Posted October 1, 201014 yr Witam serdecznie, po wczorajszym piciu postanowiłem założyc ten temat. Jakie wódki najbardziej lubicie ? Popijacie czy nie? Macie jakieś techniki ktore pozwalają wam dłużej wytrzymac,ew. więcej wypic? Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji. Moja ulubioną do niedawna żołądkowa de luxe, muszę jednak przyzac że jej smak się wyraźnie zepsuł przez ostatnie kilka mięsięcy i nie wchodzi tak jak kiedyś, dlatego przerzuciłem się na lubelską cytrynówkę, wodka kapitalna, co prawda ma tylko 36 % ale walory smakowe w pełni to rekompensują, z innej beczki uważam że Finlandia jest bardzo przereklamowana, smak nijaki,niczym się nie różni od naszych tańszych odpowiedników a każą sobie słono płacic.
October 1, 201014 yr tłusto się najeść przed, dobrze zagryźć podczas, po każdym szocie blant, z rana vifon kurczak curry, tylko ruda!
October 1, 201014 yr RUDA RUDA RUDA! Ukochana moja ruda! Zwykła, Miętowa, Miodowa czy też Na Trawie Żubrowej. Dzięki temu trunkowi jestem dumny z bycia Polakiem.
October 1, 201014 yr co to jest ruda? cytrynówka lubelska jest ok, zawsze kupuje 200ml na kaca i pije bez popitki, ogólnie pije bez popitki bo picie z zapojką jest dla bab. ostatnio przerzuciłem sie na cytrynówe własnej roboty, zaje.bista sprawa, przechodzi świetnie a dzieki 50-60% czuc gdzie sie ma żołądek
October 1, 201014 yr żołądkowa. no i właśnie moim zdaniem najlepsza jest ta na trawie żubrowej, mocno zmrożona, taka gęsta - taka jaka powinna być wżg. oprócz tego cytrynówka robiona przez osobę z doświadczeniem - nie trzeba tego zapijać, a mocne i dobre.
October 1, 201014 yr Ruda się przeżarla już trochę, akutalnie moim faworytem jest Soplica Wiśniowa, którą można bez popity walić. Cytrynówki szczerze się przyznam nie próbowalem jeszcze.
October 3, 201014 yr tylko ruda (zwykła, miętowa i miodowa), czystej wutki już nie piję od stu lat. ruda ze spritem, ze spritem+limonka+ogór, ruda z eenrdżi drinkiem, ruda z lodem, ruda z gwinta <3 wchodzi jak złoto bez zapojki.
October 3, 201014 yr Macie jakieś techniki ktore pozwalają wam dłużej wytrzymac,ew. więcej wypic? Tego to nie rozumiem. Po co chcesz więcej wypić? Żeby laki szczały jaki to twardziel? Z tym dłużej wytrzymać to też bez sensu. Co to, pice to jakaś walka? Gardzę wódką (by Kmiot) Co to w ogóle jest? Spirytus rozrobiony w wodzie. Jak byłem młodszy to miałem taki płyn na syfy na bazie alkoholu, jak tylko poczuję smród wódki, zaraz mi się wszystkie pryszcze przypominają. Z drugiej strony, narodowa tradycja "Polak jesteś, pić musisz" zobowiązuje, i fajne by było np. gdzieś za granicą pokazać pipkom niemiaszkom czy innym francuzikom jak mężczyźni piją alkohol. Bez popity.
October 3, 201014 yr Bo wódka to nasz wróg i trzeba ją walić w ryj. Wódka to spirytus z wodą. No oczywista oczywistość, a czego wymagać więcej od alkoholu. Spiryt dla kopa, woda żeby gardła nie wypaliło i dało się więcej objętościowo wypić. A jak ktoś jest twardy to może spirytus z gwinta walić. BTW Żołądkowa Gorzka jest lepsza od wielu droższych wódek. Edited October 3, 201014 yr by ksztyrix
October 3, 201014 yr Macie jakieś techniki ktore pozwalają wam dłużej wytrzymac,ew. więcej wypic? Tego to nie rozumiem. Po co chcesz więcej wypić? Żeby laki szczały jaki to twardziel? Z tym dłużej wytrzymać to też bez sensu. Co to, pice to jakaś walka? Wiadomo, bez sensu jarać się, że potrafi się dużo wydoić i próbować zainteresować tym laski... fajne by było np. gdzieś za granicą pokazać pipkom niemiaszkom czy innym francuzikom jak mężczyźni piją alkohol. Bez popity. Ale tu sobie przeczysz i w dodatku chcesz się przypodobać mężczyznom.
October 3, 201014 yr Żubrówka jest dobra na żywca, albo z sokiem z jabłka antonówki+cytryna+swieży ogórek w karafce, mniam. Piłem Findlandie i milo ja zapamietalem, dobra jest.
October 3, 201014 yr fajne by było np. gdzieś za granicą pokazać pipkom niemiaszkom czy innym francuzikom jak mężczyźni piją alkohol. Bez popity. Ale tu sobie przeczysz i w dodatku chcesz się przypodobać mężczyznom. No przecież napisałem "z drugiej strony" i "fajnie by było", gdyż ja tego nie praktykuję, czyli nie chcę się nikomu przypodobać, w przeciwnym razie bym to czynił. Jednakże gdyby przyszło mi bronić honoru Polski, raczej bym się nie wykręcał i nie prosił o soczek. e: poprawiłem ostatnie zdanie, bo mam wrażenie, że zostałem źle zrozumiany Edited October 4, 201014 yr by lmz
October 4, 201014 yr Author Cóż, prawdziwy Polak pije jednak bez popity, chyba że pijesz najgorsze ścierwo, to co innego.
October 4, 201014 yr lubie wodke, ostatnio gramy ostro lubelska cytrynowke, wisniowke i inne oranzady z tej linii (tak, wiem z tylu pisze, ze to nie wodka). Wchodzi jak zle, bez popitki.
October 4, 201014 yr potwierdzam tą lubelską cytrynówkę, raz to piłem i bardzo mi smakowała. Ale i tak dziwię się, że jest tu tak popularna. Życzę jej jak najlepiej. Najdłuższa przygoda to Sobieski. Żołądkowa miętowa bardzo fajna, można bez popijania pić. A i muszę przyznać, że Absolut to Absolut. Czuję różnicę między nim, a np. wyborową albo maximusem. Natomiast nie wiem jak mógł się wypromować Bols. Ta wódka chyba nikomu nie smakuje.
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.