Czoperrr

Który to już raz pojawia się GTA V, trzeci?

jakim pseudonim?

Przynajmniej jest czas na pozostałe tytuły. Wracam do Diddy's Konga.

Upewnij się, że używasz światełka w ciemnych lokacjach

Granie na SNES to musiała być katorga, gierka robi się naprawdę trudna w późniejszych poziomach, na ekranie dużo się dzieje.

Dobra, zacząłem grać na lapku i normalnym padzie bo na Anbernicu coś mi zamula ta gra. Na analogu jest o wiele przyjemniej. Gierka skończona, ostatni boss faktycznie dość problematyczny ale jak się człowiek nauczy jego ataków to da radę wyminąć. Za moje starania zostałem nazwany "average player" hatfu.

Kurde no dziwny pomysł z tym, że po straceniu kilku żyć zaczynamy całą grę od nowa. Da się jakoś zdobyć je po drodze? Nic nie znalazłem.

Opchnij konsolę i nie kupuj kolejnej bo znów będziesz cierpiał prędzej czy później. Może lepiej przerzucić się na pieca bo tam wystarczy wymienić obudowę jak rysa będzie ci przeszkadzać.

Przecież ta gra jest do bólu liniowa i nie da się tam zaciąć. Podobało mi się bardzo, skończyłem w 3 nocne posiedzenia. Na słuchawkach robi robotę i polecam mocno.

Gierka jest mało znana, raczej w dzieciństwie nikt w nią nie gral więc sentyment tutaj nie działa. Jestem ciekaw czy będą też inne misje czy tylko ten wieżowiec, jestem po jakiejś godzinie-dwóch grania.

Ostatni Boss trochę zawyżył poziom trudności i wydłużył grę ale w końcu padł. Wspaniała gra, stawiam wyżej niż Little Nightmares.

Oba maluchy, które mają swoje tematy nie obsługują Dreamcasta wcale

No właśnie była gadka, że ma być bardzo wierny oryginałowi tymczasem mówią, że dwa razy większy. No nie wiem, fajnie by było bo oryginał jest bardzo krótką grą ale jednak odczuwam niepokój.

No to startujemy, lud przemówił

Jestem gdzieś pod koniec bo dawkuje sobie sesje i gram tylko późno w nocy. Mi przypomina bardzo Little Nightmares stylem rozgrywki ale jest jeszcze lepiej. Klimat gęsty, na słuchawkach ryje bardziej niż Silent Hill.

Cameron Diaz = Maria

Póki co prowadzą Strażacy co mnie cieszy

Activision ewidentnie ma coś do Gamepassa, jeszcze żadna ich gra nie trafiła do tej usługi. Do Plusa wpadają natomiast bardzo często.

Tego typu przejęcie nie ma wad. Jeśli ktoś chce to kupi grę na płycie lub cyfrowo na PS5. Zarobi MS, zarobi Sony, gracz będzie zadowolony. Ktoś nie chce wydawać pełnej kwoty na grę? Zagra w Gamepassie na Xboxie lub PC. Ktoś nie posiada konsoli i dobrego kompa? Może sprawdzić w chmurze za parę złotych. Sytuacja win-win.

Mogłoby to wyglądać na zasadzie, że gry będą nadal wychodzić na konkurencyjne platformy, a Xbox po prostu będzie miał gry do Gamepassa czym przekonałby do siebie graczy.

Sony miało przejąć całość lub część From Software, ale nawiązać jakąś inną współpracę już nie pamiętam szczegółów.

Zamiast 256 GB lepiej wziąć 64 GB i dokupić 512 dysk SSD na allegro. XCloud tylko przez streaming przez przeglądarkę niestety.

Dziwne, że do dzisiaj nie powstał remake.

Tauron jest zjebany z tym wysyłaniem faktur w różnych terminach. Nie płącę z góry tylko wg. zużycia i czasami potrafią półtorej miesiąca nie przesłać faktury a potem dostaję 2 rachunki do zapłaty w ciągu 2 tygodni.

Chcieć to sobie mogą, póki co to nawet nie potrafią przejąć amerykańskiej firmy.