
Observer
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Clair Obscur: Expedition 33
Treść opublikowana przez Observer
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Skoro wiedzieli jak sie nazywa Joel to tym bardziej jak Ellie, po drugie znali jej wiek, rysopis i że była mocno związana z Joelem - na tyle że zrobił rzeź żeby ją uratować - to musieliby się domyślić w kilka sekund jak tylko wpadła do pokoju i przerwała im zabawe w golfa że to jest ona. Skoro go tropili i wiedzieli gdzie jest musieli mieć też sporo informacji o niej. Spora dziura w scenariuszu.
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Dokładnie. To amerykance s(pipi)ili oceniaczke w skali od 1 do 10 bo przekladaja to na swoje oceny zaliczeniowe w koledżach gdzie zaliczenie masz od 50% i ostatecznie wiec wszystko co nie ma bugów uniemozliwiajacych rozgrywke oceniają w skali 5 do 10. Ale my jesteśmy w Polsce i tu 5/10 to po prostu środek skali. A 6/10 to gra ponadprzeciętna.
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
8/10 to może nie bomba prawdy, ale przynajmniej petarda prawdy przy tych wszystkich 10/10. Gdyby taka była średnia na mc to 3/4 negatywnych ocen użytkowników dodanych jako protest przeciwko ocenom mainstreamu by nie było.
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Dziwne że widzicie to s(pipi)enie resetery, ale już tego że Druckmann skroił fabułę swojej gry właśnie pod ludzi tam siedzących już nie. Już zostawmy ideologie, ale przecież Ellie nawet używa popularnej na RE nowomowy. Nie wiem czy można było w bardziej oczywisty sposób pokazać dla kogo robi się grę.
- The Last of Us Part II
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Wkleje tu swój wredny prawacki post, bo jakoś nikt z postępowych piewców genialności scenariusza nie potrafił się odnieść, tylko dalej powtarzają swoją wersję że zdaniem krytyków jedną jedyną wadą gry jest tylko i wyłącznie związek Ellie i Diny. Może tu się popiszą.
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Wiem, ale nie za bardzo rozumiem, to jest jakiś argument przeciwko tamtemu screenowi? Dużo jest rzeczy w Seattle, ale które z nich trafią do gry i w jakim natężeniu to decyzja artystyczna twórców. Jakby przenieśli Seattle z kościołami i plakatami wyborczymi republikanów, to też by było to co jest w Seattle, ale przenoszą tylko to co chcą, a chcieli przenieść tęczowe flagi. To nie jest tak że oni importują google maps i wszystko co jest w Seattle im się bezwiednie przenosi do gry. Ale to nie jest ten ziomek co celowo gra na najłatwiejszym poziomie ze wszystkimi wspomagaczami? W ustawianiu trudności jest też możliwość ustawiania czułości wzroku przeciwników, on ma pewnie przestawiony całkiem w lewo. Nie bądźmy dla gry niesprawiedliwi.
-
The Last of Us Part II
Ja im otworzyłem drzwi i schowałem się w księgarni żeby popatrzeć jak walczą, to pierwsze co zrobił randomowy żołnierz to wbiegł do tej (pipi)anej księgarni się schować zaraz obok mnie, a zarażeni za nim. Zaraz miałem w promieniu 3 metrów od siebie wszystkie jednostki z lokacje na mapie. Aż musiałem po tej akcji iść na fajkę. Gameplayowo to jest pierwsza klasa, filmowe akcje praktycznie w każdym starciu. No, może w co drugim.
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Nie odnosił się on do całości gry tylko był podpisem pod ostatnim obrazkiem. Nie miał być zdyskredytowaniem opinii tylko żartem sytuacyjnym w którym górnolotny opis opisywał obrazek z penisami, sugerując że przedstawiona na nim scena to intymna historia. Ot taki humorystyczny zabieg nienajwyższych lotów, ale żaden atak.
