xzdunx

Jak dla mnie (tyle ile wyczytałem + trailery jakie zobaczyłem + zajawką swego czasu na hs) będzie to jedyny tytuł w tym roku który jest mi w stanie zagrozić HR i RDR do miana gier roku:), 2 słowami: MUST HAVE!. Demka nie potrzebuję(o Last Guardian też nic nie wiem, oprucz tego że biorę w ciemno:P) po tym co widzę ale nie chciałbym aby wersja ps3 była powtórką chodźby z takiej Bayonetty....

Zgadzam się z balonem i zarazem nie rozumiem dlaczego ludzie po demie (które naprawdę jest bardzo średnie i pokazana w nim gra ma znikomy klimat....) tak napalili się na ten tytuł....

Dla mnie obecny numer = największy zawód z mojej strony odnośnie serii final fantasy... Jeżeli to prawda(mam nadzieję że Zax stwierdził że zrobi we wrześniu 1kwietnia:P), Jeżeli tak będzie to wielki fan tej serii(od 1997r.) doznał załamania nerwowego.... Jak również troszkę za surowo potraktowano K&L2(ale to tylko moje spostrzeżenie.) Ale ten numer, jak i każdy inny jest zacny:).

Niezmiernie cieszę się na kontynuację deathspanka ponieważ pierwsza część moim skromnym zdaniem jest najlepszym tytułem na pss, wszystkie wipeouty, trine i flowery a z nowszych shanki się schowały od momentu kiedy tytułowy bohater powiedział po raz pierwszy "dont afraid, deathspank comming:)". Z innej bajki wielce ubolewam że LIMBO wyszło tylko na kloca ponieważ tytuł również zapowiada się wyśmienicie:)

Last Guardiana niech w końcu wypuszczą

ale mk taki był od zarania dziejów:P gdyby zrobili z tego płynną bijatykę typu soul callibur4, virtua vighter5 itp to utraciłaby ze swego dawnego mrocznego, a zarazem jajcarskiego klimatu:) niech gra będzie jak najbardziej podobna do tego co oferowała seria do trilogy włącznie i ja jestem w domu:)... Jak na razie sf4/ssf4 znajdują się na tronie najlepszych bijatyk, ciekawe czy nowy mk ich przebije;) pamiętam odwieczny cichy konflikt między tymi dwiema markami... Ciekawe czy "wojna" rozpęta się na nowo:)

Chwilowo ogrywam K&L2(dla mnie super), czeka mnie też powrót do multi w RDR, oraz demons souls(strasznie ciężki tytuł), jeszcze czekam na paczkę z bayonettą. Mafię2 prawie miałem już w sobotę ale na szczęście/nieszczęście kurier w moim osiedlowym sklepie dał ciała:P... Ale skoro tak piszesz może poczekam jeszcze aż wszystko do końca ogram... Jeszcze pytanko czy warto ściągnąć grę shatter z pss??

mafia2 czy sobie darować i poczekać na wysyp jesienno-zimowych hitów??.... Fanem części pierwszej nie jestem,czytam sporo o tym tytule i coraz bardziej mnie do siebie zniechęca....

Tytuł przeszedłem jakieś 2 dni temu i faktycznie pod samiutki koniec jest chwilka trudniejszych akrobacji ale naprawdę jest to właściwie tylko "ostateczna" droga do last bad guya:) trwająca jakieś15 minut:P(tzn 15 jak już się te "ściany wodne" ogarnie:P)

K&L2- dla mnie bomba i nie zgadzam się ze Sqtr78 że to crap... Ba nawet śmiem twierdzić że ta gra ma największe "JAJA" w historii gier(mowa o mocarnych momentach) oraz czekając na Bayonettę(poczta pl....) ogrywam starszy tytuł jakim jest saboteur (bardzo ciekawy zresztą)

Jedynym minusem tej odsłony to nadal niski poziom trudności.... Gdzie czasy kiedy moje łapska pociły się przy wygibasach choćby z takiego 2thrones:), ale tak poza tym grało się naprawdę przyjemnie:), widowiskowo(akrobacje). Dla mnie mocna 8 czyli bardzo solidny tytuł.

Chyba dziś się skuszę na nowe paczuszki do multi:) tym bardziej że gra w multiplayerze jest tak samo intensywna jak single:D

Jeżeli wam jedynka nie podeszła lub nie zwróciliście na nią uwagi nie martwcie się... Wczoraj wpadł kumpel który twierdził że k&l1 to największe ścierwo tego świata, jak ze mną przy części drugiej na splicie usiadł nie mogłem go z chaty wyrzucić (a żona chciała spać)

A tam gadacie.... Gra jest brutalna(nawet bardzo!), niektóre jazdy wprawiają o opad szczęki(po torturach, jak zagracie sami zobaczycie...), jak na razie jestem gdzieś w 2/3 gry i mogę napisać że jest bajerancka!!! Może i krótka... I co z tego skoro ma multi, splita i samego singla tak intensywnego że naprawdę trudno jest się nudzić... Póki co polecam w 100%. Fani jedynki nie będą żałowali (mi się średnio podobała), a same przedstawienie rozgrywki(kamera) jest strzałem w dziesiątkę(wczówka jak w mało którym tytule). Póki co daję mocną 9 i naprawdę mało który tytuł w tym roku dawał mi tyle emocji co ten(może tylko hr oraz rdr). Fani mocnych klimatów: pozycja obowiązkowa!!!!!!!! Przy niej Kratos to grzeczny chłopczyk mówiący na chleb, bep.... Dla mnie w tym roku: 1.HR 2.RDR 3.K&l2 4.Yakuza3 5.ff13 Dalej cała reszta typu gowy, transformersy, bc2, bioshocki i inne:P:)(raczej ogrywałem wszystkie tytuły warte uwagi:P) ale gusta są różne.... ps. wlasnie skończyłem grę... podtrzymuje moją ocenę.

