Skocz do zawartości

nobody

Użytkownicy
  • Postów

    6 558
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez nobody

  1. Ależ ten film miał NIESAMOWITY montaż i reżyserię od sceny w

    Spoiler

    metrze z 3 gówniarzami, po taniec w kiblu, na finale za progiem mieszkania czarnulki kończąc:touche:

    W dodatku każda następna scena zyskiwała +100 do zayebistości, przez pryzmat tego co wydarzyło się we wcześniejszej. Cudo, ale najlepsza i tak była scena opisana przez Bartolinkiego. 

    W dniu 5.10.2019 o 13:12, Bartolinsky napisał:

     

      Ukryj zawartość

    Scena kiedy grubas z karłem wpada do Arthura. W całej sali było słychać ciche wzdychania i jęki, nawet gościa obok mnie wzdrygnęło, kiedy Joker wbijał ulańcowi nożyczki w szyje i w oko.

    Nastaje grobowa cisza i za moment dosłownie wszyscy z widowni wybuchają śmiechem z karła, który nie może dosięgnąć łańcucha od drzwi.

    W tej jednej scenie film zrobił z nas świrów. Coś niesamowitego :banderas:

     

     U mnie w sali wyszło to w sumie jeszcze lepiej, bo 

    Spoiler

    suspens mieszał się ze śmiechem już od pierwszego najazdu na ściśniętego w kącie typa xd

    Odkładając powyższe i parę innych fajnych momentów, reżyser rzeczywiście nieco przedobrzył w paru miejscach, głównie z powodu częstotliwości dramatycznej ścieżki dźwiękowej + każdy "zły" poza Arturem został przedstawiony tak jakby na wszystko zasłużył (included, a może raczej przede wszystkim T.W), ale jako całość i kreacja samego Pheonixa? Solidne 8+/10. Esencja Jokera została ujęta dokładnie tak jak powinna.

  2. I widzisz @Mendrek tutaj znów wychodzi twój brak taktu i tragicznie ukształtowany gust ;););)


    A wszystko dlatego, że nadal nie możesz załapać, że cała ta zapoczątkowana w RE5 Śmiertelnie Poważna Historia o Śmiertelnie Poważnych najemnikach i ekoterrorystach z równie serio traktującym się scenariuszem na 

    poziomie wieczornych akcyjniaków z TV4, właśnie przez swoje nieustanne dramatyzowanie, była ze 3 ewolucyjne stopnie niżej, od znakomicie samoświadomego swojego slapsticku komedio horroru z protagonistą luzakiem, rzucającym bossom maksymalnie cheesowe suchary na lewo i prawo. 

     

    Tl,dr:

    RE4 = Evil Dead 2 = :s159:

    RE5&6 = Sharknado 9 = :pizza:

     

    Spoiler

    Ale grało się fajnie, nie przeczę

     

    I tak oto inteligentnie zakreślilismy chyba 18 raz koło n.t. niesamowitego RE4

    • Plusik 1
  3. 2 godziny temu, SlimShady napisał:

    Pewnie znowu chcesz szkalować piąteczkę po afrikańsku i niedocenionego akcyjniaka, upośledzonego kuzyna Uncharted.

    Pamiętam jak rozkminiałeś, że zombie T-Rex jest zły, ale chłop z okiem w barku już jak najbardziej ok, to było dziwne.

    Kwestia stopniowania tego słynnego "zawieszenia niewiary" :v W Alien z 79' też masz podział komórkowy do rozwiniętego bydlaka poniżej doby i jakoś uchodzi to płazem, więc i stopniowe przemiany Birkina co kilka h jakoś tak samo nie bolą. Koleś który z kolei w kilka sekund zamienia się 20 metrową rybo-krokodylo-ośmiernicę i kretyńsko się przy tym śmieję, robiąc za jej język (RE5), czy wspomniany zombie T-Rex, robiący jeszcze lepsze cuda w RE6, to chyba już jakaś wyszukana forma monthypythonowskiej parodii serii.

    • Plusik 1
  4. Ależ te screeny zalatują cudownym vibem crpgów z lat 90'. Jakbym wygrzebał z piwnicy starusieńkie SS. :banderas: Bardzo liczę aby ten projekt wyszedł na więcej niż tylko bdb. tytuł na 8.

  5. Sziiit. Czytam sobie przelotnie powyższy post i myślę "całkiem niegłupi ten ussr, jak spojrzy krytycznie na pewne sprawy, ciekawe skąd mu się to nagle wzięło?" A tutaj na samym dole: Edytowane 16 minut temu przez Andżej

     

    XDDD Plotwist jak u Pana Kojimy 

    • Haha 2
  6. No tak czuł user slimshady. User nobody odpalając sobie tryb HARDCORE dla hardkorowych Graczy, miał to zaszczucie, stategiczne dysponowanie tuszami do zapisu gry, oraz itemami, przez znaczną długość obu kampanii. 

     

    Save pointy, oraz pokoje z puzzlami zawsze robiły w tej serii za chwilę spokoju, dzięki której gra nie przytłaczała cię ciągłymi starciami. Tak tworzyło się dobry pacing, który kompletnie zdechł w VII generacji. 

