Treść opublikowana przez ogqozo
-
Smoleńsk (2016)
Final Fantasy XV? Nie grałem, 1/10. Smoleńsk? Nie oglądałem, 1/10.
-
Primera Division
No dzisiaj na przykład Marcelo ma odpoczynek po meczach kadry i w klubie nie ma ani jednego lewonożnego obrońcy. Na lewej zagra albo Danilo, jakże krytykowany, albo Nacho. W sumie wiadomo, że da się wygrywać największe zawody mając byle kogo na lewej obronie, Real gra zbyt "spontanicznie" w ataku by taki typ gracza był aż konieczny, ale jak na (drugi) najbogatszy klub świata, to trochę spory brak. Oczywiście gdyby teoretycznie Coentrao kiedyś wyszedł ze szpitala, to nagle się z tego robi problem bogactwa. Ale to ciekawe, że Real raczej flirtuje z niedoborem, niż nadmiarem. Kara jest bez sensu. Gdyby mi ktoś powiedział w wieku 12 lat, że mógłbym pójść do Realu Madryt, ale to byłoby krzywdzenie dzieci i zamiast tego lepsze będzie dla mnie życie przekładacza towaru na półkach w Jarosławiu... To bym uznał to samo, co teraz, czyli że ten przepis jest trochę głupi. Zidane narzeka, że jego dzieci całe życie mieszkają w Madrycie, a nie mogą trenować w Realu. Może powinni wyjechać do Francji, żeby nie było męczenia dzieci. Wiadomo, że 18 lat to w futbolu już dość późny etap rozwoju piłkarza. Do gry wracają powoli Cristiano i Benzema. Na Leg... Sporting powinni być gotowi na co najmniej 60 minut. Z kolei do Barcelony wrócił Neymar, ale jeszcze odpoczywa, pewnie powoli wróci do gry. Z innych kluczowych dla futbolu newsów: pies Messiego urósł. https://www.instagram.com/p/BKEAtTtDzhE/
-
Hearthstone
Zawsze jest paczka + inna nagroda albo kilka zależne od tego, ile meczów wygrasz. Akurat większość graczy zazwyczaj jęczy, że te nagrody są za niskie i "niesprawiedliwe", co zdaje się sugerować, że Arena jest dla nich "pracą", na której tylko ciułają paczki i pył na "prawdziwą" grę.
-
Primera Division
W sumie ciekawy moment dla Realu - jak wiadomo w tym roku nie kupili nikogo poza kolesiem, którego za bardzo nie chcieli, a teraz jeszcze kolejny rok bez nowych graczy. Pamiętam czasy, gdy o Realu mówiło się jak o obrotowych drzwiach, a teraz? Czterej podstawowi obrońcy są z klubem praktycznie od zawsze, podobnie jak Cristiano i Benzema. Modrić, Bale, Kroos i Casemiro dołączali do nich rokrocznie, tak więc Modrić gra już piąty sezon w Madrycie. Ten zespół jest wręcz nudny. Teraz pewne do składu w razie czego będą włączani wychowankowie, a przecież trochę ich jest poza pierwszą jedenastką: Casilla, Asensio, Vazquez, Mariano, Morata, a na wypożyczeniach Llorente, Llorente, Mayoral i Berguis czy jak on tam się nazywa.
-
Konsolowa Tęcza
Dla mnie najlepsza konsola to chyba DS Lite. Niedawno kupiłem kolejnego w swoim życiu Lite'a, używkę w przyzwoitym stanie, na kredyt, bo na zlocie Jaczes mnie podjarał 999, w którego jeszcze nie grałem. No i kurde... Na tej konsoli się nigdy nie kończą ciekawe gry. Zawsze jest 100 opcji, których jeszcze nie sprawdzałeś. Miała ciekawy start, potem od razu w 2005 wysyp hitów, i tak dalej, nawet w 2011 wyszła masa świetnych pozycji, z czego niemal każda odmienna. (Nawet w 2012 wyszły Pokemony BW 2, Inazuma 2, Devil Survivor 2, ale to faktycznie był już koniec). Trudno to porównywać z dużymi konsolami. Jeśli obecnie każda "duża" gra 3D steruje się mniej więcej tak samo i robisz jako tako to samo i ewentualnie jest wybór, czy TPP, czy FPP, tak na DS-ie powinny być same platformówki 2D z widokiem z boku i ewentualnie powieści interaktywne. Ale jakże do tego daleko, jak daleko... Ostatnia konsola pozwalająca robić gry 2D, które nie odstają wyglądem, ostatni etap, gdy duzi deweloperzy mogli robić gry tanio - to był złoty okres, kiedy ostatni raz próbowano tak wielu, wielu rzeczy. Gdzie to wszystko się podziało dzisiaj... Jest trochę ciekawych indyków, ale zazwyczaj nie są one dokończone, bo developer wie, że zbyt wiele osób tego nie kupi, i zbyt wiele nie zapłaci. Są to często ciekawe gry, ale pod względem sterowania