
Treść opublikowana przez Butt
- Kingdom Come: Deliverance II
- Kingdom Come: Deliverance II
- Kingdom Come: Deliverance II
-
Kingdom Come: Deliverance II
Co do strzelnictwa to później można odblokować perk sokole oko, który zwalnia czas na chwilę przy celowaniu. Można bardzo łatwo strzelić prosto w głowę biegnącemu wrogowi. Mega OP bajer, przestałem używać kuszy od kiedy go odblokowałem. Perk działa przy obu, ale łuk się oczywiście dużo szybciej załadowuje.
- Kingdom Come: Deliverance II
- Kingdom Come: Deliverance II
-
Sid Meier's Civilization VII
Jak patrzę na gejmpleje to wygląda mega biednie, jak jakiś early access. Także też bardzo długo nie pogram w siódemkę. Interfejs jest paskudny, mapy są malutkie, a ja gram zawsze na największej, której nawet nie dali na starcie. xd
- Kingdom Come: Deliverance II
-
Kingdom Come: Deliverance II
No ja robię mniej więcej to samo, tyle że na drugiej mapie. Sporo jest tam zadań pobocznych, a co chwilę wyskakują gdzieś nowe. Wziąłem ostatnio perk do kowalstwa sekret Marcina, który odblokowuje czwarty poziom jakości, ale jeszcze nic nie wykułem od tego czasu. Ciekawi mnie o ile lepsze staty da się dzięki temu wyciągnąć.
- Kingdom Come: Deliverance II
- Kingdom Come: Deliverance II
-
Kingdom Come: Deliverance II
Tylko nie mów, że chcesz uczciwie za niego zapłacić? Fakt, miałem pełną kwotę przy sobie, ale wolałem zaoszczędzić. Tylko frajer by nie skorzystał, poza tym mogli pilnować konia. Zresztą na dziupli też musiałem sporo zapłacić, bo po zbiciu ceny starym koniem i tak wziął ponad 1700 groszy.
- Kingdom Come: Deliverance II
-
Kingdom Come: Deliverance II
No właśnie tu jest problem, bo żadni nie mają. Zresztą na drugiej mapie też z pieniędzmi u handlarzy nie jest kolorowo. W Kuttenbergu przynajmniej jest mnóstwo sklepów i zakładów, to można latać od jednego do drugiego i tak sprzedawać po kilka rzeczy. Mówię oczywiście o wartościowych przedmiotach. Jeszcze nie dotarłem do jakiegoś młynarza na drugiej mapie, w nim cała nadzieja.
- Kingdom Come: Deliverance II
-
Kingdom Come: Deliverance II
Zajebistego konia znalazłem u handlarza końmi w Kuttenbergu, nazywa się Piseczek (xd). Kosztuje fortunę, bo ponad 4000 groszy, więc oczywiście go ukradłem i przebiłem numery. Musiałem wczytać grę, bo mnie strażnicy zauważyli za pierwszym razem i miałem ogromną karę do zapłacenia, prawie 7000.
-
Kingdom Come: Deliverance II
Zgadza się, ale mam jakieś inne perki od mocy i staminy, więc i tak chyba jestem do przodu na tym. No i najwięcej staminy schodzi przy bloku i machaniu bezmyślnie mieczem jak cepem, więc wystarczy ogarnąć mistrzowskie ciosy. Od czasu do czasu robić uniki zamiast blokować. Nie wiem jeszcze jak to wygląda z bandą przeciwników, bo nie miałem okazji sprawdzić, ale jeden na jeden to już nie mają ze mną szans.
-
Kingdom Come: Deliverance II
Mam teraz perk, że długim mieczem walczę jedną ręką, więc mogę używać jednocześnie tarczy i długiego miecza. Jednak tylko przy stroju że zbroją ustawiłem tarczę. Lekki strój ma sam długi miecz, więcej mi już nie potrzeba. Grunt to opanować mistrzoswski cios, żeby używać go zamiast bloku i wrogowie nie mają większych szans. Dużo lepiej mi się walczy niż w jedynce. Śmiga dobrze, tylko szybka podróż i przyśpieszenie czasu są strasznie wolne na tej mapie. Nie wiem czy to bug, czy musieli tak zrobić, że był czas na doczytanie mapy.
- Kingdom Come: Deliverance II
- Kingdom Come: Deliverance II
- Kingdom Come: Deliverance II
-
Kingdom Come: Deliverance II
Pies to imo podstawa, warto go odnaleźć jak najszybciej, bo bardzo pomaga w walce. A jak mu podbijemy skille i perki, to już w ogóle. Sam będzie w stanie załatwić zbira, kiedy ja się zajmuje drugim. Jeszcze dałem jakiegoś perka, że exp pieska nabije się szybciej i mam już 22 lv, kiedy inne są daleko w tyle.
- Kingdom Come: Deliverance II
- Kingdom Come: Deliverance II
-
Kingdom Come: Deliverance II
Żeby biednej babce zabierać hajs, nawet mój koniokrad Henryk tak nisko nie upadł. Ja staram się zabierać bogatym i dawać biednym, czyli sobie. Też widziałem, tych kumanów w knajpie, ale wolałem się nie mieszać, bo bałem się, że znowu trafię w dyby. Ale potem można trafić do nich do obozu i okazują się fajnymi chłopakami do popitki.