Observer

Ten strój Blanka już miał w World Tour jak z nim walczyliśmy, a potem mogliśmy go ubrać na awatar więc no fajny dodatek, taki co każdy go ma, ale teraz możesz go nałożyć na Blankę, to będzie jakieś $5 piękny kawalerze. Zresztą nie fizycznie ale na artach w World Tour były stroje Ryu, Marisy, Zangiefa i pewnie jeszcze kogoś, więc widać były już gotowe przed premierą i wycięte. Np. ta ślubna suknia Marisy to jest na końcu jej wątku w WT, masz pokazane zakończenie jak ją dostajesz, wiec serio wygląda jakby w pierwotnej wersji się ją wtedy odblokowywało, ale jakaś tęga głowa zdecydowała że lepiej będzie to potem sprzedać za dodatkowy hajs. Aczkolwiek stroje fajne i te detale, Capcom naprawdę tu podniósł poprzeczkę jeśli chodzi o animacje każdej dupereli:

Jeśli to prawda to dla mnie ogromny plus. Skoro nowych Sleeping Dogsów się nie doczekamy, to bardzo cieszy że chociaż pobiegamy sobie Wolverinem po mieście w stylu Hong Kongu.

Tylko tak z pół roku przed premierą PS6 to Tlou3 zrobią, żeby jeszcze zdążyli wydać Tlou Trilogy na PS5 i potem mogą już lecieć z remasterami na PS6.

Minęło ostatnio 100 dni od kiedy pierwszy raz te skórki wyciekły, a ci się dopiero wypowiadają, tymczasem na pc już 29 stron modów z kostiumami.

Jakbyście chcieli to na redditku jest oddzielny sub z przepisami jak fajne postacie w kreatorze zrobić: https://www.reddit.com/r/SF6Avatars/top/?t=all

Chyba tu:

Po skinie Van Damma który nawet nie ma jego twarzy to już wszystkiego się można spodziewać.

Ja mam do dzisiaj i zdania nie zmienię, wygląda jakby zrobiła ją Manta, a w dotyku jeszcze gorzej.

Wyglądała jak tania podróbka typu polystation z targu.

Hype jest nie powiem. Ale jednak trzymam emocje na wodzy, poczekam do trailera, bo jeszcze wyjdzie że jakieś durne decyzje podjeli.

Jak ktoś jest fanem Yakuzy jak ja to World Tour łyka bez popity. Zwłaszcza że można wreszcie pobiegać po Metro City które się odwiedzało przez te ostatnie 30 lat w grach Capcomu. Ja to traktuje bardziej jak fan serwis, że można pozwiedzać i pogadać z postaciami które się dotychczas widziało tylko na płaskich arenach. W ogóle jeden z lepszych trybów dodatkowych w historii bijatyk, zaraz obok przygód Shujinko w MK Armageddon. Ja tam za dzieciaka marzyłem o przygodowym Street Fighterze, już dawno porzuciłem nadzieje i nagle go dostałem jak już o tym zapomniałem. A jak sie World Tour porówna to tego gówna jakim są Inwazje w MK1 to już w ogóle wychodzi że to wybitny tryb. Bo nie zapominajmy że to jest tylko dodatek do bijatyki i wcale nie musieli go robić.

To się nazywa konsekwencja, miśki były gównem na torcie od pierwszej części Tekkena, jak to mówił Peja "i nie zmienia się nic".

Miśki są bo potem super śmieszny youtuber typu dunkey nagrywa filmik jak gra miśkiem i namco ma 10 milionów odsłon darmowej reklamy, a spory procent jego fanów sobie kupi tekkena i tez będzie grało miśkiem bo to takie fajne śmieszne i randomowe patrz mati niedzwiedz się bije beka w chuj.

Eh, przydałby się jakiś nowy gracz w tych bijatykach AAA, bo człowiek większość życia zanurzony w to samo lore klepie te same bijatyki tą samą postacią najczęściej. I nie mówię o żadnym mangowym 2d, mi by się marzył taki Tekken ale z lore jak z Bloodsport, Wejścia Smoka, Kickboxera czy nawet The Quest, się normalne chłopki każdy inny styl walki klepią na śmierć i życie bez żadnych teleportów i pierdo projectilów. I graficzka top żeby była, bo bijatyki powinny wyznaczać poziom graficzny, tak było jak byłem młody i tak powinno być zawsze

To tak jakbyś powiedział że czipsy Lays są za darmo, a ludzie pierdolą głupoty że są płatne - bo ty na nie nie wydałeś ani złotówki tylko kupiłeś za wyfarmione Żappsy

Fatal 1200 kryształów piękny kawalerze

No tak to zawsze działa nawet w największych rakach na komórki że dają ci trochę tego siana na start żebyś sobie coś kupił. W MK11 to te kryształy mogłeś stale zdobywać, tutaj poza startem, story i levelowania postaci tego nie ma więc dostajesz ich ograniczoną kwotę i tyle - a gra ma być wspierana długo więc nie licz że tylko se kupisz co chcesz za walutę zdobywaną w grze.

