Treść opublikowana przez balon
-
Niegranie w gry
Może mam za mało czasu na granie ale ilość bardzo dobrych dla mnie gier z różnych segmentów jest w pełni wystarczajàca. Tak patrzę na ten temat to trochę śmierdzi CW. Część graczy nie mających/nie lubiących PlayStation szkalują AAA, a fani PlayStation nie mający/nie lubiący Xbox jadą z indyków i gier strikte „abonamentywch”…
-
Niegranie w gry
Pięknie tutaj leci generalizowanie i bicie piany. Tak samo jak są dobre indyki, tak samo są nadal zajebiste gierki AAA. Czy naprawdę chwaląc jedno (albo własne preferencje growe/ew brak posiadania danego sprzętu ) trzeba jebać inne gry i ludzi co grają w coś innego niż ja?
-
NBA
Nie, no to co on pierdoli i jak się zachowuje to trzeba oddzielić grubą kreską od jego gry. Myślałem, że tylko z tego powodu on ci się nie pasi. Jak styl nie leży, to rozumiem (choć nie do końca, bo on ma naprawdę mega styl ).
-
Niegranie w gry
Indyki wiadomo jako przegryzka. U mnie jakieś wielkie AAA, potem indyk (oststnio np po Ragnaroku Somerville pięknie wiechał), potem jakiś blantman, potem jakaś platformówka, jakiś cRPG, jakieś retro itp itd. No ciężko mi się przeżreć i narzekać na monotonię.
-
NBA
Nie, no w tym sezonie dużo bardziej myśli i ma większe wyczucie. Mi się podoba, taka pantera w ruchu. Tylko akurat jak nie robi niesionej (rzadko )
-
Niegranie w gry
No tak ale przecież są dziesiątki innych gier niż AAA. Inna innszość, że takich prawdziwych gigantycznych AAA to ostatnio też nie ma jakoś wiele, bo koszty są bardzo duże, a mało marek naprawdę kozacko się sprzedaje. Co do patchy po premierze, to faktycznie mnie to irytowało. Jak sobie z tym poradziłem? Przestałem kupować gierki na premierę. Z kilkunastu średnio w rok, w 2022 zszedłem do jednej, ale ona akurat była wylizana na premierę (Ragnarok). @_Red_ nie przedłużając, to wg mnie dwie opcje: 1) dać sobie czas 2) kupić switcha na start z Zeldą BOTW i Super Mario Odyssey. Osobiście polecam drugą opcję (choć nie wiem czy ci excel pozwoli ) i jak nie kliknie to przejść do pkt nr 1.
-
NBA
No faktycznie, to musi być ciężkie przeżycie z oglądania chyba najefektowniejszego, najdynamiczniejszego, najlepiej panującego gościa w NBA, do tego kręconego super staty…
-
Niegranie w gry
No ale po co się krzywdzić i grać tylko w gry AAA? tym bardziej, że większości, to często niedorobione twory z problemami technicznym itd. Wg mnie tylko garstka studiów obecnie potrafi w takie gierki. Gier jest tyle, że można sobie spokojnie mieszać gatunki. Z drugiej strony wg mnie konsola (duża czy mała) czy sam segment AAA nie ma tu nic do rzeczy, ewentualnie problemem może być zabetonowanie w obrębie jednej marki/korporacji lub/i za mała różnorodność gatunkowa. Co do samych gier to faktycznie jest co raz mniej innowacji, ale to normalne bo ciężej o jakieś nowości i efekty wow, bo w huuu tego przez lata wyszło.
-
Niegranie w gry
W większości tych co nie mają żadnego potężnego hobby. Ja bym już nie miał czasu na kolejne. Co do emulacji to jest to też pomysł. Ja od czasu do czasu odpalam jakąś starą gierkę, aaaaa no i raz na jakiś czas wracam do swoich ukochanym gier (niekoniecznie bardzo retro) , typu GTA IV, różne Mariany (ostatnio ponownie pykam w Galaxy) itp. A to też pomysł. Jak nie masz innych zajawek, albo zima im nie sprzyja, to nadrób książki/seriale, na bank masz backlog.
-
Niegranie w gry
I jak? Jest miłość? No kocham jak każdą Zeldę (chociaż wersja oryginalna z tym machaniem mnie odrzuciła), no dobra tych na DSa nie pokochałem (ale szanuję )
-
Niegranie w gry
Redziu VR2 napewno zrobi efekt wow, szczególnie jak nie miałeś poprzednika. Jak zagrałem w normalne gry typu Moss albo Astro Bot to czułem się jak gówniak odkrywający gierki. No i może czas na jakąś inną konsolę niż PlayStation? Ja osobiście nie wiem jak można funkcjonować bez zagrania od czasu do czasu w gierki Nintendo. Teraz np ogrywam Zeldę Skyward Sword. To jest pure miodność bez głupich gejmizmów.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
No teraz to wszystko jasne, nie zrozumiałem tylko poprzednio tego zdania o zawodzie generacji
-
Wrzuć screena
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Trochę oksymoron. Jeżeli nawet to będzie „tylko” bezpieczny sequel genialnej gry, to jak może być jakiegokolwiek zawód, a już w ogóle zawód generacji? Tu chyba co niektórzy za dużo oczekują od gierek video.
