Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Masakra nagle jest w składzie, ale tak to łatwo mówić po fakcie - "po co jechali na zgrupowanie", no kurde pojechali sobie na zgrupowanie, niejeden klub jechał na zgrupowanie czasem i nie miał plagi kontuzji. Nie wiem, racjonalnie trudno mi się ich czepiać. Taki Gyokeres, Isak, Szeszko - nie wiadomo, czy możliwi do zatrudnienia tak naprawdę, a jeśli już, to na pewno ogromnie kosztowni, klub musi być trochę racjonalny z podpisywaniem wielkich kontraktów, tak przecież wyszli na swoje. Czy Havertz i Jesus powinni łącznie zarabiać prawie 30 mln funtów rocznie, to inna sprawa, ale to są decyzje sprzed kilku lat, teraz klub ich ma i na pewno się ich nie pozbędzie. Na razie ich ostatni mecz to wygrana 5-1 z Man City, bez Saki, bez Jesusa, i w sumie bez np. White'a, który chyba był jedynym prawym obrońcą w składzie. Trudno mi się czepiać. Są na drugim miejscu, mimo masy "dramatów" w tym sezonie. Drugie miejsce to nie jest złe. Drugie najlepsze, po pierwszym. Wiele innych klubów niżej. Do Liverpoolu i tak nie mieli już szans doskoczyć. Jeśli jednak spadną niżej, to oczywiście będzie wiele szukania winy i dramatu w necie. Wydaj się jednak, że nie ma im kto zagrozić, a poza tym, różnica finansowa nie byłaby i tak wielka, dopóki wejdą do Ligi Mistrzów, a jest bardzo daleko od takiego kryzysu, żeby nie weszli, to cała reszta wielkich (pooza Liverpoolem) musi się o to poważnie martwić.
  2. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Oczywiście Bellingham.
  3. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No i lecimy mecze O WSZYSTKO. No, nie do końca, bo rewanże za tydzień, więc w sumie nic się nie dzieje. We Francji, PSG szybko wyjaśnia Brest, żeby sobie nie myślał. Dembele jako środkowy napastnik sprawuje się fenomenalnie. Co najważniejsze, jest niesamowicie skuteczny. Jeśli dobrze liczę, zagrał chyba 8 meczów oficjalnie na środku, i zdobył w nich 12 goli. Dembele gra zdecydowanie najlepszy sezon w karierze, zwłaszcza ostatni miesiąc czy dwa to coś, czego się nie spodziewałem. Poza tym, ruchy w tym sezonie napawają fanów wielkim optymizmem. Doue zaczął dobrze grać, Navas i Pacho to od razu nowi idole, Nuno Mendes ostatnio gra świetnie - PSG ogromnie zbliżyło się do posiadania jedenastki, w której jest 11 świetnych zawodników. W ciągu ostatnich miesięcy, ekipa w końcu wkroczyła na poziom adekwatny do budżetu - ciekawe, czy to potrwa. Wyniki wynikami, ale łatwo zapomnieć, jak młody jest ten zespół. Dembele to w nim jakiś weteran. Większość ma wszystko przed sobą. PSG to jeden z najmłodszych zespołów w LM. No a zaraz hicior Man City-Real.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Niby w Will of the Wisps jest wszystko lepiej i więcej, tak, gra jest imo po prostu fantastycznie zrobiona i wciągająca, ale nie powiem, nie czułem aż takiej podjary, jak przy jedynce. Pierwsze Ori po prostu było pierwsze. Było czymś nowym w gatunku, którym czasem już naprawdę rzygam (ostatnio włączyłem np. Robot Haiku, który ma świetne recenzje. Fajna gra, ale kurde... czuję, że natychmiast po włączeniu wszystko wiem, co mnie czeka. Siekam mieczem Y, dash ZR...). Niektóre rzeczy (zawartość czy mechaniki sterowania) jakby były dodane po to, żeby coś nowego było, a wcale nie działały jakoś idealnie same w sobie (sterowanie tego skakania w piasku było bodaj najgorsze, o ile pamiętam). Czasem mniejsza gra jest lepsza, bo wszystko co w niej jest, wiele swojego wnosi. Większa gra, czasem widać że są tam pomysły, które odpadły niewykorzystane w pierwszej części, bo nie były tak kluczowe. Ciekawe czy ta nowa gra będzie naprawdę dobra, położenie Private Division