Sedrak

Bylem, ale z jasnych garniturów mieli tylko w kratę, a tak jak przy granacie mi pasuje to w tych kolorach to w ogóle mi nie leży. Sprawdzę jeszcze ofertę on line, bo stacjonarne sklepy pewnie wszędzie to samo mają?

Gdzie dostaną fajny garnitur na wesele? Dla Pana młodego? We wszystkich Vistulach, Bytom itp. garnitury są takie jakbym szedł do korpo do pracy, a nie na ślub. Znacie jakieś sklepy? Budżet koło 2k kolory albo jasny błękit/niebieski albo kremowy

Scarlett Nexus polecam bardzo mocno. Na hard jest wyzwanie, ale nie żaden souls. Mega fajny system walki, ciekawa fabuła.

To zależy Pierwsza część to klasyczny jRPG z pokemonami jako dodatek. Ja po graniu w Personę5 to czułem się, że gram w takiego muła, że szkoda gadać. Dwójka to aRPG bardziej w stylu nowych FF czy Tales of... Mi bardziej drugi model rozgrywki w tym wypadku podszedł, ale fabularnie jedynka jest ciekawsza

Ja mam s20FE i jestem bardzo zadowolony. Myślę, że spokojnie jeszcze Ci porządną reszta zostanie.

Druga część Nie No Kuni ma całkowicie inny model walki i jest dużo szybsza. Polecam sprawdzić.

Dokładnie. Szkoda. No i końcówka 6 to też takie bleh było. Jakoś nie pasowało mi w ogóle do Joeala jakiego znam. Czekamy dalej. Mam nadzieję, że to tylko te odcinki, a nie zapowiedź katastrofy.

156 i 147(nie wiem czy numeru nie przekręciłem. Chodzi o ten kompakt) był nie raz okrzyknięty najlepiej prowadzącym się samochodem FWD. Kolejne modele już często bazowały na rozwiązaniach Opla i już takiej renomy nie miały. Notabene 3.2 w 159 to już silnik Opla, a nie Busso. Jeszcze fajna była ta ciężka landara chyba 166? Albo model GT? Pięknie to brzmiało. Eh aż się łezka kręci na myśl o takiej motoryzacji. Chociaż Gulia moim zdaniem ma trochę charakteru tamtych samochodów. Piękny wygląd, wnętrze, zegary. A co do Włochów to moim marzeniem było Maserati. Nie ma chyba piękniejszego dźwięki V8 niż u nich. No nie ma. (Pomijam amerykańskie, bo to jednak inna nuta)

Ja nie patrzę pod kątem przeciętnego kierowcy, a siebie. Co z tego, że więcej pali jak mogę założyć LPG i jeździć za pół darmo? Mogę wrzucić kilka tyś i mieć moc GTI bez obawy o to, że mi silnik "wybuchnie". Że jak stuknie mi 100-150k nie będę musiał na szybko sprzedawać samochodu, bo mi wszystko tam się posypie Niestety nie stać mnie na jeżdżenie co 3 -5 lata nowym samochodem, więc ja patrzę z innej perspektywy. A sam 1.8 ma też bardzo fajną charakterystykę pracy. Oczywiście nie ma absolutnie dzisiejszej elastyczności silników, ale jak turbo kopnie to pojawia się banan na twarzy, a w 1.5? No po prostu jest szybki i tyle.

Od siebie mogę przy sprzedaży auta prywatnie dodać jedna rzecz. Jeśli ktoś zaczyna negocjować cenę przez telefon to od razu olewaj i stawiaj do pionu najgorszy typ ludzi.

Jestem po dwóch ostatnich odcinkach. Dawno grałem w grę, ale mam wrażenie, że tutaj dość dużo pominęli. Jakoś mało walk i zombi? A 7 cały odcinek przesiedziałem na forum.

Mój ziomek kiedyś kupil Passata właśnie w 1.9 i 4x4 No i po zakupie jak zaczęła mu się sypać pojechał na serwis, okazało się, że popychacze(?) miał rozjebane, a z napędem 4x4 auto miało tyle wspólnego, że klapa od bagażnika była od tego modelu. Beka z niego z równą szła na osiedlu.

W Polsce tylko biedaki były, ale firmowe. Mało kogo było stać na takie auto na wypasie. Nawet można zobaczyć, że na czarnych blachach same polonezy, Seicento i inne trupy. Pamiętam, że brat miał fajnego B5 na xenonach, skórach właśnie z Niemiec ściąganego, ale w 2.5 TDI i sprzedał go bardzo szybko, bo te silniki to proszenie się o awarię i szczerze po za dźwiękiem i kulturą pracy w niczym lepszy od 1.9 nie był.

