Skocz do zawartości

decoyed

Użytkownicy
  • Postów

    961
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez decoyed

  1. decoyed

    Stardew Valley

    Moja fasola i truskawki! It's gone! It's all gone! Wlasnie "wchodze" w ostatni dzien wiosny i mi cale plony padly. W tej grze jest tyle do ogarniecia, ze pewnie caly pierwszy rok bede robil wszystko metoda prob i bledow a w kolejnych latach sie rokrece.
  2. decoyed

    Zakupy growe!

    Nie slyszalem nic o wersji pudelkowej czy konsolowej.
  3. decoyed

    Zakupy growe!

    Niby tylko 3 gry a zabawy na kilka miesiecy. Najlepszy zakup to Stardew Valley - cyfra a szkoda. Gra tak wciaga, ze chetnie kupie ja ponownie jak ukaze sie na plycie.
  4. decoyed

    Wrzuć screena

    4 h w Stardew Valley i juz boje sie, ze ta gra pochlonie mnie bez konca. Co chwile odkrywam cos nowego. No moze nie az tak co chwile - nawet na najmniejsza pier.dole trzeba sporo robic na polu. Ale za to jakie ziemniory beda.
  5. The job? [gdybym mial wlosy to bym je teraz "ulizal" do tylu] KILLER IS DEAD Z gier w jakich maczal palce Suda ta chyba podeszla mi najbardziej. Grajac mialem non stop wrazenie, ze w trakcie procesu tworczego wszystkim puscily hamulce. Absurd goni absurd. Bossowie dzieki temu wypadaja mega ciekawie. Historia sprawia wrazenie "wyrzyganej" po jakiejs libacji gdzie juz nikt nie mial sil czolgac sie do domu. To w kazdym razie pozory. Fabula gleboka nie jest ale trzyma sie kupy. Pierwsze co przykulo moja uwage to klimatyczny styl i dziwna grafika. Troche takie celshadingowe to wszystko ale jednak nie do konca. Gra jest ciemna ale efekt zostal osiagniety w oryginalny sposob - czarny zostal w sumie zastapiony w wiekszosci przypadkow bardzo ciemnym granatem. Prezentuje sie to przyjemnie dla oka. Od strony technicznej nie moge sie do gry przyczepic. Albo taka troche rozpackana grafika nam podchodzi albo nie. Do mnie to trafilo. Gameplay wypada przyzwoicie - siekamy, robimy uniki. Bez wiekszej finezji ale daje frajde. Przez te niecale 6h gry nie nudzilem sie nawet przez sekunde - to zasluga ciekawego glownego bohatera Mondo i co chwile efektu wow.
  6. Risen na stema Gods Will Be Watching na stema
  7. Dzieki za pomoc. Teraz juz jestem spokojny co kupic tak, zebym spokojnie mogl pograc w dwie osoby.
  8. Skoro jest wygodniej to i tak sie raczej skusze. Grucha i tak sie pozniej pewnie do innych gier przyda. Up Pro odpada. Juz wole gruche dokupic. Bedzie w sam raz jak najdzie mnie ochota na jakiegos "starocia" z Wii.
  9. Czyli co w Mario Kart 8 musialbym przechylac remota? No to sobie tego nie wyobrazam za bardzo. Razem ze wspomnianymi grami musza wiec dokupic gruche.
  10. No i super. Ze sklepu korzystam tylko dla staroci. Zaraz sobie nawet sprawdze.
  11. Czy w Mario Kart 8 i Mario 3D World zagram w dwie osoby majac gamepad i 1 remote (bez nunchuka)? Na New Super Mario Bros U sie pod tym wzgledem przejechalem a nie usmiecha mi sie inwestowac w dodatkowe kontrolery.
  12. decoyed

