giger_andrus

Coraz trudniej dostępne te gry na Vitę, trzeba powoli zamykać kolekcję. No i zakupiłem "kociego Cyberpunka" :>

Też grałem 100 godzin w Hadesa i mimo, że uważam tę grę za bardzo dobrą to niewielka ilość przeciwników i aren jest jej główną bolączką.

Dzwoń na infolinię PlayStation

Żenada Sony. Kupiłem swego czasu Astrobota żeby sobie zagrać na nowych goglach i chooy. No i współczuję ludziom, którzy kupili PSVR i chcą kontynuować wirtualną przygodę.

Ale wiesz... Akurat Ty kupujesz _wszystko_ jak leci więc trailer nic nie zmieni. Dla wielu osób reklama może zdecydować czy kupić premierowo czy poczekać, bo np mają w co grać albo liczą hajsy pod koniec roku.

To masz chooyową wyobraźnię.

Mnie po dwukrotnym przejściu DG wcale nie dziwi, że to może być dla kogoś top open worldów od Sony.

Tak jest! Spyro też był grany.

Ty tylko jakieś skrajności widzisz ? Gość ma mocarny pc i ma konsolę, jak widać dzieciaki grajà i sam też gra a ty wjeżdżasz z jakimś swoim bólem nabytym w cw i minusami. Lol

@sprite był blisko i cisnął z tego co pamiętam.

Celowo bo to już sprawa indywidualna. Niektórzy używają Xa jako lodówki, Switcha jako kurzołapu a jeszcze inni spuszczają się na pady. Są też tacy co grają.

Czy ja wiem ? Może młode pokolenie superbohaterów polubiłoby Mariana albo Astrobota. Moi uwielbiają.

A konsola ? -_-

Myślę, że nawet jak nie dźwignie to drzwi do BHA ma zawsze otwarte.

Akurat z Brighton przegrać jest łatwo bo póki co grają dobrą piłkę i zasłużenie siedzą w top 4. Pottera chwalą chyba wszyscy trenerzy w lidze za kawał dobrej roboty.

No muszę przyznać, że ostatnie zakupy to solidna dawka sentymentu a przeglądanie magazynu to jak powrót do przeszłości. Vita oraz LRG leci na półkę a TMNT już wleciało do konsoli.

A ja nie twierdzę, że jest inaczej. Kupujesz co chcesz i bawisz się jak chcesz.

Różnica jest zasadnicza. Wiele indyków na Switcha za 250pln w pudełku mocno zyskuje na cenie bo stanowi sporą wartość kolekcjonerską. Np. Shantae and the Pirate's Curse, które kosztowało 30-40 dolarów za wydanie podstawowe w LRG, można teraz sprzedać za grubo ponad tysiąc plnów. A takich przykładów jest masa. Wartość cyfry i pudełka to często dwie różne bajki.

Wyjątkowo szkoda mi czasu i zasobów ludzkich potrzebnych do stworzenia tego remakeu bo mogło powstać coś innego, dobrego, nowego.

Niestety stety jest to tytuł, który ma być przystępny dla szerokiej grupy odbiorców. Mam wrażenie, że nasiedziałeś się w Sekiro a później w Returnalu i wyobrażałeś sobie, że Ghost będzie hardcoreową grą. Welcome to the real world, Neo.

W moim przypadku to tam drabinka już była.

Po prostu wygląda to później głupio. Oczywiście to tylko moja opinia. Wielu speców na wyspach przewiduje, że Haaland pobije strzelecki dorobek Kuna w City. Według mnie jest możliwe.

Nie ma wielkich różnic. W każdej krainie będziesz miał sporo aktywności. Przecież doradzano Ci wysoki poziom trudności, trzeba było skorzystać od razu.

Przez takie babole oduczyłem się pisać opinie na gorąco.