może być ciężkie, powoli im to coś idzie, 11 marca ma być pierwszy większy update po niemal roku early accessu. W ogóle to czy Błażej Żywiczyński coś robi jeszcze od czasu tej gry? Bycie producentem sequela Ori brzmiało jak niezła fucha, ale od tego czasu ślad o nim jakby zaginął. Miał jeszcze gierkę o jakimś drwalu, a teraz ma wpisane niby nadal że pracuja dla Little Red Dog Games, ale Little Red Dog Games chyba od lat nie dało żadnych informacji co do faktycznych gier, które mieliby wypuszczać, a ich strona internetowa chyba została zdjęta. No cóż, takie są kariery w devie często, jesteś producentem Frostpunka i Ori w wieku 30 lat, a potem nic.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na pawelgr5 odpowiedź w temacie w Ogólne
    Czytałem kiedyś zapowiedź i brzmiało fajnie, ciekawie, odświeżająco, ze skupieniem na słabszych do tej pory elementach gry. Niemniej specjalnie gry nie śledziłem. Nawet nie widziałem recenzji, aż dzisiaj widzę, że gra wyszła. Recenzje są... moco mieszane? Co można uznać za niezły szok, jak na tę serię, po serii jasnych sukcesów. Nadal nie brakuje wysokich ocen, ale ogólnie średnia to tylko 8/10, z racji na sporo recenzji znacznie mniej entuzjastycznych. Jedni mówią, że wciąga jak za dziecka i to najlepsza teraz część. Inni, że zmiany są nietrafione, gra nie ma charakteru, interfejs fatalny. I że "to nie jest Cywilizacja!". Ponadto według nich gra daje uczucie niekompletnej i mającej potencjał na bycie znacznie lepszą po dodatkach i łatkach (Gry Online mówi wręcz: "gra early access w cenie pełnej wersji"). IGN mówi, że interfejs jest tak zły, że nie da się połapać, co do końca się w ogóle dzieje. Dziwna sprawa. Na razie raczej zostawiam i będzie się sprawdzać po latach, czy grę poprawiono.
  6. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Tak, pisałem to zanim doszedłem do momentu że zszedł z kontuzją i potem zapomniałem lol. Nie no, cokolwiek się wydarzy w Dallas, będzie to historia sezonu. Ale kto wie. Doncić niby grał świetnie, ale też ekipa ma podobny bilans w meczach, gdy nie gra. Bodaj 13-9 w meczach, gdy grał. 15-16 bez niego. Różnica, ale nie taka, jak by się można spodziewać po braku "kolesia który ich ciągnie sam na plecach absolutnie w pojedynkę i bez niego mieliby 0-82". Oczywiście, nawet jeśli powalczą stosunkowo dzielnie, to może być ciężko na Zachodzie, gdzie 11 ekip się liczy, bo przecież Warriors nie po to ściągali Butlera, by walczyć na maksa o playoffy w tym roku.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na XM. odpowiedź w temacie w Switch
    Tutaj na forum ludzie wolą, żeby gra im mówiła dokładnie co robić, ale jak ktoś lubi GOTK-a, to możliwości z łączenia broni są ogromne. Wszystko jest możliwe, gdy się odpowiednio łączy przedmioty z tymi dającymi efekty. Efekty generowane z połączenia tych kamieni żywiołów z różdżką są duże. Można też na przykład kogoś polać i wtedy elektrycznością. Lód pozwala chodzić po wodzie i też gasi ogień, elektryczność może aktywować różne metalowe obiekty, i tak dalej. Ale w dużej mierze, można po prostu mordować wrogów na setki nowych sposobów. Jest też kilka łupów z potworów, które mają efekty żywiołów, ale te często nie wpadną w większej liczbie, zależy jak grasz. A wodnej mocy to chyba nie ma żaden kawałek potwora w grze. A wiadomo, w kilku miejscach w grze możliwość polania wodą wszystko zmienia. Większość efektów na dłuższą metę "opłaca się" bardziej brać z kawałków potworów, bo jak już znajdziesz danego potwora, to dość łatwo zebrać sporo jego części, tyle że te kamienie są wszędzie, a konkretne potwory, z racji open worlda, może już natrafiłeś, a może natrafisz za 100 godzin.
