Sebas

No ale jak. Najpierw aktywiści nie mają wpływu na moje życie a teraz przyznajesz, że będę musiał płacić więcej za jedzenie. Tak jak cukrowy ma wszystkim poprawić zdrowie

https://www.forbes.com/sites/briankateman/2019/08/27/is-a-meat-tax-a-good-idea/#4e69de8b2d3a

No ustaliliśmy, że mleko zwierzęce i udawane mleko roślinne to dwa zupełnie różne typy produktów, o innych wartościach odżywczych. Nie widzę dlaczego podobieństwo koloru i konsystencji miałoby być wystarczające przy podejmowaniu decyzji o wyborze alternatywy. Rekacja organizmu może być radykalnie inna uwzględniając zupełnie inne pochodzenie pożywienia

To samo można zrobić z dowolnym płynem spożywczym

Minimalizujecie zjawisko, które rzeczywiście ma miejsce. Dlaczego są forsowane jako alternatywa dla mleka krowiego jeżeli nie są mlekiem, nie wspominając o zaspakajaniu tych samych potrzeb dietetycznych?

Najpierw mylisz prawdę z moralnością a potem prawdę ze zjawiskami zachodzącymi bez udziału człowieka (czyli, podejrzewam, dla ciebie naturalnymi, mimo tego, że ludzie są częścią ekosystemu). Nie wiem co ci typie mam jeszcze napisać ale ewidentnie nie potrafisz prosto z mostu zdefiniować co to jest mleko. Cieniutko.

No nie robiłem magisterki ze sznycli sojowych i napojów udających mleko

Nikt nie przejmuje się filmami na oscarach. To tylko śmietanka (vege) wzajemnie masturbująca się do tego jacy są wspaniali.

teraz to widzę szachy 4d w filozofii Możesz debatować o moralności niektórych metod. Albo wyjaśnij mi jaki jest związek pomiędzy moralnością czynu a tym czy jest prawdziwy.

No lepiej przyjąć akademicką definicję mleka 'wszystko białe w kartonie' i udawać, że nie ma tutaj żadnego fałszu

Decyzjami konsumenckimi?

Nie. Mleko pełni określoną rolę w przyrodzie. Szukanie innych 'białych płynów' w świecie roślin i forsowanie ich jako alternatywę 1:1 to jawna manipulacja. Pier.dolenie o veganiźmie ma więcej wspólnego z oscarami niż filmy

Produkt o nazwie mleko. Machina marketingowa lobby vegańskiego

Zapakuje ci trochę mojego. 'krowa' była bardzo szczęśliwa przy dojeniu

@maciucha jaka jest definicja mleka?

Dziwnym trafem nikt nie promuje eko jajeczek z wolnego wybiegu ani eleganckiego łowienia/polowania na własne potrzeby. Trzeba żreć trawę albo jest się potworem Mleko o pochodzeniu roślinnym to nie mleko. Chyba, że mleko to też konstrukt społeczny

Książki expanse też od środka czytałeś?

Dla dużej ilości osób switch jest pierwszą stacjonarką od nintendo więc powinni wydawać rimejki i remastery co dwa-trzy miesiące, choćby tylko w cyfrze. Moim zdaniem zostawiają pieniądze na stole. A nowe gierki swoją drogą.

Gwiezdne wojny? A grali coś takiego kiedyś w kinie

co ty chłopie wklejasz?

I większym ryzykiem kontuzji

Gdzie w tych linkach rekomendują 5 minutowe treningi? Ja tam widzę 20 minut interwałów

Ale jak śmiesz oglądać co drugi odcinek i autorytarnie stwierdzić, że spoko serial?

Big brain blantman

Oczywiście nemesis games już dawno zaliczone i różnice są marginalne. Można się na luzaku zorientować. Jak zwykle nie słuchać blantmana Tym bardziej, że poleca czytać po polsku jak jakiś plebs