Dokładnie, jeszcze Suba który był low tier dojechali w patchu. A Johnny jak był OP tak jest dalej.

Patch wjechał, co prawda zapomnieli dac dokładnych patch notes, ale już widać że niezłe nerfy poszły zaraz po turnieju. Już by chyba tylu Cyraxów nie było, bo jego główna broń czyli helikopter zabiera teraz cały pasek a nie tylko pół, więc nie można tego spamować co kombo (tylko co drugie). Z gratisów dwie nowe wariacje plansz, nocna Wu Shi Academy i kozacki Cage Mansion wystrojony na Halloween Moja ulubiona plansza teraz, ale ja już od pierwszej części najbardziej lubie w tej serii planszę z księżycem, chociaż ten jest tylko elementem wystroju. Ale detali na tej planszy jest, co by o MK nie robić, to robią najlepsze areny ze wszystkich bijatyk. W patch notes jest też że dodali nowe halloweenowe fatality do premium store, ale go nigdzie nie widać. Niezły widzę trend, nowe fatale będą dodawać do płatnego store? Oby to się nie wymknęło spod kontroli, bo niezłe raczysko.

Obczaiłem East Coast Throwdown na żywo i nie było warto. Nie kumam tych zasad, Ninjakilla przegrywa z Sonicfoxem, wpada do loosers bracket, wygrywa z Xombatem i wpada tym samym do grand final z Sonic Foxem, ale musi wygrać trzy sety żeby zdobyć puchar, a Sonicfox wystarczy że wygra jeden set, bo te z poprzedniej ich walki dalej się liczą, wtf. Nie oglądam tych turniejów ale jak tak zawsze jest to jest jakieś antyklimatyczne, albo jestem zbyt śpiący żeby zobaczyć tu sens. Oczywiście Sonicfox wygrał, ale wielki finał wygrany kucający jabem zawsze to taki niesmak pozostawia, po pół miliona to powinno to się powinno chociaż brutality na koniec jebnąć. I jeszcze tym Rainem grał, ale on to zawsze jakiegoś randoma weźmie i pokaże że można nim wszystkich rozjebać. Co do Sonicfoxa to typ ma niesamowity ten movement. Patrząc na to tempo aż się chce pograć w MK1 na poważnie, bo moje walki to przy tym wyglądają jak jakieś slow motion.

I bardzo dobrze, patrząc w jakim stanie wyszedł MK. Zresztą w SF chociaż to genialny tytuł moim zdaniem, to też nie wszystko działało, np. turnieje. Więc niech Tekken przerwie tą passę i wyjdzie dokończony.

Właśnie wszedłem do tematu zapytać czy ktoś tak miał i widze że wielu, to sie dopisuje. Mam tak co włącze grę, wczoraj coś przeszedłem, dziś wchodze - nieukończone. Przechodze raz jeszcze, odpalam kolejny wyścig, kończe, upgrade samochodu - zwiecha. Reset gry, dwa poprzednie wyścigi niezaliczone xd Piękne marnowanie mojego czasu. Co za jebana moda na wypuszczenie niedokończonych gier we wczesnej becie. O tej karierze to nawet nie mówię, bo tak to sie kariere w grach logicznych na komórki robiło 15 lat temu. Seria, w niej 5 wyścigów, powtórz taką serie razy cztery, pokazówka - powtórz całość pięć razy, koniec gry. Już nie mówię żeby robić fabułę jak w F1, ale może jakieś urozmaicenie? Trasy też jakieś bez polotu, jak wiem że Suzuka to klasyk ale kurwa już 30 lat jeżdżę po tej trasie w każdej grze wyścigowej, przydałoby się więcej ciekawych tras wymyślonych przez twórców, jak w GT masz jakieś Tokio nocą, wyścig po Times Square czy Alpy z widokiem na góry. A tu tylko sto razy odgrzewane kotlety. Mocny zawód.

Ja tam bym chciał wygrać jakiś turniej dla ego, trofeum to dodatek Też wyrwałem pierwszą rundę temu masterowi, niestety szybko się dostosował i z każdą rundą było coraz gorzej.

Wreszcie przyszedłem na daną godzinę jak do roboty, zapisałem się do jedynego wolnego turnieju i dostałem po piździe w pierwszej walce - od jedynego na turnieju typa z rangą Master xd Potem sobie mogłem popatrzeć jak rozdpucza silverów i goldów w drodzę po puchar.