_daras_

No akurat tu na forumku panuje moda na telewizory LG i amplitunery Onkyo (jakby nic innego na rynku nie było), więc ja poleciłem po prostu coś innego

Sony 65" ZD9 polecam, jedyne 12999zł Potaniał mega, przecież to kosztowało 20 tys 2 lata temu.

A widzicie do czego to doszło- w muzyce jakość plików (od FLAC do DSD) pobiły jakość nośników fizycznych (i teraz audiofile, fani dźwięku analogowego- winyla- mnie zlinczują), a w filmach nadal króluje płyta czyli dziś- UHD EDIT: chociaż w sumie jak się zastanowić to płyta CD (FLAC) i SACD (Super Audio CD czyli DSD) to to samo co wspomniane pliki...

Narazie żaden OLED nie posiada tak wysokiej jasności HDR co ten topowy FALD Sony, gry robią piorunujące wrażenie. Co do czerni- gdy działa strefa wygaszania- czerń jest kompletna (np. pasy w filmach). Oczywiście kąty widzenia (uj tam z tym) i szeroka paleta barw gorsze. Coś za coś- jak ktoś jest fanem HDR i dużo tak ogląda (filmy UHD, Netflix, gry, Canal + 4K UHD)- nie ma nic lepszego niż Sony ZD9. AVS Sony Z9D - oficjalny amerykański temat (AVS) o Z9D- stron ma już 542 i nie widać końca o TV, który ma już 2 lata. Amerykanie zachwyceni japońskim sprzętem- no coś jest na rzeczy.

No to już zależy od amplitunera, bo mój nie ma aż tyle wyjść głośnikowych. Te ampli z najwyższej półki pozwalają nawet na 11.2.4 czy jakoś tak A wracając do TV: TAK! TAK! TAK! Sony Z9F (a w EU pewnie ZF9) to będzie najlepszy TV na rynku- OLED, strzeż się! Jasna strona mocy nadciąga!

Nie no, prawdziwy Atmos to tylko amplituner, system 7.1.2 (głośniki nad głową). Kto tak filmy ogląda ten podzieli mój pogląd i to jest totalny kosmos. Ja wczoraj widziałem Szeregowca Ryana na płycie w UHD w Dolby Vision i Dolby Atmos (trochę oszukanym, bo dekodowanym do 7.1 narazie bez tych głośników presence) i już było sito! Oczywiście jak ktoś nie ma szans na taką konfigurację głośników to zostaje soundbar, ale to nie jest TO.

AC Origins- Bayekiem wejdziesz dosłownie wszędzie: na każdą górę, na każdą skałę, na każdy budynek. Przepłyniesz wzdłuż, wszerz, w głąb. Nie ma miejsca, gdzie się nie dostaniesz. GoW- mega ograniczenia w postaci niewidzialnych ścian itd. Która gra jest lepsza?

Jak już Was wzięło na wspominki, to powiem Wam tylko tyle: Jak zobaczyłem u kolegi na kompie jak to wygląda to mnie ścięło z nóg. Davor Suker na ataku! I ten futsal

Platyna nr 98: AC Origins Trudność: 2/10 Zajęło mi to 85h (a to jeszcze nie koniec, bo DLC czekają). Długo, ale jak zwykle w takich grach z 10h zajęło mi łażenie bez celu i podziwianie widoków (coś pięknego!). Polecam tryb foto- narobiłem trochę zdjęć. Sam byłem w Egipcie dwa razy, ale ta podróż z Asasynem była najlepsza

Zgadzam się z Farmerem- czas nie powinien być brany pod uwagę przy ocenie TRUDNOŚCI. Prosty przykład pierwszy z brzegu- AC Origins: na liczniku mam już ponad 80h a platyny dalej ni ma (ale niedługo będzie) a wszystkie trofea są banalnie proste. Tak samo MGS5:TPP 150-200h potrzebne ale trofea nie są trudne. Zresztą dawno temu była już dyskusja (jeszcze w temacie Platinum Club PS3), w której przewodził mistrzu Mashter (skurczybyk zrobił platynę w Ninja Gaiden Sigma 2). Swoją drogą co się z nim dzieje?

