
Treść opublikowana przez Wredny
-
Spider-Man
A tu z przeciwnikiami jest lepiej? Sterowanie jest jakieś super, albo walka? Oczywiście, że fajnie sie przemieszcza miasto na pajęczynie, albo wali wrogów dookoła batman-style, ale to nadal klepanie jednego combosa i przycisk odpowiedzialny za unik (OK, używanie elementów otoczenia i finishery robią robotę). Autyzm to jest Twoje minusowanie i zaprzeczanie, że to jest coś więcej niż UBI-game. Twój problem (oraz większości "znafców" z forumka) jest taki, że teraz nie możesz tego przyznać, bo otwarcie po UBI-games jeździsz, więc głupia sytuacja. Ja natomiast nie mam przed tym oporów, bo i w takowe gram, często dobrze się bawiąc, więc nie ma obaw, że wyjdę na hipokrytę
-
Spider-Man
No po prostu takie kolorowe, superbohaterskie gierki we współczesnej metropolii to już inFamous mi obrzydził chyba Batman fajniejszy, bo taki mroczny, deszczowy i brutalny, a tutaj... W żadnym wypadku nie piszę, że to zła gra jest - wręcz przeciwnie, ale z ostatnich exów Sony chyba najmniej ciekawa dla mnie - może już wyrosłem...
-
Spider-Man
Ale ja sam jestem "niebieski", gram tylko na PlayStation, więc argument trochę z doopy. No i dokładnie tak - UBI-inFamous, tylko że z pajączkiem - plus świetny traversal, to trzeba zaznaczyć, choć w inFamous SS po uzyskaniu jednej z mocy też latanie po Seattle zrobiło się bardzo przyjemne.
-
Spider-Man
No w sumie nie wiem, dlaczego "Assassin jest kupą"... Może przez ilość tych pierdół, bo jednak w SM proporcje są dużo lepiej wyważone. AC u mnie zawsze będzie miał miejsce w sercu, bo pozwala mi odwiedzać ciekawe epoki i miejscówki, a do NY to ja sobie sam mogę pojechać A odnośnie gości w pidżamie to ciekawe, co będzie z tym Super-Manem od rocksteady... Obawiam się, że po prostu możemy dostać reskin Spider-Mana, tylko z większym terenem, bo jednak Clark musi sobie polatać.
-
Spider-Man
@bebbop No to u mnie musi być coś innego, bo ja nie mam problemów z exami Sony - Horizon był dla mnie najlepszą grą 2017, God of War też bardzo mi się podobał, a na Days Gone czekam bardziej niż na RDR2, ale... No tutaj nie ma jakiejś magii, kolejny Second Son, tylko z pajączkiem - chyba już minęły czasy, gdy Spider-Man wywoływał u mnie dreszczyk młodzieńczej ekscytacji i trochę na siłę sobie wmawiałem, że trzeba to kupić day-one (choć obejrzany niedawno Homecoming naprawdę mi się podobał, ale film na 2h to jedno, a granie w ten film 20h to co innego). @Pupcio nie że "no fun", bo gierka jest spoko, ale piję do tych podwójnych standardów - że Assassin to kupa, ale jak zamiast Ezio/Arno/Jacoba wstawiają Spider-Mana to już od razu spusty i GOTY gierka.
-
Spider-Man
Ja mam chyba dość współczesnych miast i tylko RDR2 może mnie uratować... Albo to jeszcze efekt przesytu inFamousem, którego ten Spider na każdym kroku mi przypomina, no ale... nie robi mnie ta gierka i trochę żałuję wydanych pieniędzy... Gra się przyjemnie, ale brak tu efektu WOW jakiegoś, czy to spowodowanego widokami, czy twistem fabularnym (choć tutaj za daleko jeszcze nie doszedłem). Chyba czas przestać zbierać plecaki i wrócić do głównego wątku, może będzie lepiej...
- Battlefield V
-
Metal Gear Solid
A weź nie szczuj...
-
Spider-Man
Tak czytam te wszystkie spusty, z którymi ogólnie ciężko się nie zgodzić, ale nie mogę odpędzić od siebie jednej, uporczywej myśli - gdyby zamiast pajączka dali jakiegoś zakapturzonego parkourowca z ukrytymi ostrzami to też by się wszyscy tak podniecali? Gram i ten tytuł to zwykła UBI-game, tylko z cudnie zrobionym traversalem (no i bieganie po ścianach to mus - tylko wtedy zachowana jest dynamika i płynność). Żeby nie było - ja nie mam z tym problemu, bo często gram w UBI-gierki, ale wiele osób jeździ po nich, jak po burej suce, a jak im podmienili Ezio na Spidera to od razu GOTY i 10/10...
-
Gry na premierę, gdzie dostać?
Najfajniejsze ceny to pewnie w jakichś sklepikach typu "U Czezky'ego", bo sieciówki to dramat - 259zł. Kumpel dzwonił, ze w RTVeuroAGD edycja w steelbooku kosztuje tyle samo, co normalna, ale nie lubię steelbooków, więc za taką cenę wziąłem w MM. Myślę, że ci co chcą być konkurencyjni i mają rzut z brytyjskiej dystrybucji, to pewnie za 229zł gdzieś puszczają, wątpię że taniej ktoś wyhaczył.