  8. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Stało się. Nigdy nie dowiemy się pewnie, czemu. Nie pojawił się żaden lepszy dowód (bardzo dobra relacja w ESPN wiele mówi o relacji Nico z Pelinką, podsuwa hipotezy. Ale nie daje konkretnego wiarygodnego powodu, CZEMU TO ZROBIŁ). Jest to prawda. Anthony Davis gra w Dallas. Nie wygląda to źle. Grał sporo piłką, ale z całkiem niezłym efektem. Dobra defensywa, która w połączeniu z już mocnymi centrami Dallas może dać efekt "dwóch wież". Ofensywa... pfff. No nie wiem. Dzisiaj wystarczyło. Jest lepiej niż bym się spodziewał. Ale Davis nie przemienił się nagle w rozgrywającego. Zobaczymy. Mecz wygrali. Ponadto, Max Christie może być niedocenianym nabytkiem dla Dallas. Niedawno skończył 21 lat, sporo potrafi jak na ten wiek. Nie jest to zawodnik z takim talentem jak jakiś Kyrie, ale robi wszystkie podstawowe rzeczy bardzo dobrze, rzuca za 3, wbiega pod kosz, broni swojego zawodnika. Jasne, to nie Doncić... ale widząc go teraz, trudno uwierzyć, że ten zawodnik jest tak naprawdę w NBA od 2022 roku i jakoś się go nie zauważało. Doncić pewnie zadebiutuje w LA w poniedziałek. Dzisiaj bez niego i bez LeBrona, Lakers nadal wygrywają. Po cichu zrobiła się tam niezła ekipa pod wodzą podcastera. Zwłaszcza wymiana na Doriana Finneya-Smitha wniosła do zespołu więcej, niż większość wymian na "supergwiazdy" osiąga, od tego momentu Lakers gniotą. Austin Reaves, Rui Hachimura i Dorian grają bardzo dobrze od dawna, i w połączeniu z LeBronem i Donciciem kto wie, na co ich stać. Zaznaczmy, że większość osób nie stawiała, że Lakers w ogóle wejdą do playoffów. Teraz wydaje się to niemal pewne, a jaki będzie efekt wymiany Davisa (który grał bardzo dobry sezon), kto to wie, ale raczej ich nie zatopi.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na XM. odpowiedź w temacie w Switch
    W GOTK, te kamienie są bardzo przydatne, ponieważ mają własności żywiołów, jeśli je do czegoś doczepić. Takie rubiny zawsze trzymałem, bo można je doczepić do dowolnej broni i sprawić, że będzie miotała ogień. Możliwość wygenerowania w każdym momencie za darmo ognia, wody, elektryczności można wykorzystać na wiele sposobów i często jest to dla mnie najłatwiejszy sposób, by coś osiągnąć. Inne kamienie mają mniej niesamowite, ale też przydatne zdolności w łączeniu, np. dodają sporo mocy broni (jak na początek gry, przynajmniej). Jest to podane w ich opisach. Oprócz tego, są używane w tworzeniu zbroi i broni czasami. I raz czy dwa w grze może być jakiś quest, że musisz jakieś tam sztuki mieć. No i w sumie tyle, jak te dwa zastosowania cię nie obchodzą, to chyba możesz sprzedać.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Raczej ten występ w Carnegie Hall to był jej jedyny występ. Myślę też, czy nie iść na ten koncert (poprzednim razem nie poszedłem), niby to tylko ze 100 euro na bilet i jeden wieczór, ale też myślę, że w sumie co będę siedział i słuchał muzyczki z gierki. I jeszcze płakał, otoczony jakimiś obcymi nerdami. Konstrukcja tego OST sprawia, że wypełnienie programu faktycznego koncertu nie jest takie oczywiście - w muzyce growej nie ma tak do końca tak wielu faktycznych wielkich utworów, z początkiem, środkiem i końcem, do siedzenia i słuchania ich osobno. W Rebirth jest masa muzyki, ale dużo z niej niezbyt można przełożyć na orkiestrę. Show brzmi tak sobie, nie jest to podobno zgrane jakoś ze scenami z gry pokazywanymi na ekranie.