giger_andrus

@Figuś a nie platynowałeś czasem Yakuza: Like a Dragon ? Tam potrzeba chyba koło 100 godzin a nie masz nawet w top 5.

@Kmiot Nie chodziło mi o porównanie Hadesa z Returnalem. Wiadomym jest, że skoro Housemarque zasiliło szeregi Sony to dostali ciężarówkę pieniędzy i zrobili z nimi co trzeba - zajebongo grę. Bardziej chodziło mi o pokazanie cienkiej w Twoim rozumieniu granicy między zarzutami do Hadesa (które zmieniły całkowity odbiór gry) a "ideałem" gatunku Returnalem. Ta granica to słownie DWA biomy. I to jest według mnie ciekawe. Dodam tylko, że z jednej strony stawiasz koronny argument, że 6>4 by po chwili pisać, że te biomy są tak "płynne" bo masz skróty. No ale skoro masz skróty to skracasz sobie rozgrywkę. Na przykład do 5>4 albo wręcz 4=4 ... i koronny argument pada. Ponadto nie wiem czy dotrwałeś do tego momentu ale Hades ma modyfikatory rozgrywki (jest ich kilkanaście i można stosować w dowolnych konfiguracjach), które mogą MOCNO namieszać. Przykładowo przeciwnicy stają się podatni na konkretne ataki albo bossowie mają zupełnie nowe zagrania. Żeby ładnie zakończyć, w moim przekonaniu jeżeli by przymknąć oko na to, że jedna gra jest konsolowym dużym exem a druga skromniejszym indykiem to obie dały mi całkiem zbliżony ogrom frajdy.

Oczywiście trudno się nie zgodzić z małą ilością przeciwników i poziomów w Hadesie, co mnie akurat nie przeszkodziło w nabiciu blisko stu godzin. Ale już dziwi mnie, że Twój „ideał” Returnal ma poziomów sześć, podanych w tej samej kolejności z tymi samymi bossami i jest supcio.

A czy to nie jest fundamentalna zasada jeżeli chodzi o gry wideo ? Nie wiem jak młodsze pokolenie ale jak ktoś sie wychował na grach z przełomu lat 80 i 90 to bliska jest mu zasada 3 życia i od nowa. I raczej nie lubi oglądać ekranu game over.

Z jednej strony wraca ta sama drama z Days Gone. ZNOWU. Ileż można .... Z drugiej strony, cokolwiek by na ten temat nie uważali przeciwnicy gry, nie da się zaprzeczyć że skala niezadowolenia graczy ze skasowania tematu DG2 plus jakieś tam petycje (do Sony z tego co pamiętam) plus spory jakby nie było rozstrzał między ocenami od krytyków a samych graczy (71% -> 84%) może świadczyć o jakimś tam "skrzywdzeniu" tej marki. Z trzeciej strony polecam olewkę całej tej zawieruchy i sprawdzenie tytułu, który pewnie aktualnie lata za grosze. Ktoś się odbije a ktoś będzie się cudownie bawił. Bo ta gierka bez problemu może dać kilkadziesiąt godzin dobrej zabawy. Mnie dała.

Bez przesady. Parry było używane i istotne w grach dużo wcześniej niż od 2019 O.O

1200.

Kurde starzejemy się ale ja jeszcze walczę.

Jeżeli ktoś planuje maksować grę do platyny to nie obędzie się bez dróg. Na tyrolkach nie da się wykonać kursów z wymaganymi dużymi ciężarami.

@Wredny wybacz ale jak słyszę o „myku” na platynę w tak fajnej gierce to mnie krew zalewa. Master jest wymagający ale nie jest przegięty i daje satysfakcję. A tych trofików związanych z walką jest tyle co kot napłakał i prawie wszystko wpada po drodze. Dwa przejścia w zupełności wystarczają.

Oto kilka cuksów z ostatniego okresu, gorącego swoją drogą. Łysy z brodą już siedzi w napędzie i rzuca toporem, Tactics Ogre będę traktował jako dobrą odskocznię od GoWa, a kubek się przyda do szatańsko czarnej kawy przed pracą. Bayo 3 prezentuje się pięknie ale gra poczeka aż ukończę dwójkę. Szkoda, że poprzednie części mam w wydaniach podstawowych bo nie zgrywa się to na regale. Do poprawy. Te dwa tajemnicze kartonowe boxy to Loop Hero oraz Death's Door na Switcha od Special Reserve Games. Już parę razy pisałem w tym temacie, jak bardzo lubię estetykę ich limitek. Na koniec creme de la creme - PS Vita OLED WiFi nówka ściągnięta z Japonii. Mam jedną swoją sztukę roboczą w wersji slim ale jest już lekko sfatygowana i bateria nie trzyma specjalnie długo. Oled leci na razie na regał idealnie komponując się z kolekcją pudełek a jeżeli będzie potrzeba to zostanie włączona do użytku. VITA ZNACZY ŻYCIE

FAJNIE ale będziesz do tego wracał co 15 godzin ?

Ale jednak daje to uczucie filmowości i zdecydowanie odróżnia od innych gier.

No chyba, że gra pokazuje na save bo tam jest zawsze dokładniej (np nie liczy pauzy w grze).

Dwa razy. Najpierw platyna, później ultra hard.

W jedynce zdecydowanie bardziej wolałem topór niż ostrza. Teraz jest odwrotnie. Cieszę się, że dodano To mi przychodzi do głowy poza ogólną zayebistością gry po kilkunastu godzinach.

Czyli Essential wyjdzie 180/rok a kiedyś dało się wyrwać za 140-160, dobrze kojarzę ?

L+ to przegięcie.

Tryb story i byłby wypas ; /

Czezky - Putin forumkowego kurwydołka.

Ale co ma Batman do Kratosa ? Masz jak wół napisane, że w poprzednich częściach GoWa ładnie wyjaśnili dlaczego Łysy stracił moce więc gracze mogą oczekiwać tego i tym razem. Bo ogólnoe powinno się oczekiwać spójności i logiki w fabule gier. Możesz mieć to gdzieś ale nie mierz innych swoją miarą.

Być może takie ustawienia mają współgrać z trofeami za ng+ i hard w przyszłości.

Teraz jak już posiada to może zalegnàć na kanapie i się nawpyerdalać pod korek.

Elegancko, dzięki panowie. Na pewno ogram. Podrzuce plusika jutro z nowej puli.

Czy dwójka to jest mocny skok jakościowy względem jedynki ? Bo właśnie ogrywam Innocence i czuję niedosyt. Nie chodzi jakoś szczególnie o wizualia lecz fabułę, zagadki i walkę.