aktywności w multi, wszedł do niego i obserwował jak inni się bawią.

Myślę, że spełnię Twoje oczekiwania To tylko tak na rozruch.

Ostatnio na zakupach z lubą byłem i stwierdziłem, że cyknę jakieś foto dla foruma swojego ałtfitu bo już miliard razy obiecywałem.

Masz rację Jednak jestem zdania, że jeden filmik nie zaszkodzi. Tylko po to żeby zobaczyć jak to wygląda. Skonfrontować swoje wyobrażenia z rzeczywistością. A, że w jednym filmiku zawrą jedynie ułamek dostępnych rzeczy to i nie wyrządzi to większej szkody przy późniejszym ogrywaniu całości.

Ja tam po Gameplay Series z RDR`a czy MP3 ani trochę nie zepsułem sobie zabawy z pełną wersją (wątpię by komukolwiek one zepsuły odbiór całości, wręcz przeciwnie), więc myślę, że nie ma co się katować i ładować normalnie a i przy okazji zobaczyć jak to wszystko się rusza.

Jeśli będę mógł popylać przez LS z buta i słuchać Kendricka to (pipi)a... wracam w stan hibernacji...

Śliczności

Jestem chyba gejem albo homoseksualistą bo nie pamiętam kiedy wypiłem kieliszek czystej

Jedyną konfiguracją jakiejkolwiek wódki z czymkolwiek to wóda z sokiem kaktusowym. Jedyny drinol, który nie powoduje chęci zaspawania połowy chodnika/podłogi/toalety a przynajmniej, który jeszcze jakiś czas temu nie powodował, nie wiem jak teraz boję się próbować A łyszka w każdej konfiguracji zawsze na plus. IMO szkocka franca najlepsza ze Spritem a Burbonik z lodem i cytryną.

Ha łychę mogę ładować nawet czystą i w ogóle mnie nie zwraca. To w tym wszystkim jest najdziwniejsze. Nie wiem jak Qvstra ale żaden alkohol, w żadnej konfiguracji nie odrzuca mnie tak jak wódzisko

Podbijam pytanie. Od jakiegoś czasu każdy rodzaj wódki powoduje natychmiastowy odruch wymiotny. Nawet Ruda

Mi się bardzo podobają Żbiki i czekam na lincz

Za samo "Widzę Szaleństwo" Zapiski > Zamach.

Mi po czasie Żbiki się strasznie spodobały ale nie mam zamiaru zmieniać waszego zdania na temat tej płyty Za to w życiu nie zgodzę się, że Zamach > Zapiski

Jasna sprawa, że sztosy typu "Ten zwykły we mnie" , "Jak To!?" , "Smak Życia" czy "My" to konie przeokrutne jednak cały album zwyczajnie mi nie siedzi. Jednak co do tego, że Zapiski są niedoścignionym brylantem w jego dyskografii wątpliwości nie mam.

No stary, serio, Zamach IMO jest strasznie słaby...

Mesiwo pięknie płynie w swoich kawałkach, najlepsze flow w Polsce i nie ma co do tego wątpliwości a Piotrek tylko za każdym razem to potwierdza. Co do płytki, osłuchałem ją wzdłuż i wszerz wiele razy. Z czasem ocena wzrosła i początkowy zawód też minął. "Patrzę w rachunek" , "Ostatnio ich nie widzę" , "Prawda", "The Chauvinist", "Ostrość" i "Alkopoligamia 2013" to sztosy niesamowite. Mimo wszystko ostatecznie dałbym mocne 9/10. Zapiski > Kandydaci > Zamach i Lepsze Żbiki / jeśli potraktujemy tą płytę jako solówkę, którą tak naprawdę nie jest. Zaryzykowałbym nawet, że Żbiki są lepsze od Zamachu, w którym kozackie traki mieszały się ze słabymi. Tutaj sytuacja jest inna ponieważ te słabsze części albumu wynikają z gości, którzy nie dorastają Piotrowi do pięt a nie z odlotu Mesa. Koniec końców wszystko sprowadza się do tego jak traktować będziemy tą płytę. Tak czy owak to mocny kandydat do płyty roku w naszym rodzimym kraju. BTW. Knap to przechvj

http://youtu.be/gerkhEyb5Lo E: nie mogę za cholerę poprawnie wkleić linka... Mesiwo ŁOŁ @down, dziękować !

http://www.youtube.com/watch?v=YoBEV6DC4x4&feature=share&list=PLx4xyujdGMegpMgDempmmy10CG2dcSfka komentarz zbędny prawda ?

Mój boże... dawać to !!! kontynuacja najlepszej, siekanej przygody na tej generacji nadchodzi...

jakim cudem tego tutaj jeszcze nie ma ?

to coś pewnego ?

zmelanżowana dusza czasem wyolbrzymia pewne rzeczy mea culpa

Bałbym się wyłaniać, która jest lepsza albo, która gorsza tym bardziej gdybym brał pod uwagę charakter gry i tego na co (niby) twórcy kładli szczególny nacisk