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Podawanie jednego przykładu naprawdę o niczym nie świadczy poza tym jaką ideologię wciska autor lol. Balatro zrobił jeden koleś i zarobiło miliony, według tej logiki to żadna inna gra nie ma prawa istnieć. Tylko co z tego ma wynikać, że "da się"? Żadna inna gra ma już nie wyjść, bo Balatro lepiej się opłacało? Każdą grę ma robić jeden maniak po godzinach? Czemu Kingdom Come o wszystkim świadczy, a 100 innych czeskich gier, które nie odniosły sukcesu, ma o niczym nie świadczyć? Wszyscy wiedzą, że nie trzeba wydać 400 mln dolarów by zrobić grę. Taki Mario Kart 8 pewnie też kosztował z 30-40 milionów dolarów, a jednak przychodem z kolei miażdży Kingdom Come. Czyli co jeszcze teraz się nauczyliśmy... bardziej się opłaca zrobić Mario Karta 8 niż jakąś wtopę, aha. Tylko co kto ma zrobić z tą wiedzą? No tak, najlepiej by było trafić w jakąś własną niszę, która interesuje masę ludzi i nie ma żadnej innej gry to robiącej, wykorzystać budowane dekadami doświadczenie w temacie, i żeby nikt inny nie zrobił tego samego lepiej w czasie gdy ty modzisz przez 7 lat nad grą. I żeby nic nie położyło gry w efekcie końcowym, i żeby wszystko poszło dobrze. No to jest prawda, pewnie oni to wiedzieli już. Tak jak trener polskiej kadry pewnie wie, że najlepiej byłoby strzelać wiele goli, i mało tracić. I tak, 1/3 raczej pasuje do słowa "ułamek", a jakoś tak wypada porównanie zarobków w tej branży w Czechach do Kalifornii. (Wielkiego strachu o odpływ do konkurencji raczej nie mają, ile większych gier robiono w Czeczach przez ostatnie 5 lat - dwie, tę i Last Train Home, czy coś pomijam?) Gdyby w USA ktoś zrobił grę z budżetem 120 milionów dolarów i by wyszło ok, to naprawdę ktoś by mówił o jakimś fenomenie? No fajnie, były jeszcze większe projekty w historii, ale 120 mln to też zupełnie typowy duży budżet dla wielu produkcji w USA. Kingdom Come to przeogromna produkcja jak na Czechy, w którą wydaje się zaangażowany cały kraj, można pooglądać materiały o tym, ile osób nad tym pracuje, specjalistów od każdego elementu. Wspierają ich lokalne instytucje z materiałami, rząd państwa itd., to jest traktowane jak promocja kraju. Jakaś tam strzelanka online nie jest traktowana przez rząd USA jak istotny priorytet do wspierania. Warto przejrzeć czeskie media, by zczaić wsparcie dla tej gry, to jest nawet w porównaniu do Wiedźmina nie do pojęcia. Zawsze czytam coś nowego - ot, dzisiaj mennica do nich zadzwoniła, czy mogą zrobić pamiątkową monetę z okazij gry. Wiadomości o 19 normalnie gadają o Kingdom Come. Stoiska z Kingdom Come są instalowane w ambasadach, używane podczas spotkań politycznych Czechów z zagranicą. Tylko jaki z tego ma być wniosek dla twórców szczelanek online? Że powinni to rzucić i wszyscy robić historyczne gry o swoim miejscu, i dostawać wsparcie jak muzea? Gdyby wszyscy twórcy gier zaczęli tylko to robić, to nie było by środków do wsparcia ich wszystkich, ani takiej liczby klientów, by każdy z nich odnosił sukces jak Kingdom Come. Nie może każdy robić tego samego i na tym tak samo zarabiać, jak gdy jest jeden.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Dzisiaj wszyscy chcą być jak Trump, i Real Madryt też się po prostu zmienił w klub, który non stop ciśnie chuj wie po co. Ich oficjalne kanały - strona internetowa, TV - wyglądają jak komentarze w sieci jakiegoś oszołoma, po każdym meczu non stop mają jakieś tyrady jak to sędzia ich skrzywdził i że jest wielki spisek przeciwko nim i są wiecznie krzywdzeni przez sędziów wszystkich. Zaczyna się już przed meczem, gdzie tradycyjnie już sami puszczają do sieci wideo analizujące wszystkie złe decyzje danego sędziego. Ciśnienie jest każdego tygodnia, nie wiem, ile osób już nie ma tego dość. Inne kluby starają się coś zrobić, żeby ich ukarać, co mnie nie dziwi, bo jest to co najmniej mocno żenujące, żeby klub oficjalnie mówił po każdym meczu jak to ta dupna kradziona liga na nich nie zasługuje i świat przeciwko nim. Wiadomo, sędzia wie w głębi, że jak podejmie decyzję przeciwko Realowi, to to całe gówno będzie mu powtarzane przez masy ludzi non stop. A jak jej nie podejmie, to nic się mu nie stanie. Nie pierwszy klub, który naciska, ale kurde, takiej obsesji to chyba nikt jeszcze nie miał. Swoją drogą, to był chyba pierwszy karny, jaki podyktowano przeciwko Realowi w tym sezonie lol. Dodając do tego tę całą histerię w sprawie Złotej Piłki, ten klub naprawdę odlatuje medialnie. Kurde, może niedługo wszystkie kluby takie będą?