Nie wiem jak modele w B5, ale te z B6 jak BFB 163 konie czy ten mocniejszy 190 to na luzie po 200-300k robił. A blok silnika bez najmniejszych problemów wytrzymuje o wiele wiele większą moc. Ba bez większych ingerencji w silnik można 220 koni wyciągnąć, zagazować i robić dalej tysiące kilometrów. Jeden z najlepszych silników tej grupy przy której jej następca 2.0 TSI to upośledzony brat

Fajna idea, ale bez szans. 1.8 to euro4 normy więc z czym do ludzi. Chociaż silniki genialne i gdyby teraz VW czy Audi miał taki w ofercie nawet setnej sekundy bym się nie zastanawiał nad żadnym innym silnikiem w ogóle. A co do Alf to jak kupowałem swoje A4 B6 kupę lat temu to marzyłem o 159 w 1.9 JTfD. No piękne auto z zewnątrz do dziś, te zegary, kierownica, deska odwrócona w stronę kierowcy no piękne, ale wszyscy "nie kupuj alf bo się psuja i nie będziesz mógł sprzedać", więc kupiłem Audi włożyłem jakieś 20k i sprzedałem za połowę ceny co kupiłem... Także tego 156 miały jeszcze montowane najpiękniej brzmiące V6 pod maską, tak piękne, że spokojnie stoi na równi z V8 ale to już inna historia i liga.

E60 no tak średnio bym powiedział. Jeszcze w Mpakecie, na ładnych felgach w sedanie może, ale no nie wiem jakoś nie przemawia do mnie ten design. E46 wieśniackie? No proszę Cię. W M pakiecie, kolor schwarz jakiś tam to przepiękne auto. UFO super samochód. Wypuścili koncept a później praktycznie takie samo produkcyjne auto. U mnie na osiedlu jest taka czerwowa R-Type no cudne auto. 2.0 200 koni bez turbo. Chciałoby się pojeździć. Chociaż nie zazdroszczę jazdy tym w mieście.

Ale co jak co moim zdaniem pomimo tylu lat E46 oraz E39 to dalej piękne samochody z zewnątrz i dalej mi się podobają tak samo jak 10 lat temu.

Jak jest Wiki to znaczy, że ktoś musiał na to wcześniej wpaść i to wpisać nie? Jestem ciekawy jaki to typ człowiek co wpada na rozwiązania tych sekretów czy po prostu zwykłych questów

Bierz tego Ceed'a co jest. Patrząc na to co wszystkie marki robią to kolejna generacja będzie gorsza. Dla mnie ten nowy model cee'd to prawie idealny kompakt

Dzięki. Golas. Dopiero zacząłem grać po kilkunastu latach przerwy :).

SL z R6 to pół biedy, ale z V8 to już inny świat. A co do SLK to kompresory mają cudowny dźwięk

Zaczynam przygodę Necro na XSX na offline. Do levelowania lepszy bone czy summon?

Ja dość dużo jeździłem brata 1.8 i jak ponarzekałem to z plusów całkiem sprawnie działający napęd, niezła reakcja na gaz (no chyba że się depta na maksa), niezła obsługa i minimalne spalanie. Np. pod witomino jak jest korek na kieleckiej to praktycznie cały można było na baterii podjechać. Spalanie bez problemu koło 5 litrów, ani ja ani brat Eco wtedy nie jeździliśmy.

Siedzę i czytam posty tutaj, a za grę nie mogę się zabrać zacząłem grać pod wiarę na tarcze i miecz kilka miesięcy temu, męczyłem się jak cholera i odpuściłem. Panowie zaczynać od początku inna klasą czy próbować dalej po tej przerwie? To moje pierwsze podejście do tego typu gier.

2.0 to całkiem inna konstrukcja. 1.8 to dość leciwy silnik, słaby. Ba ma pośrednik wstryk paliwa i taxi go gazują. 2.0 to już nowy, dużo mocniejszy silnik. Jeździłem obydwoma i 1.8 nigdy w życiu bym nie brał pod uwagę, ale to i tak nie zmienia tego, że oby dwa silniki średnio nadają się na trasy. Jednak 1.8 w ogóle nie jedzie. Wyje jak szalony, nie da się tego znieść i pali ogromne ilości paliwa. Serio. Bierz 2.0