mało angażujące. DS jest też piękny. To jedna z najładniejszych rzeczy elektronicznych, jakie widziałem. Wszystko jest takie proste, czyste, symetryczne - nie kojarzę, żeby ktoś zrobił taki sprzęt. Prostokąty w prostokątach. Detale są megagustowne - regulacja głośności z symbolem słupków, włącznik z małym trójkątem, przednia ścianka z po prostu tłoczeniem dwóch kwadratów. Żadnych komunikatów, powiadomień, nawet cholera nie ma stanu baterii dokładnego - cała komunikacja konsoli z tobą to dwie diody, dwie kreski. Tak samo granie - włączasz, grasz, loadingi w grze zajmują może sekundę. Jest w tym coś magicznego, także z perspektywy obecnych konsol N. DSi i potem 3DS już aż tak ładne nie są, mimo że teoretycznie można by, przecież postęp czyni części lżejszymi, tańszymi. Ale mimo takiej ładności DS-a Lite'a, wszystko to faktycznie się doskonale też sprawdza w dotyku. Konsolkę czuć w ręce, ale wygodnie się ją trzyma w dowolnej pozycji, dowolną ręką. Wiadomo, że różne gry wykorzystują to na inny sposób (Rhythm Heaven - gra, do której mam boner). Ale nie muszą, bo przyjemnie gra się też normalne na krzyżaku i patrząc na ekran. Nawet zaślepka na slot na gry z GBA jakoś tak dodaje charakteru, że wszystko jest tutaj dopięte na ostatni guzik, ładnie wsunięte jak w jakąś szkatułkę. Po prostu chce się tym bawić, trzymać w rękach, bo samo w sobie jest zabawką. Ale gry też doskonałe. Choć raz kompromis w technologii faktycznie polegał na tym, że można mieć wszystko. No kurde. Telefony przez te kilkanaście lat przeszły od niezgrabnych tandentnych mutantów (na Boga, synonimem stylowego fonu w 2004 była Motorola Razr!) do płaskiego ekranu z zaokrąglonymi kantami. A konsole?
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
O fak. Nie wiedziałem, że w ogóle w Polsce jest masło orzechowe 100%. Tylko gdzie to kupić niewysyłkowo?
-
Bad Religion
Fak, jakbym nazwę Bad Religion poznał oglądając takie wideo to raczej nigdy bym nie planował słuchać ich ani sekundy dłużej.
-
Bad Religion
Ciężko mi się zawsze ogląda te koncerty, muzyka na płytach jest tak szybka i mocna, a tu stoi facio w t-shircie i praktycznie recytuje. Tak wiem, ja też kiedyś będę miał 60 lat. Ech. Ale wiele ich płyt uwielbiam. "Against the Grain" to jakieś (pipi)e arcydzieło - ta szybkość, ta bezpretensjonalność, żadnej zbędnej sekundy, te melodie, teksty.
-
TRANSFERY
No Bendtner jako nastolatek był bardzo obiecujący. Pamiętam, jak zdobył gola debiutanckiego przeciw Polsce, prawie równo 10 lat temu. Uważano, że może wiele wnieść w Arsenalu, czyli ekipie będącej wśród największych. Stał się nie gwiazdą, ale dość regularnym, radzącym sobie, przydatnym graczem. Kto by wtedy powiedział, że w wieku 28 lat będzie tu, gdzie jest? "Upadek" - tak, bo facet najlepszy sezon zagrał w wieku 20 lat, a już dobrze od kilku lat gdzie nie pójdzie, tam rozczarowuje, zazwyczaj kompletnie. No i tak, poszedł do drugiej ligi. Na pewno wyżej notowanego klubu się nie można było spodziewać u faceta, który na cholernym początku września nie miał klubu, a poprzedni pracodawca zerwał z nim umowę w kwietniu.
-
Ace Attorney 6
US Gamer: "Chociaż ostatnie kilka części wydawało mi się rozczarowujące i nietrafione, Spirit of Justice zrobiło wiele, bym odzyskał wiarę w serię. O ile mechanizmy serii są generalnie na miejscu od 15 lat, Spirit... to pierwsza część od Trials and Tribulations, która nie sprawia wrażenia, że błądzi bez celu tylko po to, by wydłużyć przeterminowaną serię. O ile Dual Destinies było niepewnym rebootem, w końcu Capcom ustabilizował tożsamość dla serii pod nieobecność jej twórcy" " (...) Świetny świat, fantastyczne tajemnice, zapadające w pamięć postaci i przemyślany motyw całej gry sprawiają, że to obowiązkowa pozycja dla każdego interesującego się tym typem gry". (...) Gra zajmuje 25-30 godzin. (...) "Gra jest przepiękna. Animacje postaci nadają im charakteru, a piękne tła robią dobry użytek z efektu 3D".