  13. ogqozo odpowiedział(a) na scuff odpowiedź w temacie w Nintendo 3DS
    Mam gdzieś leżące dwa New 3DS-y nie XL. Jednego używałem dość sporo, drugiego nie ruszałem - nie jest zafoliowany, ale prawie niedotykany. Chciałem po prostu mieć "w zapasie" ten model, bo trudno go już wtedy było dostać, a wydaje mi się idealny. Piękna prosta forma, 3D po prostu działa. I nie jest wielgachny. Ekran IPS, ale nie ma co przesadzać z różnicą. Dzisiaj akurat grałem w Pocket Card Jockey na Switchu i kuuuurde... wiem, jakie są zalety powiększania sprzętu, większy ekran wiele daje, wiem, ale też na pewno żal mi tego, co dawał jeszcze 3DS nie XL, że serio tak sobie trzymasz w ręce jak długopis, jedną ręką sobie wymachujesz i nic nie czujesz i tak sobie grasz. Przeskok jest ogromny. Miałem przy tej grze wspomnienie z używania 3DS-a. Nie wiem, co myśleć o tym, że Switch 2 będzie jeszcze większą cegłą. Takie granie w jakąś gierkę typu Phoenix Wright, że po prostu dotykasz ekranu. Na DS-ie to się grało na luzie tylko dotykając. Na Switchu OLED niezbyt fajnie się tak gra na dłuższą metę. Jednak trzeba go złapać porządnie obiema rękami, by było wygodnie. Nie chce mi się już grać na 3DS-ie, oczywiście. Połączenie z internetem i ogólnie działanie systemu jest zniechęcające. Niektóre rzeczy zajmują tak długo. Gry nieco uderzają tym, jak mało jest pikseli, i zwłaszcza ogólnie wszelkim quality of life. Ekran jest na tyle mały i ma tak odstające od dzisiejszych standardów kolorki, że nawet efekt 3D nie robi na mnie takiego wrażenia, jak wtedy. Mam nadzieję, że Switch 2 będzie miał w ogóle quick resume, ale tak poza tym to Switch ma powalającą wygodę działania. Gry - warto oczywiście ograć, ale też jest moim zdaniem tylko kilka, które na dzisiaj faktycznie prezentują jakąś wyjątkową jakość, większość z nich ma jakieś podobne ale nowocześniejsze wykonanie na Switchu. Serio jest z 5 gier, które bym dzisiaj chciał na nim solidniej ograć przed powrotem do potężnej listy czekających na Switchu. Dla porównania. GBA SP - 150 gram wagi. Nowsze wersje PSP - poniżej 200 g. DS Lite - 220 g. New 3DS - 250 g. 3DS XL - 330 g. Switch z Joyconami - 400 g. Kontroler do Wii U - 500 g, i pewnie co najmniej tyle będzie ważył Switch 2. Urgh. To już bliżej niektórych pecetów, zwanych czasem "przenośnymi" przez jajcarzy, niż 3DS-a nie XL. Fajnie jakby tak zrobić 3DS-a, tylko z nowoczesną szybkością menusów, i może też nowoczesną jakością ekranu. No ale nie będzie nic takiego.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Ludzie na pewno klikają bo to Antony, z wielkiego Manchesteru United. Dobrze, że strzelił gola, ale że najlepszy na boisku... raczej tak poza tym internetowym fame'em to nie wiem, czy ktoś by tak powiedział. Mbappe dostaje te nagrody gracza meczu praktycznie co spotkanie, choć czasem jednocześnie ludzie na to klną że źle że dostał lol. No, Mbappe tak naprawdę gra dobrze, ale te ankiety internetowe raczej mają swoje prawa też. Zaraz derby o MISZCZA normalnie, Atletico naprawdę może to zrobić. Tchouameni już pewnie nie pamięta, że kiedyś był czymś innym niż stoperem, obok niego Raul Asencio. Atletico jak najbardziej gra na poziomie, że może myśleć o mistrzostwie, nawet jak tracą punkty to po dobrej grze. Jedni mają Mbappego, drudzy kurde grają tę fliki flakę cudowną, a skubani z Atletico mogą znowu to zrobić. edit: Hm, teraz patrzę że Antony, Betis ale temat Premier League, whatever.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Ja bym odwrotnie powiedział, jak na to jaka jest różnica umiejętności, to rywale nawet niezłe wyniki wyciągają lol. Chociaż jasne, nie każdy mecz dominują. Z Mainz nie powinni przegrać, ale też nie dominowali tak bardzo w tamtym meczu. Wirtz wchodzi w 60. minucie. Znaczące, że Alonso nie dał mu odpocząć w pucharku, ale w Bundeslidze owszem. Nie ma co, mecz na szczycie za tydzień będzie chyba ostatnią szansą, by Leverkusen utrzymało realistyczne szanse na tytuł. Trzeba się żyłować, by doścignąć Bayern, i może faktycznie nawet wtedy szanse są raczej niewielkie, by zdobyć mistrza w tym sezonie. A pucharek - zawsze pucharek. Zresztą, raz cudem ich już pokonali, kto wie, co będzie za tydzień. Leverkusen to imponująco pragmatyczny zespół. Jakoś im się już udało wyeliminować Bayern w pucharku, a ponadto zająć wyższe od nich miejsce w LM, co oznacza, że Bayern będzie w środę grał w Glasgow, a Leverkusen odpoczywało cały tydzień na wielki mecz. Dziś prawie się udało, kurde te szansa pod koniec Wirtza. Ale dystans jest już chyba za duży... nawet jeśli Leverkusen wygra za tydzień z Bayernem, to nie stawiałbym, że wygrają ligę.
