Skocz do zawartości

decoyed

Użytkownicy
  • Postów

    961
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez decoyed

  1. Nie lepiej przejść Zero Mission? Niby tak ale chcialem miec doswiadczenie z tym pierwszym pierwszym Metroidem. Idzie jak krew z nosa ale jak ukoncze to bedzie wieksza satysfakcja.
  2. Ja ciagle mecze pierwszego Metroida. Bladzenie zajmuje jakies 99% czasu.
  3. decoyed

    Tokyo Mirage Sessions #FE

    Szkoda, ze dopiero w sobote bede mogl przysiasc do gry. Recenzje cale szczescie pochlebniejsze niz w przypadku Mighty No. 9 na ktorego liczylem. Po przeczytaniu recenzji licze na dopasiony system walki, sporo kombinowania z bossami. Mam nadzieje, ze to dostane.
  4. decoyed

    Co męczycie na kompie

    Moim czasem wciaz rzadzi Stardew Valley a w formie odskoczni zaczalem Stasis. Tak wlasciwie to ciezko ta gre nazwac odskocznia. Klimat przytlacza.
  5. Znowu Nintendo znowu mega GRA. Tym razem zabralem sie za...
  6. decoyed

    Mighty No. 9

    Nie dosc, ze zapowiada sie srednio to jeszcze nie wiem czy dostane w tym tygodniu (wersja na Wii U). Niby tak slabo a problem z dostepnoscia jest. Albo puscili 10 sztuk na nasz kraj albo tak sie ludzie rzucili na preordery
  7. Ja tam licze, ze wpakuja wszystkie 3 amiibo do jednego zestawu.
  8. Konsoleigry juz maja preoder za ok 179.99. Ciekawe kiedy dadza jakas wersje kolekcjonerska.
  9. decoyed

    Paper Mario: Color Splash

    Wyglada interesujaco. Nie mam za bardzo pojecia jak sie w to bedzie gralo. Nigdy z Paper Mario nie mialem do czynienia. Na pewno sprawdze jak tylko wyjdzie.
  10. Xenoblade Chronicles X Gdybym chcial opisac wszystkie wrazenia po okolo 140h gry nie starczylo by Internetu. Gdzie by tu zaczac... Moze od tego, ze nie pamietam juz jrpg'a, ktory by az tak mna zawladnal jak Xeno. Moje pierwsze wrazenie po paru godzinach gry to mniej wiecej "tego sie nie da ogarnac". Po napisach koncowych bylo to mniej wiecej "tego sie chyba nie da ogarnac". Tyle godzin a ja dalej mam wrazenie jakbym ten swiat tylko liznal. Ilosc zadan pobocznych jest niewyobrazalna. Teren do odkrycia jest przeogromny i bardzo zroznicowany. Xenoblade Chronicles X ma wszystko czego oczekuje od rpg'a. Wciagajaca fabula, ciekawe postacie, dopieszczony system walki oraz sporo zadan pobocznych. Glowny watek podzielony jest na misje, ktore musimy zaakceptowac w centrum dowodzenia. Nie sa one bardzo zroznicowane ale liczy sie to w jaki sposob je wykonujemy. Mam na mysli walke. W trakcie gry mamy stopniowo dostep do coraz wiekszej ilosci czlonkow druzyny (ta w walce moze liczyc 4 osoby + Tatsu). Co ciekawe przy odrobinie wysilu i wykonywaniu Affinity Missions poznajemy ich blizej i nie sa tylko avatarami walczacymi za nas. Walka... Walka! System walki jest bardzo dynamiczny a przy tym nie da sie go solidnie ogarnac grajac na jana. Odkrywanie smaczkow zajmuje spokojnie kilkadziesiat godzin. Przez pierwsze godziny przypakowalem na maxa wszystkie podstawowe klasy postacie (3 dostepne wraz z ich levelami). Ostatecznie zdecydowalem sie na Strikera / Bastion Warriora. Glownie poslugiwalem sie "wielkim mieczem", ktory solidnie nabijal overdrive po czym dobijalem wiekszych wrogow overdrivem z "duzego dzialka". Dopakowanie broni oraz umiejetnosci zajmuje sporo czasu. Cale szczescie nie zdecydowalem sie robic tego w slepo a dopiero zainwestowalem pkty po wielu godzinach jak bylem juz przekonany co do skutecznosci atakow. Pora na Skelle. Dlaczego dopiero teraz? A co kiedy mialem o nich pisac jak w samej grze dorobilem sie swojego po 60h gry. Tzn najpierw kulturalnie zrobilem licencje. Pierwsze minuty za sterami to szok i niedowierzanie. Taka potezna maszyna to pewnie juz do konca gry bedzie niszczyla wszystko co stanie jej na drodze. Prawada? Prawda? Gwno prawda. Przy maszynach jakie mozemy nabyc pozniej to nic. Poczatkowo zalozylem sobie za cel kupno najbardziej odpicowanego Skella ale ostatecznie zostawiam to na pozniej (czyli teraz po zakonczeniu watku glownego). Ostatni chapter to w sumie
  11. Mimo wszystko mam nadzieje, ze brak miast nie oznacza, ze nie natkniemy sie na ciekawe skupiska "ludzi".
  12. Przez moment pokazali cala mape. Ten "kwadrat" co zwiedzali wygladal tak na oko na 1/30 terenu jak nie mniej. Zelda na 100h? Nie moge sie doczekac.
  13. decoyed

