Treść opublikowana przez Butt
-
Assassin's Creed Mirage
Grę zakupiłem dosyć dawno, ale nie było kiedy ograć, więc gram teraz bo nie mam nic ciekawszego w kolejce. No i jest tak średnio póki co. Nie jestem wielkim fanem starszych asasynów, więc taki powrót do korzeni nie jest mi potrzebny. Gra wygląda jak Origins z Temu. Mamy tu głównie rzucanie nożykiem lub cios sztyletem z ukrycia plus prostacka walka praktycznie jednym przyciskiem. Brakuje bardziej rozbudowanego systemu walki, czy tam umiejętności. Broni też jest tylko kilka na krzyż, które różnią się głównie wyglądem, bo te ich bonusy to o dupę potłuc. Podobnie jest ze strojami. Nie mówię od razu, że trzeba tego nawalić tego jak w Origins czy już nie wspominając o Oddysey, ale już nawet w Syndicate było to dużo bardziej rozbudowane niż tutaj. Bagdad ma fajny klimat, ale z każdej strony wygląda tak samo. Nie ma tutaj tej różnorodności z Origins. Tam Aleksandria wyglądała inaczej niż Memfis, Memfis inaczej niż Fajum itd. Były góry, pustynia, morze, bagna, wielkie jezioro, Nil itd. Do dzisiaj pamiętam wspinaczkę na latarnię z Faros czy na Wielką Piramidę, albo też zwiedzanie grobowców wewnątrz piramid. Było sporo urozmaiceń rozgrywki jak walka z łowcami nagród, wyścigi rydwanów, walki na arenie, proste bitwy morskie jak trzeba było dopłynąć do Italii i można by jeszcze sporo wymieniać. Tutaj jedyną ciekawą rzeczą są wzmianki historyczne na temat kultury arabskiej, które trzeba odblokować. Tylko, że taniej byłoby kupić dobrą książkę o dynastii Abbasydów. xd
-
PSX EXTREME 338
Jeszcze lepiej jakby Roma była samodzielnym liderem po meczu.
-
PSX EXTREME 337
Tekst tak dobry, że warto powtórzyć.
-
Game Boy Extreme
Póki co to prawdziwą limitką jest okładka z Metroidem.
- Kingdom Come: Deliverance II
- Kingdom Come: Deliverance II
-
PPE.pl - portal graczy
- Hollow Knight Silksong
Czyli wciąż o 10 minut za dużo. Wystarczyło zostawić graczowi cresta, którego używał w finale.- Hollow Knight Silksong
Zacząłem trzeci akt, ale na tym się skończy. Zabranie wszystkiego na początek, bo tak i walczenie w killroomie z tym zjebanym skośnym pogo, gdzie jeszcze robaczki zadają podwójne obrażenia, to dla mnie potwarz. Szkoda, bo liczyłem na kozackie walki z bossami, ale szkoda mi czasu na takie pierdoły.- Hollow Knight Silksong
Zdobyłem w końcu Longclaw i teraz Wanderer Crest wydaję się super. Długość jednak ma znaczenie. :D Bardzo długo jechałem na Żniwiarzu i Architekcie do niektórych bossów. Dzięki opcji odnawiania narzędzi w czasie walki, czasami nie trzeba w ogóle walczyć z Architektem, wystarczy spamować narzędziami, unikając ciosów bossa.- Hollow Knight Silksong
Ten kurier z mięsem nie był taki zły, za trzecim albo czwartym podejściem go zrobiłem. Dobrze sobie przebiec całą drogę do końca jak się nam nie uda, by wyczyścić ją z przeciwników.- PSX EXTREME 337
Wolałbym Hornet na okładce.- Hollow Knight Silksong
Kolana mi się ugięły jak po apdejcie zniknęły mi wszystkie zapisy gry z folderu. Ale na szczęście udało się ściągnąć z chmury.- Hollow Knight Silksong