  16. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    To jak Bayern dominuje te mecze, to jest śmieszne dość. Przyjeżdża taki Werder, solidna ekipa, nie potentat ale solidny środek tabeli, i naprawdę nie istnieje, prawie nie dotykają piłki, nie mają okazji. Futbol ma ten urok, że nie zawsze tak wygrasz. Kuuurna, Feyenoord nie istniał i wygrał 3-0, to był mecz który można wstawiać do podręczników. Ale... no, jak przeciwnik ledwo dotyka piłki, ma ze dwie okazje na gola, a ty masz 20-30 okazji w meczu... to zazwyczaj wygrasz lol. Nikt tak w Europie nie dominuje swojej ligi, jak Bayern. Szacun dla Leverkusen, że są w stanie jakoś tam wywierać presję, że nadal nie wszystko jednak przesądzone. Gdyby nie geniusz Xabiego Alonso, liga byłaby bez wątpienia przesądzona, zwłaszcza teraz po odejściu Marmousha. Alphonso Davies, mimo plotek o Realu Madryt, podpisał nowy kontrakt z Bayernem. Podobno 15 mln euro za sezon. Kurde, lewy obrońca w Bayernie zarabia więcej, niż ktokolwiek inny w lidze. W sumie i na poprzednim kontrakcie to było prawdą, ale co tam, jeszcze kilka milionów podwyżki dostał. Bayern ma TRZYNASTU zawodników, którzy zarabiają więcej, niż największa gwiazda jakiegokolwiek innego klubu w Niemczech. Bycie na ławce Bayernu to większe kariery osiągnięcie, jak bycie liderem innego klubu. Leverkusen zaś zimą uzbroiło się w wypożyczenia niechcianych graczy: Buendia z Aston Villi, Hermoso z Romy.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Walkę o Baldur's Gate 3 też można było śledzić nawet na profilu Vinckego. Pracując nad tym jak to wcisnąć na Series S, nieco niechcący odkryli w ogóle metodę, żeby ściąć zużycie VRAM-u o nawet jedną trzecią lol. To bardzo duża gra. W jakichś bardziej granicznych warunkach, ktoś na pewno sobie zadaje czasem pytanie, czy MUSI mieć wersję na Xboxa.
  18. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Yocar publicznie napisał, że nie są na razie w stanie sobie poradzić z ilością RAM-u w Series S. Weibo Wielu developerów od początku na to narzeka. Zazwyczaj nie jakoś mocno. Ale poradzenie sobie z tym RAM-em wymaga najwięcej specjalnego kombinowania optymalizacyjnego ze wszystkich czynników. Nie ma jakiejś prostej metody, tym bardziej żeby przeskoczyć z 13-14 GB na gry, jakie ma PS5, do 8 GB (Microsoft chyba w 2022 r. dodał kilkaset MB, odchudzając zadania systemowe, ale to nie to samo) w Series S, zwłaszcza przy tej różnicy prędkości porównywanych RAM-ów. Przykładowo, podczas Game Access w Brnie, twórca Kingdom Come powiedział, że rozmiar całej gry jest dostosowany do RAM-u Series S, że musieli to uznać za ogólny szacunkowy cel planując całą grę. Prawdopodobnie, ta decyzja Microsoftu - która, zdaje się, nie wpłynęła znacząco na cenę, chociaż ze 2 GB więcej RAM-u to nie jest raczej droga rzecz - wpłynęła na kształt całej generacji na różne niejasne sposoby.