  7. @suteq

    Ile masz metrodvanii nastawionych na idealnie wyważony mix akcji, eksploracji i puzzli, dzięki którym gra nadal umie cię zaszczuć do samego końca wśród obecnych AAA? No jest REmake2 i nic ponadto. Od dobrej dekady.

     

    Nie ma żadnego zayebania metridvaniami. Nie w tym gatunku, ujęciu kamery i w ogóle wśród dużych gier.

  8. Moster (po raz drugi)

     

    Charakteryzacja + gra aktorska Charlize Theron w tym filmie, to ogień. Nic nie straciły po latach, t.j. i sama historia, prosta, ale wymowna i nie będąca wyłącznie fikcją scenarzystów. Trochę szkoda, że tak obiecująca reżyserka (Patty Jenkins) kolejny raz mogła wykazać się na dużym ekranie dopiero adaptacją... Wonder Women.

     

    9-/10

     

    Ps Przed momentem z ciekawości sobie wyguglowałem:

     

    transform.jpg

     

    Oscar i Złoty Glob jak najbardziej zasłużone. :notbad:

    • Plusik 1
  9. ograłem demo. świetny motyw z tą nową postacią, chodź nie mam pojęcia czy jej obecność dla story wyjdzie ostatecznie na plus, czy minus. czy tylko ja mam takie wrażenie, czy sterowanie uległo minimalnej poprawie?

  10. Jezusie, litości :yao:

    Nie po takim epilogu, i oby nie od ND, jeśli już. To nie jest studio, które zasługuje na kojarzenie ich głównie z jednym tasiemcem. Najlepiej gdyby okazało się, że następnym tytułem będzie np. space opera na podstawie komiksów Savage Starlight, które zbieraliśmy dla Ellie w jedynce. Idealny materiał na kolejną serię.

    • Plusik 1
  11. mi Szkocja poza przydługą sekwencją ze skałami (jakieś 1/4 levelu) się podobała. jechania jej po całości nigdy nie rozumiałem, bardzo dobre rozłożenie walk i eksploracji. gównem była jedynie zabawa w nurka, oraz "wirtualne muzeum" w drugiej połowie 

  12. z jednej strony osom, że gra wychodzi na 2 płytach i pojawią się większe lokacje (od razu przypomina mi się konno-piesza eksploracja kampusu w jedynce,  oraz swobodne zwiedzanie wysp motorówką i części Madagaskaru jeepem w U4), tym razem jednak idą na to 2 płyty, oraz zapowiedź największej kampanii ever, no i z tej drugiej, mam tylko nadzieję, że nie przesadzą w drugą stronę. mimo wszystko sporo gier straciło przez przesadne rozwlekanie kampanii w tej generacji

     

     

  13. Ktoś zrobił kiedykolwiek dobre ai dla npc (i przeciwników), który skrada się naturalnie pod ich nosem i nigdy nie daje się pierwszy przyłapać? No pewnie by się dało, ale nawet nie wyobrażam sobie ile algorytmów trzeba by było mieć tu na uwadze. 

  14. 3 minuty temu, XM. napisał:

    Przeciez na najtrudniejszym bedzie to samo bo nie wazna jaka ilosc trawy i tak będzie Ellie niewidzialna dla przeciwników.

    nie będzie bo na niższych nie będziesz w ogóle musiał w nią wchodzić *duh*

     

     

  15. 23 minuty temu, Rozi napisał:

    2019 rok a ja nadal nie potrafię zrozumieć, jak można się zachwycać gierką, której mechaniki robią się monotonne po 4 godzinach gry. Jest to solidna i bardzo dobra gra, ale mesjasz?

    bezsensowny argument. miażdżąca większość liniowych gier pretendujących do goty ma ten sam problem. poczynając od Max Payne 3 a na slasherach kończąc. albo kupuje cię egzekucja tych mechanik w praktyce, albo nie. akurat gunplay, walki w zwarciu i ich brutalność w tym tytule, to topka VII generacji, obok Maxa i Gearsów od Epic. z tym, że w odróżnieniu od nich, można jeszcze wymijać przeciwników, albo wybierać czy chcemy iść po cichu, lub na rambo. 

    • Plusik 2
  16. ograłem demo. 6/10, ale z sentymentu dałbym potężne 7=/10. kamera jest chyba nieco bliżej postaci niż w oryginale, co imo na minus, sterowanie nie jest nie do przyjęcia, ale w 2019, to żart. nie potrafiłbym polecić tej gry nikomu, poza fanatykami oryginału, oraz starych filmów Burtona, bo na mega plus jest właśnie zachowany (z grubsza) dawny klimat. za 99 zł kiedyś tam wezmę. 

     

     

    • Minusik 1
  17. Jak znów od(pipi)ią ten sam nr z ograniczaniem gore w mp, to biorę ze Stanów. Jezusiu, jaki ten trailer był znakomity. :banderas:

     

    Powrót koni i motorówka zdradzają obecność pół otwartych poziomów, czyli najlepszy mix dobrego wyważenia eksploracji i storytellingu. Liczę, że Kojimie zrobiło się fhuj głupio z tym swoim łazeniem po pustych polach z ubi markerem dla podludzi. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...