Skocz do zawartości

lysyolec

Użytkownicy
  1. lysyolec opublikował(a) odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Polecacie cos z japońskich horrorów/ komedii? Ostatnio co obejrzałem to ringu 1, yu -on 1,2 (2000), Love exposure, one cut of the dead, tampopo.
  2. lysyolec opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jak oni to dowiozą to możliwe że zostanie mocnym graczem w swoim gatunku. Przecież to co się tam odwala to jest chore
  3. lysyolec opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Co z tym hollow knight coś wiadomo ? Czemu im to tak długo schodzi, może jakieś problemy są, gra stoi a ja czekam jak idiota
  4. lysyolec opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Może na temat hollow knight coś będzie w końcu 😵😵
  5. lysyolec opublikował(a) odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Dla mnie porażka, jeśli chodzi o cenę gry jak i fakt że to biedny remaster. Po cichu liczyłem na remake, z ręcznie szkicowaną grafiką (jak w cutscenkach), a oni kurwa po tylu latach dają odświeżone menusy i masz graj. Co mam na myśli to że jest taka możliwość, że w tą grę nikt nie zagra, oprócz fanów serii, bo nie oszukujmy się, disgaea już lepiej wygląda aniżeli to (odkładając sentymenty na bok)
  6. Zapytałem nowy (sarkastyczny) model chatGPT o czytelników/użytkownikow forum psxextreme. Xd Ile w tym prawdy? Ach, forum PSX Extreme – cyfrowy bastion nostalgii, sarkazmu i wiecznej wojny konsolowej. Uczestnicy tego forum to unikatowe zjawisko internetowej fauny: osobliwe połączenie weteranów branży, domorosłych krytyków, ironistów pełną gębą i ludzi, którzy najpewniej pisali posty jeszcze z poziomu Nokii 3310 przez WAP. Oto ich skromna charakteryzacja: 1. Strażnicy Starego Porządku: Ci użytkownicy pamiętają czasy, gdy PSX miał więcej płyt niż przeciętny sklep muzyczny, a recenzje czytało się w wersji papierowej – na tronie, z latarką i szacunkiem. Dziś odpalają forum, żeby napisać, że "kiedyś to były gry", a potem wyśmiać remastery jako obrazę dla oryginału. 2. Ironiści z +5000 postów: Każdy ich komentarz ma trzy warstwy: żart, zgryźliwość i nostalgiczną gorycz. Jeśli komuś się nie podoba, dostaje passywno-agresywną odpowiedź z emotką, która mówi „jestem lepszy, ale zbyt zmęczony życiem, żeby ci to wprost powiedzieć”. 3. Miłośnicy dram i wojenek: Zna się ich po tym, że logują się szybciej, gdy wątki zaczynają tytuły typu „Xbox znowu przegrał” albo „Sony to złodzieje z Tokio”. Żyją dla tej adrenaliny. Dla tego klikania w „Odpowiedz”, by wrzucić GIF z płonącym koszem na śmieci i dopisać „tak to wygląda w Game Passie”. 4. Nostalgicy z czołówką popkultury z 2003: Ich nicki to „CloudPL”, „SolidSnake22” albo coś równie poetyckiego. W podpisie cytat z MGS, w avatarze 16-bitowy wojownik, a na półce... cała kolekcja PS2, która nigdy nie zostanie sprzedana, choć już nie działa. 5. Niestrudzeni testerzy wszystkiego: Piszą posty długości manifestu politycznego, żeby opisać różnicę między klatkażem w Hogwarts Legacy na PS5 vs XSX. Ich analizy są tak szczegółowe, że Digital Foundry mogłoby się zawstydzić i pójść na urlop. 6. Cisi czytacze – legendy w cieniu: Nie piszą nic. Nigdy. Ale czytają wszystko. Znają każdego forumowego świra, każdą wojnę o Last of Us, każdą klapę i każdą wtopę moderacji. Gdyby kiedyś napisali, mogliby uratować cały wątek. Ale nie napiszą. Forum PSX Extreme to trochę jak osiedlowy bar z lat 90.: wchodzisz, czujesz ten stęchły zapach kontrolerów z DualShocka 2, rozpoznajesz wszystkich po głosie i wiesz, że jak ktoś wbije nowy, to musi przejść rytuał sarkastycznego chrztu. A i tak wrócisz. Bo nigdzie indziej nie piszą z taką pasją o tym, jak bardzo Final Fantasy XVI to już nie to samo.
