Skocz do zawartości

standby

Użytkownicy
  • Postów

    3 147
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez standby

  1. Re 4 jest niesamowity, włąsnie popykałem jakieś 2 godzinki i zszedłem bo bym pykał cały dzień, przeszedłem to na pleja2 ale na GC mam jakąś wiekszą radość z tej gry, łapy mi się trzęsą i nie moge wytrzymać, genialny tytuł, a grafika miażdży okrutnie, ps 2 siedzi w kącię i płacze :D

  2. Kur.va jak Rzepa, Wyborcza czy Wprost to dobre gazety to mój stary jest papieżem, miałem przyjemność rozmawiać z profesorem ( Jończy) któremu to rzekomo "Wyborcza" czy Rzepa właśnie zlecały specjalistyczne badania ekonomiczne i analizy finansowe, mówił że to co napisali a to co on im powiedział to 2 zupełnie różne rzeczy, niektóre kompletnie nieprawdopodobne :D

    Oggzoo: Pracujesz w prasie? Czy nie jest że ty i twoi koledzy musicie napisać kilka różnych artykułów plus do tego robić krzyżowki, rebusy i horoskopy?

  3.  

    No nie wygląda to źle na tle Gt 5, mam nadzieje ze w ruchu prezentuje się jeszcze lepiej.

     

    Czy ktoś wie czy gra wymaga HD? Bo doszły mnie takie ploty, a ja mam tylko arcade.

  4. Od jutra zabieram się za Planescape: Torment, słyszałem że szpil ma znakomitą fabułę, którą można się bez przeszkód nacieszyć, jako że główny bohater jest nieśmiertelny... coś dla takiej lamy jak ja ;]

    Fabuła jest naprawde orginalna a zadania nietuzinkowe :). Jeśli chcesz pomocy to smiało pisz, ja pykam w HOI 2 i proboje zmienic losy wojny, kampania w afryce płn zapowiada że może się udać :)

  5. Strasznie krótka ta gra, niestety, przejście jej zajeło mi około 6-7 godzin z powtórzeniami, dobrze że jest COOP na splitscrinie to może uda mi się z kimś popykać i jeszcze raz przejść tą gre, single mnie niczym nie zaskoczył, idziemy przed siebie i strzelamy, palec nie schodzi praktycznie z trigera odpowiedzialnego za strzał, troszke odmóżdzające ale jest za to bardzo przyjemnie :), brakuje jednak swobody, interakcji, otocznie jest niezniszczalne oprócz paru wyjątków i ciągle jesteśmy prowadzeni za rączkę. Grafa i muzyka fantastyczna, gra jest z 2006 roku ale w ogole się nie postarzała, świetne postacie i teksutrki, muzka również idealna do prowadzenia zaciętej walki. Wądą jest właśnie krótkość, nie bawi mnie zbieranie debillnych aczwmentów, nie ma w tym nic zabawnego i ciekawego niestety.

  6. Zapomniałem napisać w tym temacie :) Byłem na Krymie w tym roku na wakacjach i we Lwowie, muszę powiedzieć zę było kapitalnie, zaletą są ceny, akurat Hrywna leciała na leb na szyje, więc za 100 zł dostawało się około 300 hrywien a to już bardzo dużo :D Ceny przykładowe

     

    Piwo-3-4 hrywny = 0.90 zł-1.50 zł

    Wódka (Nemiroff)= 7 zł

    3 litry wódki w takiej fajne butelce, plus wódka bardzo smaczna= około 20 zł

    Chleb- 90 groszy

    Czpisy-cena ta sama

    Transport miejski jest żenująco tani- około 30 gr za bilecik

    Taxi- kurs z Symferopola do Eupatorii (70 pare kilosów) 16 zł!!!

    Benzyna poniżej 3 zł

    Obiad w restauracji ( porządny obiad plus napoje deser 9-14 zł

    Wynajęcie pokoju w kwaterze prywatnej (takie sobie warunki)około 14-20 zł

    Fajki=2-3 zł

    Ukraina to bardzo specyficzny kraj, na stacjach kolejowych w czasie podrozy n a krym czekają babuszki z jedzeniem, piciem, owocami, z cieplymi obiadami nawet, wszystko ofkors bardzo tanie, ludzie są całkiem wporządku (oprócz slużb mundurowych i kolejarzy, same (pipi) z kompleksami chyba)po polsku idzie się dogadać bo niektóre slowa są całkiem podobne, Ukraińcy nie znają raczej języków obych wieć trza se jakoś radzić. Rozwiewam też wszelkie mity o niebezpieczeństwie, Ukraina jest bezpieczna i to bardzo, jest znacznie bezpieczniejsza od Polski, po Lwowie po zmroku mogłem chodzić gdzię się chciało i ani razu nie było jakiejkolwiek zaczepki, to samo w miejscowościach wakacyjnych, na dyskotekach tam nie widziałem żadnych "karków" ani potężnych ochorniarzy, nie ma żadnych ekip dresiarzy ani tego typu debili, dworce to samo oczywiście. Woda na Krymie fantastycznie ciepła i czysta, o tamtejszych panienkach nie wspomne bo takiego zagęszczenia uroczych i ślicznych dziewcząt jeszcze nie widziałem, może denerowować że jest troszke brudno i czasem naprawde przygenbiająco, ale to właściwie jedyne wady, reszta jest fantastyczna, o atrakacjach turystycznych nie wspominam bo to by mi zajeło cały dzień.

    17 dniowy wyjazd bez żadnego bidowania itd kosztował mnie 1250 zł :)

     

    Edit:Aha, Broń Boże nie brać pks z Przemyśla do Lwowa ani żadnych kolei miedzynarodowych!! Wszystko robić z przesiadkami, będzie kilkakrotnie taniej!

    Jak przyjedziuecie do lwowa, to szukać małych białych busików ktore zawiozą do granicy za 2-3 zł! Granice przechodzimy pieszo i po ukraińskiej stronie stoją marusztki, koszt przejazdu do lwowa to jakies 15-20 hrywien ( 4-5 zl. Pks was sciągnie za jakieś 20-25 zł :/

    Koleje to samo, ukraińskie koleje są bardzo tanie i wygodne więc nie wybierać dojazdu do lwowa bezpośrednio z Polski :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...