BRY@N

Też się zawsze tego obawiam jak widzę ludzi w parku z psami, oczywiście spuszczonymi ze smyczy i bez kagańca.

Kiedyś w tv oglądałem Celtics & Lakers - serdeczni wrogowie, też kilka odcinków i mocno mnie wciągnął. Też polecam jak jeszcze nie oglądałeś.

Problem na pewno jest ale mi się wydaje, że chyba bardziej zaczepiają jakieś sebixy i janusze a nie ludzie, którzy też biegają ale mogę się mylić.

Dobra Panowie przyznać się kto był inspiracją do takiej kampanii

Jest chyba cała seria tych filmików.

No szału nie ma, wydawało mi się że więcej grałem na XSX niż na PS4

No ja nie mam psa A tak serio to 1,5 roku to jeszcze trzeba poczekać na lepsze czasy. Fakt, że ja jak chodzę spać o tej 22-23 to i tak wstaję 6-7 bo tak jestem przyzwyczajony 6-7 godzin snu mi wystarcza przeważnie.

Nie wiem w jakim wieku dzieciak ale mój ma 6 lat i w sumie jest luz. Idzie spać po 20, także w tygodniu można 1-2 godziny w coś pograć a w weekend wiadomo więcej czasu. Także z jednym jeszcze da się żyć, gorzej chyba przy dwójce dzieciaków. Żona też w coś tam czasem zagra, teraz znowu Raymana Legends katuje, chociaż na PS3 miała platynę.

Czyli średnio minuta w dół co miesiąc, kurcze też bym tak chciał.

Czytam komentarze, że był zajebisty mecz a ja musiałem kurwa po pierwszym golu jechać do roboty bo się prąd prądu i się sieć w firmie zesrala. Wróciłem na ostatni karm

Denerwujące są te gwizdki z trybun

Myśle, że mógłbyś śmiało zastąpić Gaplińskiego

Wszystko by było fajnie jakby to było faktycznie 2%+2,5% marży banku ale to jest kredyt na warunkach ogólnie dostępnych tylko PiS z kasy państwa dokłada Ci połowę. zajebisty lek na inflacje

A deweloperzy otwierają szampany

W tym roku trochę mi się to rozbiło na PS4 i XSX

Co ten komentator Messi w 86 na mundialu

No trochę sobie tą ręką pomógł w obronie

Czy to była najlepsza polska opcja na trenera?

Czyli Retroarch zyskał za dużą popularność

Ile oni tych karnych bronią na tym turnieju

Według mnie bossowie w dodatku trudniejsi i niektóre lokacje też dawały popalić. Szczur w podziemiach, który praktycznie non stop atakował nawet we dwóch było ciężko czasami. Jeszcze był jeden który strzelał w ciebie serią lodowych pocisków i jak weszło wszystko to był zgon. Żeby nie było za łatwo się chować w tym samym czasie jak on strzelał atakowały cię mobki. Też bardzo dużo w to grałem. Najlepszy był glitch przy tych rajdach, jak zginąłeś w dobrym momencie to resetowało Cię do początkowego kryształu z całym zdobytym ekwipunkiem i doświadczeniem Jeszcze pamiętam, że robiłem ten run do trofeum i byliśmy we trzech na ostatniej planszy i był ten łatwy smok do rozwalenia i wywaliło hosta a to praktycznie była formalność, że go rozwalimy.

Jak będzie bronił jak ostatnio to Brazylia do domu. Chyba że będą strzelać jak ludzie

Najgorsza była chyba ta królowa na bagnach i te dwa motyle czy co to tam było. Jeszcze mi się ten szczur przypomniał co też nieźle cisnął.

W sumie większość głównej historii skończyłem solo. W co-opie bardziej dodatek i ten run do platyny gdzie trzeba było przejść chyba 12 tych lokacji.