Od wczoraj zabrałem się za ten wspaniały tytuł.... Udało mi się ubić pierwszego demona.... Damn satysfakcja jak przy żadnym innym tytule:), pytanko: zacząłem grać klasą knight; czy to odpowiednia klasa dla laika jak ja?? i od razu drugie pytanie: w co najlepiej inwestować w tej klasie: jak na razie jade na siłę, żywotność i troszkę na luck(bardzo słabe początkowe....) czy robię dobrze??

A nie chcesz pograć for fun z forumowym znajomym?? fakt chciałbym z toba wbić trophy z przejściem misji w coop w dwie osobya z czego się domyślam jestes "dobry w te klocki:P"....

Od tygodnia gram w nic innego tylko w multi:) chętni na partyjki w coopa zapraszam do friendlisty:) pozdrawiam(chciałem ze słupkiem pograć ale on skończył z multi jak ja z singlem:))

Jak na razie "nie mam w co grać" tzn wszstko ograne, kolekcja 40 tytułów czeka na "odświeżenie". W CO TU TERAZ POGRAĆ RAZ JESZCZE?? -Yakuza3 -ff13 -resonance of fate -brutal legend Jak na razie na te tytuły w miarę chrapkę mam, jak wrócę z pracy zobaczymy na co się zdecyduje:)

Niestety a może i stety:P do grania używam tylko konsol, 2 kompy w domu na których ostatnio testy + symulator z gazety wyborczej na prawko nie poszło. Upgrade?? po co mi:P (ja obroniłem mgr 3 lata temu, narzeczona rok temu:P) a kompa do niczego poza netem nie używamy. Ale jak wersje pc ogarniesz daj znać troszkę żal mi wyadć 189 na niewiadomą... Obkupiłem się ostatnio tytułami i właśnie ten z ciekawych dla mnie pozostał jak porównujesz do bioshocka to grę zapewne wezmę

tzn ja poza bioshockiem1,2 , borderlands oraz killzone 2: fpsów w ogóle nie trawię ale jak patrzę na trailery i gameplay zapowiada się coś ambitniejszego stąd moje zainteresowanie tym tytułem:)

Osobiste wymagania odnośnie ds2: - więcej bossów których człowiek faktycznie może się przerazić(w pierwszej części tylko ten "nieśmiertelniak" sprawił że miałem gęsią skórkę) - więcej fabuły (tak wspaniałe uniwersum powinni dobrze wykorzystać też do poprowadzenia ciekawej fabuły, chcę bardziej wyraziste postacie niż pani z najbrzydszymi włosami na current genach czy pan czarny: rasistowska ta gra, czarny must die:P) - dłuższą grę(źle niby nie było, 8-10 godzin jak się pierwszy raz gra, ale jednak chce się te 2-3 godzinki więcej:)) - więcej główkowania w gravity 0 lub na świeżym "bez" powietrzu - większą różnorodność w trakcie akcji, tzn: częstsze akcje typu coś nagle cię wciąga za nogę lub to co było w najnowszym trailerze, spadasz, ledwo się budzisz a tam wielka kreatura chcąca odrąbać ci tą malutką główkę) - powiązań fabularnych z częścią poprzednią(o to myślę mogę być spokojny:)) - do oprawy nie ma co się czepiać, już jedynka była grą ładną, więc o grafę i muzykę/dźwięki:) się nie boję jeżeli gra będzie zawierała to wszystko, znaczy mamy HICIOR(przynajmniej ja mam:P)

Jedynym survivalem w którym się nie strzelało jest nowy sh oraz seria fatal frame(zdjęcia się liczą??), reszta raczej idzie w parze: strzelanie/survival/horror:)

Warto zakupić za 189 zł?? albo empik za 239:P:P:P(dziś sprawdzałem w samym sklepie:P, ta sieć to jakiś żenujący żart...)

Nie ma co się kłócić w tym aspekcie dla jednych jest to dobry horror dla innych dobry shooter(dla mnie jedno i drugie). Najważniejsze że tak czy siak jest to tytuł bardzo dobry i wszyscy na niego czekają z wypiekami na twarzy:)

-blask szminki -oi młodzież -błękitne hełmy -podobno same klasyki analogsów:) odnośnie wpie.rdol na koncertach.... Albo się jest twardym albo miętką pytką robionym:P, z życia wiem że punki to są tylko w gębie mocni(a jak co do czego pierwsi dają nogę...), oi lubi się napiepszać aż za bardzo dlatego wybrałem droge hardcore(wszystko na swym miejscu:), bo ani ze mnie "pytka mocna w gebie" ani jakiś super fighter...) ale jak ktoś do czegos tam należy i się boi przychodzić bo może dostać to za przeproszeniem ale pi.zda jest:P