-
Fast food
Mija już prawie rok, od kiedy McDonald's w USA wprowadził dostępność menu śniadaniowego przez cały dzień. Mogliby kurde już tak zrobić w Polsce, nie dla każdego "rano" to jest kurde godzina 10.00.
-
Super Mario Run
Na emulatorze wszystko jest proste, ale w praktyce to wszystko jest trochę bardziej kosztowne. A że "by się opłaciło"... jakbym teraz wstał od kompa i poszedł komuś umyć samochód za piątaka to też by się opłaciło, jeszcze nie znaczy, że jest warte wysiłku. Obie serie, które wspominasz, zaistniały na iPhone'ie (albo przynajmniej iPadzie), przez takie gry jak Phoenix Trilogy czy Layton Brothers. Jestem dość przekonany, że ktoś w tych firmach wpadł na pomysł sprawdzenia, czy da się zrobić coś jeszcze na komórki.
-
Nintendo Switch - temat główny
W sumie fakt, jakoś w pamięci miałem że niższe te analogi Vity były. Więc w sumie i na NX mogą takie być. Ich precyzja i czy są lepsze niż z 3DS-a to inna sprawa.
-
World Cup 2018 kwalifikacje
Słabe - są słabe. Ale już każdy ma wiedzy taktycznej na tyle, by umieć sporządzić taki mecz, w którym i słaby ma jakieś tam szanse wygrać. Taki futbol. Argentyna bez Messiego znowu nie wygrała meczu - remisując z najsłabszą Wenezuelą, choć przegrywała już 0-2. Messi zagrał na razie tylko 3 mecze (wygrane przez Argentynę), a już piąty przegapił z racji kontuzji. Na drugie miejsce awansowała już Brazylia, pokonując 2-1 Kolumbię po dość dobrym meczu (sporo pomógł Ospina). Ucieszyły mnie słowa trenera Brazylii po meczu o Casemiro, o którego niejeden znawca futbolu mył mi głowę przez tyle lat. Nagle jest dobry! Tak czy siak, dobre otwarcie dla nowego trenera Canarinhos. Do kadry wrócił znany z ŁKS-u Paulinho i wygląda nieźle. Kolumbia to nieco inna ekipa, niż niedawno. Ich liderem jest niejaki Macnelly Torres i ogólnie pełno tu graczy, którzy nie grają w Europie, tylko w Meksyku czy w ojczyźnie. Co nie znaczy, że są źli, ale z perspektywy Europy - nieznani, z paroma tylko wyjątkami, które dodatkowo (Ospina i James) siedzą w klubie na ławce. Z kolei Edinson Cavani zdobył dwa gole w wygranej 4-0 z Paragwajem i stał się liderem strzelców. Ambasador ukraiński potwierdził, że mecz Ukraina-Kosowo odbędzie się na neutralnym terenie, jako że Ukraina nie chce legitymizować nieuznawanego przez siebie państwa (i właściwie chyba nie może, bo z kosowskim paszportem nie można teoretycznie do Ukrainy wjechać).
-
iPhone
Nintendo zawsze robiło jakieś rzeczy na inne platformy, które uważało za odmienny rynek od swoich konsol - od automatów, przez CD-i, różnorakie pecety (porty gier z NES-a, karcianka, gry edukacyjne z Mario itp.), telefony (w końcu to nie pierwsza ich gra na smartphone'y). Raczej trudno to nazwać wydarzeniem w tym sensie. Gierka wygląda ciekawie, w sensie że Mario robi dość sporo rzeczy jak na grę sterowaną dotykiem. Ale średnio wierzę, że tak naprawdę to sterowanie to nie będzie koszmar.
-
Nintendo Switch - temat główny
Na takim czymś praktycznie wszystkie gry stacjonarne, które mogą być niewygodne, byłyby niewygodne. Narysować jest wszystko łatwo. A analogi? Wiadomo, wystają. Nikt się nie odważył na przenośnym sprzęcie robić czegoś tak wypukłego i wydaje się mało sensowne, by nagle ktoś zaczął. W sumie to te analogi są najwygodniejszą rzeczą w tych konceptach.
-
Smoleńsk (2016)
A gdyby się okazało, że Papież został zabity na zlecenie Coca-Coli? Co byście zrobili?