Platyna nr 97: Burnout Paradise Remastered Trudność: 2/10 Zarąbista gierka (nie grałem na PS3) i absolutnie banalna platynka, która pękła u mnie po 17h na budziku. To chyba najprostsza platyna ze wszystkich wyścigów w które grałem. Teraz czas na kupę trofeów z DLC (mam dopiero 60% calaka). Tam widzę jedno trofeum związane z 8 graczami z dodatku Party, mam nadzieję że nie trzeba ustawki? Ogólnie jak skończę to biorę się za GT Sport, bo teraz to już chyba można kupować?

Ja Wam powiem tak: wziąłem ostatnio do ręki Switcha (byliśmy u przyjaciół, którzy dorobili się drugiego dziecka i kumpel, dawniej zapalony stacjonarny gracz, kupił Switcha bo dużo podróżuje z pracy). Naprawdę Vita nie ma się czego wstydzić! W sensie jakości sprzętu, przyjemności z obcowania. Ja nadal gram (rzadziej niż kiedyś, ale gram), właśnie pękła 40h w Personie 4. Gra jest fenomenalna. Także Izon- nieważne LCD czy OLED, dla tej gry warto kupić Vitkę a nawet tylko dla niej, bo coś czuję że 100h pyknie, a chapnę się też na drugie przejście! A jeszcze sam mam pełno zaległości: Rainbow Moon, Guacamelee!, Hotline Miami, World of Final Fantasy, Danganronpa, Limbo, Steamworld Dig i jeszcze kilka. Wiadomo, że do przenośnego grania Switch teraz króluje, ale stwierdzam, że Vita jest sto razy lepsza niż te badziewne smartfonowe tytuły z dziadowskim sterowaniem i jak ktoś nie miał to warto kupić.

Szeregowiec Ryan i Matrix mają Dolby Vision, ciekawi mnie jak to będzie wyglądać (widziałeś w DV czy zwykły HDR?). Filmy Marvela, DC i animacje bardzo lubię nadal ogladać w 3D (jeśli nie mam możliwości w UHD). Generalnie oglądam w tej kolejności: jak nie ma filmu w UHD to w 3D, jak nie ma w 3D to zwykły blu-ray, jak nie ma BD to Netflix, jak nie ma na Netflix to DVD (ostatnio widziałem film Borg Mcnroe na DVD bo nie było jak :).

Najlepsza jakość filmów jakie widziałem w UHD na płycie i szczerze polecam (nawet dla samego obrazu, ale też crapów nie oglądam): - Dunkierka - Trylogia Batmana (Nolana) - Interstellar - Bez Przebaczenia - Łowca Androidów - Blade Runner 2049 - LEGO Przygoda - LEGO Batman - Trzy Billboardy A w kolejności czekają: Szeregowiec Ryan, Forrest Gump, Matrix, Kształt Wody, Tomb Raider (2018), Ciche Miejsce. Oczywiście widziałem tego więcej, ale te filmy to rekomendacja.

Słuchajcie, okładka w tym PE 249 jest za.je.bista.

No to grubo Ale z tymi stawkami to i ja potwierdzam, bo (wcześniej to też pisałem) poznałem Shivę w Midgardzie (stary klub w Krk, obecnie Coco?) zaraz po jego odejściu z PE i tam mi się zwierzał po kilku głębszych, że odszedł "bo za mało płacili". No cóż, pewnie miałeś inne ambicje, wiadomo, praca Zgreda to raczej pasja... W każdym bądź razie pozdro (jeśli to naprawdę Ty). I w sumie jeśli to prawda co piszesz, to dobrze się stało że nastąpiła zmiana, bo pewnie dzięki temu PE istnieje do dziś, a Roger jest prawdziwym mistrzem zajawkowiczem!

Dzięki Mevek Generalnie cieszę się, że po splatynowaniu jedynki zrobiłem sobie przerwę tak ze 2 miechy i dopiero po tym czasie splatynowałem dwójkę, grając z większym smakiem. Jeszcze w trójkę nie grałem a tu proszę! HDR haha! Naprawdę czasami nie warto się napalać jak szczerbaty na suchary. Myślę, że tak samo zrobię w przypadku Spyro, no chyba że platyny będą prostsze (pewnie tak będzie) bo i samo przejście było łatwiejsze i zajmie to mniej czasu. Zresztą powinien być HDR od razu. Tylko proszę o 60fps.

No powiem Wam, że chętnie zobaczyłbym ten tytuł w potężnym HDR! Te iskry i rozpierducha na ekranie to byłoby grube coś.

