Butt

Job twoju mać...

W żadnym, na cztery sezony wciąż tylko San Junipero pozostaje jedynym dobrym odcinkiem.

Myślałem, że już typujecie jak wysoko Roma rozniesie Szachtar, a tu jakieś pierdoły.

Cudownie Bailly wpakował piłkę z piętki. Jakby to nie był samobój to pewnie byłaby to bramka kolejki. xd

No nie wiem bluber czy ten Liverpool by pojaśnił Juventus, jak nawet United ich ogrywa.

Znowu będzie pogrom.

Chyba gorszy jest tylko Coldplay.

Może jeszcze kiedyś phoenix down przywróci go do życia i przeczyta.

Jak zwykle Bajzon zaorany, klękaj do miecza.

Pitbull: <szczekającepsy>

1:2

Po dwóch minutach doliczonego czasu wyszedłem do kuchni zrobić sobie kolację, a tu widzę teraz, że jeszcze im strzelili później drugą bramkę. xd

Milan już pojaśniony.

Z tą bekową obroną to Liverpool na pewno podbije Europę.

No dał Juventus pograć trochę dzieciom, ale koniec dnia dziecka.

Ale wiele tego czasu nie potrzebowali.

No i jeszcze sporo czasu, żeby wcisnąć drugą.

Widocznie zabrakło wtedy Teodorczyka.

No i wcisnął Son of a bitch jeden.

very solic referee

No i bardzo dobrze, że Rick z lamusami się nie pieści.

Jaki knockout

Szok, przez chwilę myślałem, ze to plotka. Ale jednak potwierdzone przez włoskie media.

Nie, czemu? Mecz z typowym hollywoodzkim happy endem.

1:4, Roma ładnie pojaśniła mistrzowskie zapędy Napoli.