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Dowód, że w futbolu kryzysy GENERALNIE się kończą. Ledwo co PSV grało najlepszy sezon w historii Holandii, a Ajax był w najgorszym momencie swojej historii. Fani klęli takie same teksty, jak by klęli w Polsce w razie najgorszych wyników w historii. Sytuacja w klubie to było podobno dno pod każdym względem, masa skandali, afery, zaorać. Nagle... mamy ligę lol. Minął zaledwie rok. Ajax ma tylko 2 punkty straty i zaległy mecz. Może lada moment być liderem. Rok temu było 40 punktów straty, jesienią gadki o tym że spadną z ligi - szybko poszło. PSV w ostatnich tygodniach straciło więcej punktów, niż przez cały zeszły sezon. Wydawało się, że idą po sezon 34-0-0, a tu nagle klops. Coś się zacięło w tej dominacji. Ajax tymczasem wygrał wszystkie 3 mecze z PSV i Feyenoordem w tym sezonie, i ogólnie po prostu jest Ajaxem. Nie zrobili nawet specjalnie wielkich transferów przed tym sezonem. Chyba niektóre kluby są za duże, by paść.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Switch
    Można łatwo zmienić i zobaczyć. Nowa muzyka jest świetna. Jeden z głównych powodów do zakupu. Orkiestra to jednak jest potęga. Nie tylko ja uznałem, że słysząc te smyczki, można się popłakać. Oryginał co najwyżej tyle daje, że bardziej pasuje do tego co widzimy na ekranie... starej gry ze SNES-a. No i można docenić. Wow, jak oni na SNES-ie 30 lat temu wyciągali te wszystkie instrumenty nadal brzmiące CAŁKIEM dobrze! Jedna z gier, które nie pozwalają nie zobaczyć fenomenu tej konsoli i dlaczego zawsze pozostanie wyjątkową dla ogura. W ogóle to Switch rozpierdolił pod wieloma względami oczekiwania czym może być konsola, ale nigdy bym nie śnił nawet, ile gier Squaresoftu, z moich ukochanych czasów, zostanie odnowionych. Wydano po angielsku Seiken Densetsu 3 i Live a Live! Romancing Saga dostała ogromną ilość wsparcia! Ciekawe, czy można śnić dalej - Bahamut Lagoon, Treasure of the Rudras, Treasure Hunter G, sam 1996 był dla Squaresoftu przemocny.
  21. ogqozo opublikował(a) odpowiedź w temacie w PC
    Kolejna perełka indie, która z jakiegoś powodu nie ma wydania konsolowego, i pewnie tak jak inne opisywane przeze mnie (np. w ostatniej liście top 10 roku), pozostanie gdzieś w niszy. Czym jest Keep Driving? No cóż, nie prowadzimy sami auta. To może lepiej, bo nikt chyba nie zrobił naprawdę dobrej gry oddającej klimat luźnej wycieczki autem. Auto tu porusza się głównie... automatycznie. Gra jest swojego rodzaju RPG-iem z różnie generowanymi opcjami. Ten typ gry jest popularny od czasów FTL, tutaj jednak mamy zwykłe autko. Ze względu na cały klimat przejażdżki, wykonanie, muzyczkę - gra ma tak naprawdę pod względem uczucia bardzo oryginalny vibe. A jednocześnie wciąga tak, jak to mają w zwyczaju dobre gierki oparte na tym, że ciągle coś RPG-owo zdobywamy. Starcia na drodze - to starcia np. z dziurami w jezdni, albo czymś na drodze jak traktor czy cyklista. Mamy różne skille, a także kompanów ze specjalnymi mocami. Robimy też ulepszenia auta. Trzeba mocno zarządzać tymi wszystkimi rzeczami, wybierać co poświęcić. Początek jest bardzo skomplikowany i trudny do zrozumienia, jak grać. Gra nie jest duża. Główną motywacją może być zobaczenie wszystkich 9 zakończeń - ale jednorazowe przejście zajmie najwyżej kilka godzin. Ogólnie, po może 20 godzinach pewnie gracz widział już wszystko, a może nawet już mu się niektóre elementy lekko powtarzają. Gra wyróżnia się i jest wciągająca. Zero wieści o wersji Switchowej, więc zostaje pecet. Ktoś gra?