- Death Stranding
- Death Stranding
-
Pomoc przy kupnie auta
Zakładasz jeszcze podwyżki stóp do symulacji raty?
-
Pomoc przy kupnie auta
Daj spokój, na uj pracujesz? No coś trzeba od tego życia mieć. Nie wiem jak chcesz sfinansować, ale obecnie nowy samochód to bardziej inwestycja i jakby coś nie pykło (nie zakładam) albo samochód jednak ciebie rozczarował (także nie zakładam), to bez problemu sprzedasz i to jeszcze może nawet z zyskiem. Czekam na foty w dedykowanym temacie! ps miałem raz białe auto i bardzo szybko się nudzi. Mi tej Cuprze to się widzi jakiś ciemny szary lub niebieski.
-
Pomoc przy kupnie auta
Przegląd w Aso to obecnie 1000+ no ale taka średnia oferta. Jak pod koniec 21 braliśmy Troczka dla żony to 4 lata przeglądów/60 tys km (żona tyle zrobi w 6-7 lat ) za 1500 było w pakiecie. Dodaj do tego jeszcze drugi komplet opon Witamy w świecie aut bez wypierdzianych foteli.
-
NBA
Payton II wraca do GSW. Piękny ruch, bo „za” Wiesmann XD . O pany ustawienie z Paytonem i Divincenzo w obronie (na piłce), to będzie koszmar wszystkich 1-2 w lidze. No jaram się. Czyli mają matchup na Suns lub Dallas. Gorzej, że dalej tragicznie brakuje mięsa, a jakby Green (tfu) lub Looney wypadł to nie wiem co oni by zrobili… Tak czy siak mega się cieszę, z powrotu GPII, a widać że on też (w ataku) nie mógł się odnaleźć w iso graniu Lilarda czy innego Simmonsa.
-
Pomoc przy kupnie auta
Zmieniaj na automat i już nigdy nie będziesz chciał manuala. Aaaa i bierz tego Seata, mega relacja jakość/cena/wygląd.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Na to liczę, bo w kontynuacji bardzo chciałbym aby wróciły klasyczne dungeony. Teraz gram w Zeldę SS na Switcha i jednak ta formuła ma mega pieprz
-
Właśnie wróciłem...
Tutaj bardziej mnie odrzucił czas na powtarzanie tego samego x razy (nienawidzę powtarzalności w życiu, pracy, grach…). Bo tak szczerze, to w trudniejsze gierki grałem i kończyłem, ale że nienawidzę formuły rogalowej (każdego rogala jakiego zacząłem nie skończyłem, a brałem się tylko za największe sztosy gatunku typu Hades czy Returnal) , to ciężko mi się przełamać. Czas nie jest z gumy, a inne gierki czekały. Sorry gregory.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Też się nie przejmuje i jestem pewien, że gierka bardzo dowiezie. Baaaa nawet dość powtarzalna miejscówka jakoś bardzo mnie nie irytuje, bo na bank będzie w huu urozmaiceń, a samo Hyrule ograłem na premierę i już mało je pamiętam. Ludzie chcieli aby, to była premiera na next genie, ale ja tam się cieszę, że nie będzie, to cross gen jak poprzednia część, i technicznie powinna być wylizana.
-
Właśnie wróciłem...
Ja mam tak, że jak gra nie kliknie, pogram jakiś czas i jak nie kliknie, to już nie wracam. Chyba w całym obfitym, growym życiu miałem tak naprawdę dwie takie sytuacje(!) i to w obrębie tej samej generacji i gatunku (sandbox - no nie jestem fanem) Wróciłem (ofc od początku) do Days Gone. Dlaczego? Głównie z powodu zachwalania fabuły i postaci w grze (to nie jest jednak częste w sandboxach). Ponadto gierka dostała „patcha” z 60 klatkami na PS5 (chodzi i wygląda świetnie) oraz wpadła do darmowej kolekcji ps plus. Czy była to dobra decyzja? Oj bardzo, mimo pewnej powtarzalności gierka faktycznie ma świetne postacie i klimat jak na sandbox. Drugim tytułem jest Death Stranding. Tutaj powód był trochę bardziej dziwny/niezrozumiały. Jakoś w oknie premierowym pożyczyłem od kumpla. Giekra mi siadła (szczególnie genialny klimat i miejscówki), jadnak jakaś misja mnie mega zirytowała (coś z drewnianą walką z mułami) , a ziomek upomniał się o grę. Stwierdziłem, że kiedyś może wrócę i kupię za fryty. No i jak w przypadku DG, gierka dostała odpicowaną wersję na PS5 i wpadła za „free” do abo Playstation. Obecnie właśnie ogrywam i chyba tym razem dam radę, choć jeszcze nie doszedłem do tego momentu który mnie zirytował. To chyba wsio. Czy myślę jeszcze o czymś w tym kontekście? Chyba trochę o FFVIIR, może kiedyś…