    Tokyo Mirage Sessions #FE

    Koniec czerwca zapowiada sie swietnie. TMS i Mighty No. 9. Na limitke sie nie skusilem bo zawartosc biedna. Nie bede fapowal do naklejek. Sam nie wiem czego mam sie po grze spodziewac. Mam nadzieje, ze nie dostane na ryj porcja "disco polo" na dzien dobry.
  13. Kolejny dzien. Kolejna gra. Star Fox Zero W sumie po mojego pierwszego Star Foxa siegnalem glownie z ciekawosci. Nie mialem nigdy stycznosci z seria, nie mialem pojecia z czym to sie je, ile poprzednie odslony dawaly frajdy. Moj kontakt z "latajacymi grami" ograniczal sie raczej do czegos pokroju River Raid czy "latajaca pszczola" na Amige. Po otrzymaniu swojego egzemplarza Star Foxa natychmiast odpalilem gre (no ok dopiero po pracy). Graficznie wiedzialem na co sie szykuje i nie oczekiwalem wodotryskow. Intro ok. No to wlaczylem tutorial... i dostalem plaskacza w ryj. Sterowanie bylo dla mnie tak trudne do opanowanie, ze musialem poswiecic z godzine/dwie na opanowanie wszystkich ruchow. Gra sprawiala mi przyjemnosc po 3/4 godzinach kiedy juz przyzwyczailem sie do dzielenia uwagi na dwa ekrany. Swoja droga udany motyw. Nie latwy w opanowaniu ale dajacy sporo satysfakcji. Na tv mamy obraz naszego "latadła" jak w innych grach tego typu. Ekran gamepada wyswietla widok z kokpitu - to za jego pomoca mozemy sprawnie prowadzic ostrzal w trakcie manewrow. Wlasnie polaczenie tych dwoch ekranow na poczatku sprawialo mi trudnosci. Jest to dosc proste w przypadku pojazdow naziemnych ale kiedy lecimy na zlamanie karku i musimy lawirowac pomiedzy przeszkodami jednoczesnie eliminujac niemilcow robi sie bardzo ciezko. Czesto latamy jak po rynnie ale w trakcie walk z bossami mozemy juz manewrowac "w pelnej przestrzeni". To wlasnie starcia z szefami dawaly mi najwiecej frajdy. Byly wymagajace i trzeba bylo na nich znalesc odpowiedni sposob. Zgon w trakcie walki z nimi skutkowal rozpoczeciem calego levelu od poczatku. Wiec najpierw trzeba dotrzec z pelnym zdrowiem do bossa a pozniej go rozwalic. Po levelach czasami mozna zbierac obrecze (uzbieranie 3 zlotych daje nam mozliwosc rozpoczecia takiej walki z bossem od checkpointa). Fabula. Chyba nikt nie zagral w Star Fox Zero dla historii. Jakas tam jest ale nie oszukujmy sie nie jest ona na pewno motorem napedowym gry. Graficznie jest schludnie i nic ponadto. Wii U stac na duzo wiecej. Chcialbym napisac, ze jestem zachwycony po przejsciu ale nie da rady. Bawilem sie dobrze ale nie rewelacyjnie. A na koniec:
  14. Singularity Gra lezala na polce juz ponad rok. Zdecydowalem sie za nia w koncu zabrac i dobrze - okazalo sie, ze to jedna z ciekawszych kampanii w fpsach na minionej generacji. Strzela sie wybornie a do tego cala zabawe napedza ciekawa fabula oraz interesujace widoki. Calosc jest raczej liniowa i nie da sie zgubic (cale szczescie autorzy nie postawili na strzalke, ktora nas non stop prowadzi do celu). Dzieki temu grajac nie czulem sie jak malpa. Prawie na starcie otrzymujemy "bron" dzieki ktorej mozemy w ograniczony sposob manipulowac czasem. Fabula w skrocie podejmuje watek badan prowadzonych na wyspie nalezacej do Zwiazku Radzieckiego. Nie chce zdradzac wiecej - moze ktos jeszcze nie gral. Po lokacjach "porozrzucane" sa notatki pracownikow wyspy lub audiologi. Slucha sie ich przyjemnie i mozna poglebic troche wiedze na temat tego co sie wydarzylo. Tak jak pisalem strzela sie bardzo przyjemnie. Nie trzeba chowac sie za przeszkodami. Nie ma odnawiajacego sie zdrowia. Nie masz apteczki? No to zaraz pewnie padniesz. Chociaz nie. Gra do trudnych nie nalezy wiec nikt nie powinien sie spocic przy graniu.
  15. Czy to normalne, ze przy 90h jestem dopiero na 8 rozdziale? Pakuje drurzyne, dokupuje nowy sprzet dla skelli. Swoja droga dopiero wczoraj odkrylem opcje zmiany wygladu 'stroju'. Oby gra jeszcze trwala drugie tyle.
  16. decoyed

    Zakupy growe!

    Blad ci sie wkradl. Juz jest ok.
  17. decoyed

    Co męczycie na kompie

    Ogrywam po raz pierwszy Singularity. Kolejna niedoceniona perelka poprzedniej generacji. Mega klimat, ciekawa historia. Strzela sie wybornie. Ponad godzina za mna.
  18. Wlasnie skonczylem Alan Wake's American Nightmare Wlasnie skonczylem Alan Wake's American Nightmare Wlasnie skonczylem Alan Wake's American Nightmare Trzy razy bo czuje sie jakbym w to rzeczywiscie gral trzy razy... Gra oferuje tylko trzy lokacje. Wracamy do nich... TRZY razy. Trzy. 3. Trzy razy... Gra sie w to rownie dobrze co w oryginalne Alan Wake - historia raczej malo ciekawa, sporo powtarzalnosci. Klimat dalej jest ok. To glownie zasluga glownego zlego. Przyjemnie oglada sie bonusowe nagrania z nim w roli glownej. To nie ratuje gry jako calosci. Alan Wake to jedna z moich ulubionych gier z poprzedniej generacji i wolalbym, zeby zamiast tego czegos zwanego American Nightmare wyszla pelnoprawna kontynuacja. Wczesniej czytalem, ze AN ma duzo wiecej strzelania niz oryginal. Moze to i prawda ale nie psuje to gry. Dopiero jak uswiadamiamy sobie, ze niemalze te same czynnosci bedzie trzeba wykonac jeszcze dwa razy gra traci. Traci. Traci.
  19. Jeden Paper Mario to slabo jak na tyle miesiecy. Chcialbym jeszcze chociaz jednego killera na poziomie Xenoblade Chronicles X.
  20. Chyba ich pojbalo. Ile mozna czekac... Jedyna nowa Zelda ma wyjsc w momencie wyjscia nastepcy Wii U? Jak nie dowala jeszcze czegos mocnego po premierze Fire Emble x SMT (czy jak w koncu to sie nazywa) to za wesolo nie bedzie.
  21. decoyed

    Zakupy growe!

    Demon's Souls do ponownego ogrania a Star Fox z ciekawosci. Nigdy z seria SF nie mialem do czynienia wiec dla odmiany warto sprawdzic. Do tego t-shirt dodali.
  22. decoyed

    Star Fox Zero

    Dopiero dzisiaj odebralem gre i pogralem w misje treningowe. Cos czuje, ze nauka sterowania zabierze mi dobrych pare godzin.
  23. W tej aukcji juz licytuje. Tragedia z dostepnoscia.
  24. Po ile teraz chodzi pierwsze Dark Souls? Chcialem odkupic a na allegro na kup teraz tylko jedna sztuka (essential ble) za 139zl.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...