Co Ty za bzdury wypisujesz, włącz sobie teraz powtórkę meczu Kolumbia-Japonia, HDR wygląda wspaniale, tak jak powinno. Słońce na stadionie wygląda mega. Normalnie sygnał HDR włącza się w TV tak jak z każdego innego źródła (PS4, odtwarzacz UHD itd.). Oczywiście nie każdy mecz jest w HDR, tylko wybrane.

Na jakiej podstawie twierdzisz że nie było HDR?

Wczorajszy mecz Brazylia-Szwajcaria na Canal+ 4K UHD w HDR zmiażdżył mi suty. Do tego przestrzenny dźwięk w DD+. No tak mundial można oglądać!

Dla mnie najważniejsze żeby w DS5 poprawili/zmienili analogi, żeby grać na oryginalnych (jak na DS3) a nie używać jakichś badziewnych nakładek, które spadają/obracają się itd. Tylko tyle- żeby się guma nie ścierała i palec za bardzo nie zjeżdżał. No i to skrzypienie, ale to chyba będzie zawsze im więcej pada zużywamy. EDIT: odnośnie nakładek- używałem od początków PS4 tych od HAMA, ale już mnie bardzo denerwowały i zmieniłem na te:

Platyna nr 96: FIFA 18 Trudność: 3/10 Gram w Fifę co roku od początków PS3 (edycje 10-14) i teraz na PS4 (15-18), wcześniej za czasów PSX i PS2 katowałem ISS i Pro Evo. Platyny mam tylko z edycji 14, 15 i teraz 18 czyli tylko 3 na 9 FIF . Z tymi trofeami jest różnie- 10-13 były zabugowane i nie chciało mi się z tym walczyć, a edycja 16 i 17 miała jedno trophy, które mnie odrzucało, czyli wygrać FUT Draft online. Na szczęście w tym roku można to zrobić offline! I tym sposobem siadła mi platynka. Generalnie, ta FIFA jest naprawdę mega gierka i zagrywam się jak głupi (kariera, FUT, Hunter a teraz World Cup!). Nie zgadzam się, że PES ma lepszy gameplay, obie gry osiągnęły bardzo dobrą mechanikę, że czuję się jak na prawdziwym boisku a do FIFY przyciąga mnie zawsze licencja.

Oryginalne (tylko takie się liczą ). Trylogia remasterów nie ma multi i można wbić 100%, a z oryginałami trzeba było się męczyć w multi (chodzi mi o DLC), czego szczerze nienawidzę w grach typowo pod singiel. Wszystkie gry z serii ogrywane były na premierę (nie licząc jedynki, którą machnąłem chyba rok później, kiedy Sony wystartowało z systemem trofeów).

Dwie platynki w ciągu dwóch dni: nr 94: Dirt 4, trudność 4/10 Bardzo czasochłonna platyna z dwóch względów: pierwsze- bardzo długi singiel (wiele eventów i długość odcinków/tras) oraz jedno trofeum w multi, do którego nie ma chętnych do grania (puste serwery) i które jeszcze jest zbugowane. Niby proste- trzeba dostać się do wyższej ligi, z tym, że aby wpadło należy mieć więcej pkt niż przewiduje awans (jakby ktoś się do tego przymierzał to mogę dokładnie wytłumaczyć o co chodzi). Generalnie straciłem na tym kilka prób spadków (specjalnie) i awansów, czyli tak z 10-20h (w tym czekając na serwerze). Pewnie da się to zrobić na ustawce, ale to też niełatwa sprawa (zorganizuj pan 4 graczy w tym samym czasie). Reszta trofeów prosta, można grać na easy. Gierka pyszna, jednak DIRT Rally > Dirt 4, nadal Dirt Rally najlepsze rajdy na rynku. nr 95: Uncharted: Lost Legacy, trudność 3/10 Tu się nie będę rozpisywał za bardzo, typowy dla serii zestaw pucharków, ale zauważyłem, że jest ich strasznie dużo jak na dodatek. Większość to jazda po chapterach i odpowiednie zadania, jednak fajnie uzupełniają ten piękny wizualnie tytuł. I tym samym platynki ze wszystkich 6 "anczartetów" stały się moją własnością. Mój ranking: U4, U2, U:LL, U1, U3, U:GA