-
Battlefield V
Odpaliłem na chwilkę, by odsapnąć od hasania pająkiem po NY i powiem, że może zadziałał tu mechanizm obronny zaprzeczenia, ale... to była całkiem fajna rundka w Rotterdamie. Kolorków nie będę się czepiał, bo po co - ja rozumiem, że filmy z IIWŚ były czarno-białe, ale chyba słońce mogło wtedy świecić, tramwaje mogły być żółte, a niebo niebieskie? Graficznie bardzo ładnie, gunplay spoko, dźwięk zayebisty, jak to w każdym BF (więc albo narzekanie dla narzekania, albo wszedł jakiś patch i już jest lepiej), TTK też OK - nie muszę w typa ładować dwóch magazynków, ale też nie pada od strzała jak w CoD - dobrze wypośrodkowane. Oczywiście beka z murzynów i azjatek - akurat grałem stroną niemiecką, więc tym bardziej to drażniło. Nie napotkałem jeszcze czołgów w tęczowym camo, więc tego też nie będę się czepiał. Pancerne samochody to faktycznie wtopa, podobnie jak otoczenie - myślałem, że można będzie chociaż narożnik budynku rozwalić, większość drewnianych drzwi też nie do ruszenia - tu wieje CoDem niestety. Spotowanie nie działa, albo ja nie wiem, jak to się robi, ale jeszcze chyba ani razu nie wskazałem wroga ziomkom, tylko jakieś znaczniki na mapie ustawiam. Trochę za długo się leży, powinna być opcja natychmiastowego zgonu, no i dobijanie leżących też byłoby dobre. Takie trochę DLC do BF1, więc pewnie dlatego mi nawet podeszło, bo ja jestem z tych, co im skilla brakuje, więc taki BF4 to był dla mnie koszmar, a tu jest przystępniej i można się poczuć jak niezły kocur. Na pewno jeszcze zagram parę meczyków, zanim zamkną "betę"
-
God of War
Adolf też nie był w formie niestety w Wolfenstein II... W sumie Rafe z Uncharted 4 był fajnym villainem - w końcu jakiś małostkowy dupek z górą kasy, a nie gość co chce przejąć władzę nad światem. Baldur był spoko, ale Barlog ma spore pole do popisu przy okazji sequela - Odyn to musi być prawdziwy s(pipi)ensyn, nie widzę innej opcji.
-
Spider-Man
Dokładnie - ten moment nastał dawno temu, przy okazji Spider-Man 2. Ależ to była frajda - to śmiganie po wielkim NY - pamiętam, że miałem niesamowitą radochę z samego przycupnięcia na latarni Ja jestem (pipi)owy w tego typu mordobicia (stąd w żadnej części przygód Batmana nie udało mi się wbić platyny), więc odpalę na "normalu" i mam zamiar się dobrze bawić Instalacja dobiega końca (nareszcie), więc za chwilę ubieram niebieskie kalesony
-
Gry na premierę, gdzie dostać?
Yebau pies to $ony - zwykła premierówka w MM 259zł... Oby ta gierka jeszcze laskę umiała zrobić, bo ta cena...
-
God of War
O kuźwa Yeti, Ty tak na poważnie? W sumie ciężko mi teraz na szybko wymienić tu kogoś lepszego, ale może za mało fabularnych gier skończyłem na obecnej generacji. Jeśli faktycznie Baldur się łapie w takie zestawienie to tylko źle świadczy o "czarnych charakterach" w gierkach na PS4/XO...
-
Spider-Man
Realizm w tym przypadku to Peter Parker i New York - w takim zestawieniu słabo brzmi polski język. Dla mnie to część tzw "immersji" - Wiedźmin po polsku, ale tutaj musi być english.
-
F1 2017
Mnie trochę śmieszy, że scenariusz na sezon jest z góry ustalony - awarie są skryptowane - zawsze ci sami w tym samym momencie itp. Trochę boli świadomość, że całość jest ustawiona niczym w jakimś wrestlingu.
-
Gry na premierę, gdzie dostać?
Daj znać, czy jest angielski, bo jakieś niepokojące wieści do mnie dochodzą.
- Dreams
-
Spider-Man
Ale to chyba informacja dla leniwych - mając XMB po angielsku, będę chyba mógł grać tak jak pan Jezus przykazał? Bo jak zostawili tylko polską ścieżkę dźwiękową to już wiem, jaki tytuł Sony oprócz Gran Turismo, mogę z czystym sumieniem olać.
-
Gry na premierę, gdzie dostać?
https://www.facebook.com/groups/PlayStationPolskaGracze/permalink/2267279600176400/ Podobno jest od groma w "Graj Tanio" na Bielanach
- Shenmue 3
-
Dreams
Czyli w sumie czym ten twór ma być? Grą to ciężko nazwać. Doceniam wizję MM, a także możliwości, jakie kreatywny użytkownik ma przy zabawie z Dreams, ale jako prawie stuprocentowy konsument (prawie, bo jednak lubię dyskutować na temat gier, skrobnąć jakąś reckę czy nawet nagrać video na YT) wolałbym GRĘ - od początku do końca złożoną z jakąś myślą przewodnią.
-
Spider-Man
Ten YouTube to jest teraz taki rak przez te algorytmy sztucznej inteligencji, które z automatu wysyłają copyright claimy na lewo i prawo... Peter Parker śmigający po New Yorku i "lepsza wczutka" po polsku? Coś tu nie gra za bardzo - ja rozumiem, jakby to był Piotr Parkowski z Sosnowca, swojski pajonk-człek, ale tak...
-
Spider-Man
Fak, a jeszcze przed tym miałem chęć zagrać w Amazing Spider-Man 2 od Activision... Wiem, że podobno kupsztal, ale jakoś tak chciałem sandboxa z pajęczakiem, żeby przeczekać do premiery tego... Teraz to już raczej nie będzie odwrotu i tamtego w życiu nie tknę