Kre3k

Ok, zwracam honor, faktycznie Patient Zero też jest w edycji GOTY, pomyliło mi się z tą pierwszą edycją pudełkową którą wydali.

Nie, wersja Definitywna to jest cała kampania + misje dodatkowe na tych samych mapach z kampanii + kampania Patient Zero (która też rozgrywa się na tych samych mapach co w kampanii, ale są to inne misje niż to co podałem wcześniej) A w tej wersji GOTY masz tylko całą kampanię + misje dodatkowe na tych samych mapach z kampanii. Ja nie grałem w to Patient Zero, ale to są krótkie misje, oczywiście jak ktoś jest maniakem to i tak sporo godzin z tego wyciągnie, ale raczej nie warto płacić tyle za ten dodatek, on chyba nawet osobno jakbyś go kupił jako dlc to dużo taniej wychodzi.

Tutaj koleś mówi o podziale - ludzie/dzień i zombiaki/noc, a wyżej ktoś wstawił wywiad od Angry Joe, tam jest powiedziane, że zombie w dzień będą tylko w nieoświetlonych miejscach (czyli jakieś wnętrza budynków np.). Czyli raczej trochę innej rozgrywki się należy spodziewać. Mnie takie zmiany cieszą, bo ileż można nawalać głupie trupy, ale w takim razie muszą dość mocno usprawnić i urozmaicić walkę z ludźmi skoro to będzie teraz dużo większa część gry niż przedtem.

Premiera 13 listopada, gra wydawana przez Warner Bros od razu w całości bez formuły epizodycznej (a przynajmniej główna kampania bo gra ma mieć też dwa dodatki po premierze z dwiema misjami dodatkowymi) Będzie też tryb coop na dwie osoby z wyzwaniami snajperskimi. Tutaj trailer:

Zrobili grę od nowa w Origins to teraz będzie kilka iteracji tego samego - tak było też z trylogią Ezio, trylogią morską (czyli ac III/ac iv/rogue). Za rok będzie kolejny Assassin's Creed tylko, że w starożytnym Rzymie.

Przecież to oczywiste - wystarczy popatrzeć na ubiór postaci w zwiastunie. W grach typu Fortnite funkcjonuje to bardzo dobrze, gra "jedynie" straci na klimacie.

Czyli ID Software jednak też pracuje nad tą grą. Jak zrobią gunplay i dynamiczne starcia jak w Doomie to może być niezła gierka. Tylko ten open world.

Grę robi Avalanche Studios, Ci od Mad Maxa i Just Cause, ID Software robi Dooma 2 pewnie.

Na tym screenie John trzyma broń długą w ręku, czyli możliwe że będzie podobny system jak w MP3, czyli możesz trzymać tylko jedną broń jednocześnie, a jak weźmiesz dwa rewolwery to automatycznie opuścisz broń długą. Ogólnie widać, że Rockstar chce zrobić więcej takich survivalowych elementów, dobrym motywem jest też motyw z polowania, że zwierzęta mogą gnić, jeśli będziemy je trzymać zbyt długo. Mam nadzieję, że takich akcji będzie więcej, taki survival idealnie pasuje do tematyki gry.

http://uk.ign.com/articles/2018/05/02/red-dead-redemption-2-confirmed-to-feature-john-marston Podobno prasa widziała jakieś demo i jutro będą opisane wrażenia.

Ja bym wyróżnił jeszcze walkę z tymi wszystkimi kopniakami, półobrotami oraz wykorzystywaniem otoczenia która przypomina trochę Dark Messiah of Might of Magic. Naprawdę nieźle im to wyszło, ale niestety ta formuła ubisoftowa + ograne do bólu zombiaki zmęczyły mnie trochę i pod koniec już miałem dosyć.