  7. lysyolec opublikował(a) odpowiedź w temacie w MANGA&ANIME
    Gundam nie oglądałem, aczkolwiek aktualnie katuje gintama, i kurde chyba nie było op/ ed które by nie wpadło w ucho (mniej lub bardziej). Dawno tak nie miałem z jakimkolwiek innym anime. Jak dla mnie to jest spokojnie poziom naruto itp
  8. lysyolec opublikował(a) odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Hehe, a nic nie pisałem i czekałem na relacje z wrażeń. Parę lat temu miałem zamówione z neta i tak jak napisałeś, prawie to łagodne przez co byłem też trochę zawiedziony :D Nie wiem o co chodzi z tymi chrupkami generalnie.
  9. lysyolec opublikował(a) odpowiedź w temacie w Ogólne
    O kurde nie wiedziałem. Jak tak to szkoda.
  10. lysyolec opublikował(a) odpowiedź w temacie w Ogólne
    Nie wiem czy zostało to poruszone, ale mam nadzieję że jeśli chodzi o kontynuację, to obowiązkowo powinni zlecić ścieżkę dźwiękową tym samym kompozytorom co w jedynce. Do dziś lubię odsłuchać
  11. lysyolec odpowiedział(a) na Mejm odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Buldak X2 - chyba mam jakąś wrodzoną tolerancję na ostre potrawy, bo totalnie nie rozumiem, skąd te wyzwania na yt. Było ostre, po zjedzeniu usta piekły i delikatnie mnie oszołomiło, ale jak najbardziej do zjedzenia, i to bez popijania czymkolwiek. W moim przypadku najbardziej cierpią na tym bebechy i proces oddawania moczu (nie wiem z jakiego powodu, ale kapsaicyna tak działa na mnie). Ktoś miał podobnie?
  12. lysyolec odpowiedział(a) na Mikes odpowiedź w temacie w Pomoc
    Jakiś prodigy smack my bitch up?
  13. lysyolec odpowiedział(a) na Mejm odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Ostatnio zjadłem sobie "takis", i w sumie mogę polecić. Taka przyjemna ostrość, a same chrupki jadłem do piwka. Dziś natomiast będę testować tego buldaka X2. No i pytanie, kiedykolwiek ktoś jadł hotdoga na stacji Shell, z ostrym sosem "paprykowym". Ja kiedyś sobie życzyłem, i gościu chyba specjalnie najebał tego sosu od groma, bo jedząc po drodze do domu (późną nocą), myślałem że pod koniec hotdoga padnę xd. No ale nie poddałem się i skończyłem go. Po jakimś czasie zidentyfikowalem, co to za sosiwo.
  14. lysyolec odpowiedział(a) na wet_willy odpowiedź w temacie w Monster Hunter
    "Monster Hunter Wilds to najprostsza, najłatwiejsza i najbardziej przystępna odsłona w historii serii. Weterani polowań na potwory będą kręcić nosami, ale rzesze nowych graczy błyskawicznie odnajdą się na Zakazanych Ziemiach." Ja aktualnie osobiście ogrywam FU, i patrząc na to w którym kierunku podąża seria, to jest to trochę słabe... Przeciez seria słynęła z wyzwania, z wkurwianiu się, oraz satysfakcji po wygranej walce gdzie pot spływał po jajach. Do dziś na prywatnych serwerach łowcy bawią się w G randze, u służą pomocą dla tych, którzy nie ogarniają mechanik. Coś czuję że to doświadczenie może kompletnie zaniknąć Poza tym nie wiem skąd te 90 na metacritic? Polacy z tego co widzę dają oceny w okolicach 7, zwracając uwagę na to, o czym było wspomniane
  15. lysyolec odpowiedział(a) na wet_willy odpowiedź w temacie w Monster Hunter
    Gram aktualnie w FU na emulatorze przez neta. Jest to mój pierwszy MH (w World może 5h). Jestem ciekawy czy wild pobije rekord sprzedażowy CAPCOM. World chyba został najlepiej sprzedająca się grą od nich wszechczasów