  22. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    I te wątki się połączyły... w drugę stronę lol. Jimmy Butler do Warriors. Omawiany tu wielokrotnie przez lata Wiggins w końcu odchodzi. Jego kapitalna forma z mistrzowskiego sezonu nigdy nie wróciła. Nie wiem, co się stało. W tej formie, nie jest to ogromna strata, choć do tego, ile naprawdę oferuje w tym momencie Butler, jakoś bardzo pewny nie jestem. Ale to był nadal dobry zawodnik. Wraz z Draymondem będą mieli dramy non stop.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Tak jak pisałem, szału nie ma (wyniki sprzedaży odzwierciedlają moje wrażenia na koniec 2024 - chociaż np. wynik Brothership w ciągu 2 miesięcy od premiery bardzo przyzwoity), ale też jaki inny wydawca by nie zabił za taki "cichy" rok lol. Jest to pewne rozczarowanie, bo firma obniżyła przewidywane przychody i profit na rok fiskalny 2025 (do marca 2025). Czyli nastawiali się na nieco wyższą sprzedaż. To będzie najsłabszy finansowo rok od dawna, może nawet najsłabszy od 2018 r. Niemniej, jak na to, że cała para idzie teraz w Switcha 2, i gry były stosunkowo macosze... że konsolą już się wszyscy nasycili i klientów nie ma co przybywać - to obniżenie profitu (profitu!) do "tylko" 270 mld jenów naprawdę brzmi rozkosznie. Kto w branży gierek ma taki wyjątkowo słaby rok, że TYLKO ma ze dwa miliardy dolarów profitu! Że konsola mająca już osiem lat na karku sprzedała w ciągu ostatnich 9 miesięcy "tylko" 10 mln sztuk! Furukawa zapewnił akcjonariuszy, że Switch 1 nie zostanie wycofany ze sprzedaży i pozostanie na rynku tak długo, jak będzie zainteresowanie. A zainteresowanie jest. I to mimo braku obniżenia ceny. Nawet taką ukrytą metodą, czasem przez nich używaną, żeby bundle były tańsze - Nintendo nadal nie musi robić nawet tego. Przykładowo, bundle Switch OLED plus ośmioletnia Zelda jest sprzedawany za... 420 euro. Tyle samo co nowa gra i nowy Switch lol. Okej, dostajemy jeszcze pokrowiec w takim pakiecie. Mimo trzymania cen, konsola i gry nadal schodzą jak złoto. Kto myśli, że dużo mocniejszy Switch 2 będzie sprzedawany w takiej samej cenie, ten, wydaje mi się, ma raczej mocną odklejkę. Ujmijmy to tak. Najwięcej sztuk jako konsola (lub player DVD) sprzedała w historii PS2. Tyle że 8,5 roku po premierze, PS2 miało już cenę na poziomie 1/3 tej, jaka była na start. Wii kosztowało połowę ceny startowej 6 lat po premierze. Tymczasem Switch 1 po prawie 8 latach nadal ma dopiero przed sobą etap pierwszej prawdziwej obniżki ceny. Firma zapewniła też, że liczba aktywnych użytkowników nadal przekracza 100 milionów. Nie są to konsole kupowane do odtwarzania DVD, albo raz pograć i leży.
  24. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Trudno aż żyć dalej i udawać, że to normalne, a przecież bez tego byłby ciekawy okres deadline'u. Już Fox trafił do Spurs, którym udało się przy tym nie oddać żadnego topowego gracza (chociaz cenię Tre, to...). To by było spore wydarzenie tydzień temu! A teraz mówi się ciągle o zbutowanym Jimmy'm Butlerze (który podobno ma jednak szanse się pogodzić...) i - oczywiście, jak co roku, nie mogło tego zabraknąć - Kevinie Durancie. Dziwna sytuacja. I Warriors, i Suns mają bilans 25-24. Niby pozytywny, ale poniżej ambicji. Nie wiadomo, gdzie obie ekipy z tym pójdą, w górę czy w dół. Przecież źle nie mają. Warriors podobno są gotowi oddać poważną przyszłość - młodych graczy, wybory w drafcie - za Duranta, co wydaje mi się raczej głupie. Z drugiej strony, Suns mogą zdobyć Butlera i wtedy pewnie nie oddadzą Duranta, bo jak tu oddawać Duranta, gdy właśnie sprowadziłeś starszego gwiazdora... Trzeba będzie raczej udawać, że walczysz o mistrza.
  25. Wii

    ogqozo odpowiedział(a) na T0MEK odpowiedź w temacie w Wii
    Mario Galaxy 2 na Switcha to płonne oczekiwanie i było to raczej wiadomo. Gra jest mocno nastawiona na sterowanie ruchowe i wymagałaby zubażających przeróbek, by działać bez tego. Nintendo raczej jest fanem robienia gier albo tak, by były lepsze, albo kompletnie minimalnym kosztem wypuszczanych portów bez żadnej ściemy. W Mario Galaxy 1, kilka poziomów dla fanów "klasycznego sterowania" może być ciężkich do strawienia, ale tam stanowią one bardziej pewien mniejszy i opcjonalny dodatek. Dalsze części Metroid Prime powinny kiedyś wyjść, w wolnym czasie. Nie będzie to nawet dziwne, jeśli dwójka zostanie ogłoszona w tym miesiącu, by wypełnić jeszcze przestrzeń do prezentacji Switcha 2. To jeden z głównych kandydatów do ogłoszenia na starym Switchu. Co do trójki to chyba nie jest pewne, czy istnieje.