Sebas

Dobrego dzionka wszystkim życzę <3

Powoli się rozwija biblioteczka po ucieczce na pc. Co chwila jakieś promo.

Niektóre sofizmaty Homelandera to są po prostu palce lizać

Polecam jednak rozważyć pececika. Biblioteke mozna sobie sukcesywnie odbudowywać. Większość można pododawać do wishlisty steam, gog i co chwila będzie alert o jakiejś promocji przychodził. Coś tam w przeszłości nie wyszło na pc ale dla reszty nie ma przynajmniej jebania się z kwestia która to była generacja i czy jest wsteczną dla tej gierki. A xbox jest tak mało warty, że można go zostawić na zapas. Głównie jako eksponat muzealny.

Designed and built for WINNING

Ktoś kliknął Shutdown zamiast Reset.

Z Xboxem jest tak dobrze, że po 30 latach na konsolach laptopik do gierek już zamówiony. Też xbox podobno. Nic nigdy nie kupię na MS Store oczywiście.

Nie puszczaj bo cena wzrośnie do 115 zł

A co myślisz o grach na fizycznych nośnikach, Homelander?

W UK stabilnie.

Wendy nadal w niewytłumaczalny sposób zdaje sie byc protagonistką serialu. Nic ważnego się nie dzieje w ostatnim odcinku. Teraz tylko czekać 2 lata na kolejne odcinki, gdzie nic się nie wydarzy. Tak wygląda rozrywka w latach 20. XXI wieku.

Tam do Japonii naściągali teraz migrantów i widać już pierwsze efekty właśnie w krainie Nintendo. Jak tak dalej pójdzie to pececik zostaje, ale tylko do czasu aż Gabe pożyje. Potem to już wszędzie będą gracza OSZUKIWAĆ.

Czy te pały się kiedyś nauczą, że przydaje się zawsze chociaż jedna osoba w serialu, którą da się lubić? Zajebał bym wszystkich w tej gównianej historyjce.

Ja mam radochę z tego, że ktoś chce zagrać i nie może.

Co dorówna graniu w gierki w złotych latach gejmingu 1990-2006 w dzisiejszych czasach? Może twarde narkotyki.

Smutna wiadomość z tym tłumaczeniem.

Jak drugi sezon zrobią w calosci na farmie to przestanę oglądać tak jak TWD

Wystarczająco ok, żebym to piracil co tydzień, ale raczej kiepsko ta historyjkę wymyślili. Na koniec bedzie twist, że wendy to kopia, a dziewczynka umarła bo OCZYWIŚCIE, ZE UMARLA KOPIOWANIE UMYSLU DO ROBOTA TO DEBILNY KONCEPT.

Ktoś wie czy fsr1 czy dlss?

Ja zaczynałem wiele lat temu od The Next Generation i to jest najlepszy wybór raczej. Pierwsze odcinki są nierówne, ale oglądałem dla postaci i fan scifi na pewno się nie zawiedzie. Nawet Enterprise jest lepsze od wszystkich współczesnych Star Treków. Trzeba się przyzwyczaić do konwencji. Wtedy nawet nie przeszkadzają archaizmy TOS, a wręcz dodają uroku. Kirk, Spock, Picard to czołówka popkulturowych postaci fikcyjnych. Trzeba się zapoznać.

Złamane konsole są bardziej otwarte. Myślałem, że otwarte platformy sa lepsze?