Ja na razie to próbuję pokonać skakanie w Sands of Karak, straszne guano. Chciałem przejść na OG wersji, ale włączę sobie update, żeby te piaskowe gnoje nie zabierały dwóch serduszek.- Hollow Knight Silksong
Jak się pojawią pomagierzy to skaczesz w prawo poza obszar walki, gdzie jest strumień powietrza (na górze u końca strumienia masz nawet krzaczki z jedwabiem) i jak wrócisz na arenę to pomagierzy znikną. Zadajesz parę ciosów i jak przywoła kolejnych pomagierów to skaczesz poza arenę. I tak w koło. Dlatego walka jest łatwiejsza od pierwszej, bo tam nie ma miejsca na oszukiwanie.- Hollow Knight Silksong
Druga walka z muszką może być łatwiejsza od pierwszej, bo można oszukiwać.- Hollow Knight Silksong
Akurat wczoraj wieczorem to przechodziłem, też nie mogłem przejść ostatniej fali, gdzie poprzednie mogłem już lecieć w ciemno. Więc zrobiłem ich po taniości. Podpowiem tylko, że jest martwa strefa w pokoju, gdzie skorpionki Cię nie dosięgną. Kombinuj z tym. P.S. Dodam tylko, że trzeba mieć ten medalik od przyczepności do ścian. Ale to imo zawsze warte mieć, podstawowe żółte narzędzie.- Hollow Knight Silksong
A propos skoków, to fajnego bossa pokonałem. Taki wicker man, po którym trzeba pogować, przy okazji unikając latających płomieni. Dla odmiany całkiem dobrze się bawiłem przy skakaniu.- Hollow Knight Silksong
Wciąż debeściak, tylko mniejszy, jak Koso.- Hollow Knight Silksong
Przy okazji osoba, która im wmówiła, że umieją w etapy platformówkowe, nie była ich przyjacielem. Ubisoft umiał w Last Crown, oni nie. Tam to dawało frajdę, mimo poziomu trudności. Tutaj jest po prostu żmudne.- Hollow Knight Silksong
Wczoraj miałem dużo walk z szefostwem, między innymi druga walka z Savage Beastfly poszło zaskakująco szybko, poniżej 10 prób. W dodatku bawiłem się świetnie w przeciwieństwie do pierwszego starcia. Za to Broodmother to zdecydowanie najtrudniejszy boss dla mnie póki co. Kompletnie mi nie idzie. Po ponad dwóch godzinach doszedłem ze 3 razy do drugiej fazy. xd Pierwszy raz od dawna zmieniłem sobie medaliki (wiem, że to się inaczej nazywa, ale chuj). No i trochę pomogło. Z żółtych założyłem sobie szybkie ciżemki, a z niebiskich wziąłem szybkie uleczenie plus multibinder, który leczy więcej serduszek, ale działa dłużej. Jednak dzięki temu pierwszemu leczy się dosyć szybko. Przydałby mi się trzeci slot na niebieskie medaliki, to jeszcze założyłbym Weavelight.- Hollow Knight Silksong
Czy można tańcem wielbić boga? Nie wiem, bo nie mam cierpliwości do tych nakręcanych tancerzy. Walka niby nie wydaje się trudna, ale strasznie sporo trzeba się naganiać, żeby uniknąć ciosu i wyczekać okazję do zadania ciosu.- TRANSFERY
A więc jedyną możliwością dla Mourinho, żeby wejść do LM, było zatrudnienie przez klub, który już tam gra.- Cyberpunk 2077
No chyba ogrywaliśmy w tym samym czasie z tego co pamiętam. Świetna przygoda, będę pamiętał długie lata. Na szczęście jak Cyberpunk wychodził to mało grałem w nowości, głównie retro albo Civ 6, czasami jakieś zaległości, to nawet się tym nie interesowałem. Tylko coś tam się obiło o uszy, że gra mocno nie domaga.- Hollow Knight Silksong
Ja miałem dość tej drogi, więc wolałem przebić się przez mgłę. Walka z The Phantom była bardzo fajna. - Hollow Knight Silksong