    Days Gone

    Byle tylko nie dowalili do tego multi / co-opa. Tez jestem zdania, ze samemu bedzie sie gralo lepiej.
  14. Bylem sceptycznie nastawiony do otwartego swiata w Zeldzie. Po tym gameplayu zmieniam zdanie. Zmiany na plus. Mam nadzieje, ze za chwile pokaza jakis dungeon.
  15. decoyed

    Days Gone

    Zapowiada sie ciekawie. Licze na polaczenie Gangland Undercover z Walking Dead - wiecej raczej tego drugiego.
  16. decoyed

    Stardew Valley

    Jak wyjdzie na Wii U to zaczynam realnie miec nadzieje na wersje w pudle. Oby.
  17. decoyed

    H.P. Lovecraft

    Juz mozna zamawiac jak cos. 632 strony. Premiera 20 lipca. Odliczam dni.
  18. Jestem po 10 chapterze i nie miesci mi sie w glowie jak mogles ukonczyc glowny watek w 60h. 120h za mna a konca nie widac. Pakuje, odkrywam nowe miejsca na mapie i zbieram kasiore na najbardziej wypasionego skella. Podpakuje jeszcze troche postacie, kupie jednego z drozszych skelli i pewnie spedze kilkadziesiat godzin zeby go odpicowac. Pozniej znajac mnie przyjdzie mi do glowy genialny pomysl, zeby wszystkim zafundowac super maszyny i tak zleci 200h gry a ja dalej bede "meczyl" 11 chapter. Za chwile wychodzi Tokyo Mirrage Sessions. Jak zyc?
  19. decoyed

    Wrzuć screena

    Gra jest warta pelnej ceny. Zabawy daje na dluuuuugie godziny. Ma tylko jedna wade: nie mozna sie od niej oderwac. Wersje na 3ds czy wii u tez chetnie bym przygarnal. Jednak to co mi sie naprawde marzy to wypas edycja w pudelku do postawienia na polce (albo w kuchni obok warzyw i owocow).
  20. decoyed

    Wrzuć screena

    Od SV nie da sie oderwac. Na kompie nie odpalam juz nic innego.
  21. decoyed

    Star Fox Zero

    Nie potrzebujesz. Z tym, ze twoje zdanie raczej nie powinno nikogo obchodzic. Mam wrazenie, ze czepiasz sie tego SF jakby ci rodzine obrazil. Po tym co teraz napisales raczej widac, ze "latanie stateczkiem" nie podeszlo ci w ani jednej odslonie. Chcesz na sile komus obrzydzic gre czy wmowic, ze to gwno nie majac z ta czescia do czynienia. Nie uwazam, ze nowy SF to genialna gra. Jest ok. Przyjemnie sie w nia gra. Na pewno nie zasluguje na baty czy "zakopanie w towarzystwie gniotow".
  22. decoyed

    Star Fox Zero

    Bo gra jest dobra. Nie genialna ale po prostu dobra. Graficznie tez "na zywo" prezentuje sie lepiej niz na trailerach. Chwile moze zajac przyzwyczajenie sie do sterowania ale po czasie daje sporo frajdy.
  23. decoyed

    Star Fox Zero

    Jestem bardzo ciekawy w jaki sposob wyrobiles sobie tak cudowna opinie.
  24. Nareszcie odebralem ostatnie zamowienie. Troche sie tego nazbieralo w 2 miesiace. Czesc juz za mna. W pierwszej kolejnosci zabieram sie za biografie Lovecrafta.
  25. https://www.youtube.com/watch?v=tLq9DnkZHfU
×
×
  • Dodaj nową pozycję...