-
Serie A
Jak co roku, "Gazzetta" opublikowała listę zarobków wszystkich piłkarzy (kwoty w milionach euro rocznie). http://imgur.com/a/KBIWa Tradycyjnie polecam każdemu, kto ma ciąg na teksty typu "no ale Napoli mogłoby sobie Cavaniego ściągnąć zamiast Milka cnie, czemu tak nie wybrali gupki". W skrócie mówiąc: Higuain bije wszelkie rekordy zgraniając 7,5 mln, a paru innych piłkarzy zarabia choćby połowę tego, co on. Z czego tylko dwóch poza Juve. Wygląda na to, że ostatecznie Higuain to dla Juve mocno ponad 30 milionów euro rocznie wydatku. Jak na Włochy masakra, chociaż do światowej czołówki jeszcze daleko. Milik to teoretycznie koszt rzędu 11 milionów rocznie, chociaż oczywiście jest młody i nie powinien stracić wartości przez okres tych 5 lat kontraktu, więc inny to wydatek.
-
Smoleńsk (2016)
Spytałem ludzi i w sumie to film raczej robi to, co ogólnie ten nurt mówi, czyli "no może był zamach, może nie, grunt że TVN i Tusk kłamią z Putinem spiskują". Ogólnie wygląda na to, że nic specjalnie ciekawego w filmie nie ma, poza może osławionym od kilku już lat zakończeniem w lesie.
-
Reprezentacja Polski
No ale nie zakładała żadnej walki z Niemcami, bo jak widzieliśmy doskonale w praktyce, nikt nie miał powodu walczyć o pierwsze miejsce. O awans grało się z Irlandią Północną i Ukrainą, które grały tak, jak widzieliśmy. Z racji terminarza był jeden mecz, który był jakiś powód wygrać, czyli z Irlandią Północną. Analogicznie tutaj są to i Dania, i Rumunia, bo nawet drugie miejsce jest dość ryzykowne.
-
Reprezentacja Polski
Akurat te 10 lat temu Finlandia nie była jakoś specjalnie słabsza od Belgii. Większym hitem Beenhakkera wtedy była porażka 1-0 z Armenią, po golu Mchitarjana, wpleciona pomiędzy pokonanie Portugalii i wyjazdowy remis z nią. Kategorii łatwych i trudnych grup chyba nigdy nie zrozumiem. Pamiętam, że do dziś wszyscy piszą, że grupa na Euro 2012 była niewyobrażalnie łatwa, grupa śmiechu, największa kompromitacja w historii itp. Ta na ostatnim Euro z kolei nie otrzymuje żadnych takich komentarzy, turniej był super, czyli rozumiem, że grupa Niemcy-Ukraina-Ulster, gdzie trzeba było zdobyć 3 pkt. do awansu, była znacznie trudniejsza. Z kolei teraz konieczność wygrania z Danią i Rumunią to znowu podobno łatwizna. Przydałby się podręcznik z kryteriami tej łatwości grup.
-
World Cup 2018 kwalifikacje
Mistrzowie Europy przegrywają już 2-0 pierwszy mecz po swym złocie. Najpierw Rui Patricio odbił niczym w PES-ie rzut wolny bodajże Xhaki i Embolo dobił. Druga bramka to szybka kontra na osłupiałej Portugalii, Seferović przytomnie odgrywa, Mehmedi przytomnie strzela. Xhaka tradycyjnie dostał czerwoną kartkę.
-
Smoleńsk (2016)
No oczywiście że możesz, wystarczy nienawidzić Polski.
-
Hearthstone
Ciężko się trochę walczy z ludźmi w Hearthstone'ie, bo to nie jest gra, w której w dowolnym momencie się "nic nie robi", jak w WoW-ie. Tutaj jak ktoś jest online, to pewnie gra właśnie meczyk. Żeby wyzwać, pozostaje opcja klikania na listę co 3 sekundy albo minutami patrzenie się na nią z oczekiwaniem na ten krótki moment pomiędzy meczami. Oczywiście można też zagadać przez chat. Ale kto ma tyle śmiałości...
-
Smoleńsk (2016)
"Czarny Czwartek" to moim zdaniem cienki film, ale ciekawie jest pomyśleć, jak zmienił się kraj - i jak zmieniła się historia "komunizmu" i "II wojny światowej" - przez te zaledwie 5 lat. Na "Czarny Czwartek" reakcje były mniej więcej takie: no, no tak, spoko, wiemy. Film został dobrze przyjęty, ale politycznie za bardzo nikogo nie obchodził, no bo to był po prostu jeden z tysiąca dokumentów o tym jaka dzielna ta opozycja. Teraz taki temat byłby to element jakiejś walki, bo z jakiegoś powodu wszystkie partie to teraz tak naprawdę kontynuacja rządu PRL i bolszewików tępiących w ten sposób nadal jedyną słyszną opcję.