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Ale niektórzy się tu odpalają z wyzwiskami i groźbami, jakby ta rozmowa była prowadzona na żywo niejeden krewki sebix by wypłacił ciosa każdemu kto nie daje 10/10. Panowie, spokojnie, to tylko gra. Dla uspokojenia koniec z tym politykowaniem, podzielmy się fajnymi screenami z tej pięknej gry. Bez spojlerów oczywiście. Ja zacznę: Trudno złapać headshota, bo po włączeniu photomode obraz przeskakuje kilka klatek do przodu, a już zmarnowałem całą amunicję do strzelby i nic lepszego nie złapałem. Ale jest zaznaczona faza lotu. Książki poradnikowe, te niestety nie odblokowują żadnych dodatkowych umiejętności. Jakaś bardzo wielka frakcja istnieje w grze - ich znaków z tęczą jest więcej niż jakiejkolwiek innej frakcji. Wspaniały lore ze świata po apokalipsie można znaleźć czytając notatki. Może spotkamy Beth i Helgę w DLC? Nie pamiętam żeby w pierwszej części też były flagi trans rights, ale na pewno były, przecież tak wspaniali scenarzyści nie narazili by konsekwencji w budowaniu świata dla promowania jakiejś ideologii. Walka z faszyzmem trwa w Capitol Hill Autonomous Zone. Jeden z żołnierzy miał przy sobie portret pamięciowy Abby. Osobista, niemal intymna historia, której długo nie zapomnę i cholernie cieszę się, że powstała w takiej formie, w jakiej jest.
-
The Last of Us Part II
Mainstreamowe media też powoli zaczynaja krytyczne analizy: https://www.wired.co.uk/article/the-last-of-us-part-two Spodziewam się tego wiecej bo fakt że do recki egzemplarze dostały tylko zaufane redakcje w dodatku miały zakaz pisania o fabule zakrawa na parodie wolnej prasy. Co to w ogole za wymysl ze wydawca zakazuje oceniac w recenzji druga polowe gry i tylko redakcje ktore sobie ten kaganiec naloża dostana gre do recenzji. Teraz zaczna wyplywac recenzje ludzi ktorzy kupili gre za swoje pieniadze a nie za lojalkę od Sony, moim zdaniem znacznie bardziej obiektywne.
-
The Last of Us Part II
Ja bym dodał że fabuła w trakcie gry jest gorsza niż jakby obejrzeć ją na YT, bo jako film by się lepiej broniła. Tutaj natomiast gra traktuje gracza jak dziecko i zmusza cie do robienia czegoś złego bez dania opcji nie zrobienia tej rzeczy, a potem jakimś tanim zagraniem moralizuje ZOBACZ CO ZŁEGO ZROBIŁEŚ JAK MOGŁEŚ. Przez to gracz czuje się jak frajer w podstawówce którego silniejszy kolega łapie za rękę i leje nią po twarzy. Setki gier w historii robiły to lepiej - przykładowo Undertale też każe ci się poczuć źle za zabicie przeciwnika ale daje ci opcję tego nie robić. W grach liniowych które nie dają różnych ścieżek wyboru zdecydowanie lepiej robił to SPEC OPS: The Line, gdzie w idealny jak na formę gier sposób zastosowano "subverting expectations" - problem w tym że żeby to odniosło dobry efekt, musisz zrobić coś lepszego i ciekawszego niż gracz się spodziewał, a w TLOU II jak w ostatnim sezonie Gry O Tron jest zupełnie odwrotnie. Przykładowo: Ale ignoranci dla których tanio napisana fabuła jak z serialu netflixa dla nastolatków to materiał na Oskara dalej będą mówić że ludziom w tym wpychaniu ideologii do gier chodzi tylko o to że "dwie dziewczyny mają sie ku sobie" i homofobom się nie podoba. Bo najłatwiej zrobić sobie chochoła i z nim walczyć, zamiast faktycznie zmierzyć się z argumentami.
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II