W tym artykule są dwa screeny, których Rockstar nie publikował, więc raczej wiarygodne źródło. Tzn. Miałem akurat na myśli tę stronę http://www.trustedreviews.com/news/red-dead-redemption-2-leak-reveals-battle-royale-first-person-more-3388634

Dodatek jest tylko jeden i jest to w zasadzie osobna gra. Podstawka nie jest w zaden sposob czegos pozbawiona, wiec mozesz kupic sama podstawke, ale jesli wiesz ze gameplay Ci podejdzie, to wiadomo, najlepiej brac wersje z dodatkiem.

Było info już, że to open world niestety. Ale teraz po sukcesie Zeldy pewnie wszyscy będą się na niej wzorować, więc może te otwarte światy w najbliższych 2-3 latach nie będą takie złe.

Żadne GTA nie jest powiązane ze sobą jakoś specjalnie fabularnie, dlaczego niby w przypadku RDR ma być inaczej? Zdecydowanie wolałbym osobną historię niezwiązaną zupełnie z Johnem Marstonem.

Po sukcesie GTA Online na pewno dali sobie spokój z "mniejszymi" projektami typu MP3 czy Agent. RDR akurat doskonale się nadaje do przemycenia trybu sieciowego, dlatego więc nadal jest w produkcji, ale poza tym szczerze wątpię, żeby wydali jeszcze cokolwiek poza GTA VI.

Zaskoczyli pozytywnie z tą datą.

"Podobno" według przecieków, na starcie ma się pojawić 7 misji. Jeśli faktycznie to aż tak tragicznie to nie wygląda, choć i tak dużo lepiej poczekać jak skończą całą grę.

To jest tym bardziej irytujące, że wszystkie animacje wyglądają dokładnie tak samo. Jak na pokazie z E3 grający po raz dziesiąty z rzędu "zabijał" (a tak naprawdę odpalał animacje) przeciwnika piłą, to już wtedy można było ziewać z nudów a co dopiero gdyby grać w ten sposób przez 10-15 godzin. No ale na zagranicznych forach też mocno krytykowali grę pod tym względem, więc może to usuną, tym bardziej, że to nie wymaga chyba wywracania mechaniki do góry nogami.

Umiejscowanie i czas akcji bardzo fajne, szkoda że sam gameplay wygląda jednak bardzo standardowo i bardziej kojarzy się z jakimś spin-offem GTA niż z kolejną Mafią.

Podobno ten koleś to Vito Scaletta.

Fragmenty gameplay'u

Raven jak ogrywałem RDR parę miesięcy po premierze to miałem bardzo podobne odczucia, skończyłem tylko wątek główny na szybko i tyle. Coś mnie tknęło jednak bodajże rok temu żeby spróbować przejść ponownie i gra spodobała mi się dużo bardziej, choć nadal uważam że GTA>RDR. Na sequela czekam, ale przede wszystkim z uwagi, że to będzie pierwsza gra Rockstara na obecne konsole. Mam nadzieję, że doczekamy się sporego powiewu świeżości, bo ta mechanika pojedź - zabij 100 wrogów - wróć pomimo świetnie napisanych dialogów w trakcie tychże misji potrafi być już męcząca. W GTA V widać, że próbowali coś tam z tym zdziałać, dając 3 bohaterów czy nawet te napady, ale ostatecznie zmiany były raczej kosmetyczne a nie rewolucyjne.

Po prostu poczekać jak gra będzie cała dostępna i wtedy kupić. Gra z tego co opisują ludzie grający w alphe zapowiada się na ogromny powrót do korzeni, ale mimo wszystko wydawanie 200 złotych za nieskończony produkt to głupota.

Dostaniesz powiedzmy przykładowo (bo nie wiadomo ile konkretnie niestety) 50% fabuły na premierę w grudniu, a resztę będą dawać w kawałkach mniejszycych lub większych na przełomie 2016 roku. W momencie kiedy oś fabularna będzie skończona gra trafi też do sklepów w pudełkowej wersji. A te dlc pokroju konraktów 48-godzinnych to pewnie będą dodawać nawet po 2016 roku.