ojejcu

Kiedyś oglądałem ten serial dla piguły, teraz z przyzwyczajenia. Cała ta akcja z łistlerem była przez trzeci sezon jakoś sztucznie wydłużana i kombinowana. Rozwiązanie i tak okazało się banalnie proste, więc nie rozumiem tych niepotrzebnych zawiłości. Ciężko było od razu powiedzieć, że Whistler, jako agent, jest potrzebny Firmie i majkel ma go wydostać. To tłumaczenie, żeby się Sofia nie dowiedziała, było jednym z najżałośniejszych momentów trzeciej serii. No i ogólnie jakoś bez polotu. Teraz znów będzie zabawa w kotka i myszkę jak w drugim sezonie, z tą różnicą, że skołfild będzie gonił. Liczę przynajmniej na to, że zobaczę pigułę. Wiem, że to by było biedne, comeback Sary, ale mimo wszystko chętnie bym sobie na nią popatrzył w czwartym sezonie. Włacha, kiedy czwarty sezon?

No właśnie ogólnie jest lekko. Trzy czy tam cztery mocne kawałki na lżejszą resztę.

Dajcie mu warna! Przemuś, widzę że zaczepki szukasz. Nie napisałem, że mi się nie podoba. Po prostu po węgierskim albumie oczekiwałem czegoś na podobnym poziomie. Jak dla mnie jest za lekko. Zresztą Ty się nie liczysz, bo słuchasz poetyckiej muzyki.

Z tobą nie rozmawiam, bo Ty odbierasz muzykę w inny sposób.

Jak dla mnie to może co najwyżej wąchać du.pę węgierskiemu albumowi. Bez polotu, obadać można ale szału nie ma.

Raz zjadłem za jednym zamachem dwie paczki takich tanich czipsów z netto, razem jakieś pół kilo ziemniaków. Miałem po tym zatwardzenie jak się patrzy. No, taka to moja historia. Smacznego.

Pendulum jak Pendulum, na swoim poziomie. "załamię się jak kolejny zespół sprzeda się plastikowej komercji... (patrz Daft Punk)" Zaraz przyjdzie kempa i powie, że nic dziwnego, wszak to klałnstep.

Dobra, Krysiek, nie unoś się tak xD Tak, kurde, zazdrość mnie zżera. Od wiksy uszy więdną ;*

Nie no, okiej. Ale śmieszy mnie jak po każdej krychowej imprezie widzę spuszczanie się nad nią i wogle najlepszy event w życiu.

Magnumy to sama czekolada. Czuję się jak bym tabliczkę wpier.dalał.

Spuszczasz się tak po każdej imprezie. Wiksiarzu.

High Contrast - High Society 1. Lovesick 2. Tutti Frutti 3. High Society - (with Dynamite MC) 4. Brief Encounter 5. Racing Green 6. Natural High 7. Angels And Fly - (with Nolay) 8. Persistence Of Memory, The 9. Twilight's Last Gleaming 10. Only Two Can Play - (with Spoonface) 11. Yesterday's Colours 12. Basement Track, The - (bonus track) http://www.sendspace.com/file/vk7e2x

Pinokio. Są jeszcze takie lody na rynku?

No ja też nie bardzo, ale chyba po nocy można ciągnąć. Dzięki mimo wszystko.

Włacha, Nogger. Konkretnie Nogger Sandwich. Tego już nigdzie chyba nie można spotkać, ale była to najgenialniejsza kanapka lodowa. http://www.sebastianvera.com/fotos/product...dos/noggers.jpg http://www.glasskoll.se/wp-content/uploads...h_glasskoll.jpg

Freestylers - A Different Story...Vol. 1 no na pewno ktoś ma linki

no ;] Muzykę, której ostatnio słuchasz, ciężko gdzieś w sieci znaleźć. Dlatego się tak zdziwiłem.

Dziwne to, ale takie rzeczy nawet na necie są O_o http://breakcore.pl/projekty/pioter/music/

Tracklista : o1. Lady Waks & Hardy Hard feat. Mr X - Minimal o2. Counterfeit Beats vs Fatboy Slim - Right Here, Left Boot o3. Audio Dealers - Control [N.Kick Rmx] o4. Tayo vs Sunz Of Mecha - Reality Dub [backdraft Rmx] o5. Cut & Run - Blade [bass In The Place] o6. Dj Fresh vs Deekline & Wizard feat. Spyda & Ivory - Steam o7. Ctrl-Z feat. Screwface - The Tunnel VIP o8. ExWookie - All Beautiful o9. The Breakfastaz - Sickness 1o. Stepsine - Cyberboy 11. Shimon & Nixon - I Like You 12. Booty Bouncers feat. Mc Wiley - Fame & Money [stanton Warriors Rmx] 13. Audio Dealers - Sunglasses 14. Deibeat - Time To Rock 15. Audio Dealers - Contest 16. Unknown vs Calvin Harris - In The 80s 17. ExWookie - Lovin' 18. The Flashback Project - The Masterplan http://www.retsat1.com.pl/dabiuch/dub_u_-_i_love_breakz.mp3 brejki, c'nie.

Deekline & Wizard vs Fresh feat Spyda & MC Ivory - Steam

Ale czy to aż tak bardzo przeszkadza w tworzeniu dobrej muzyki? Kilka głupich sampli. Zresztą, mniejsza o to.

Po prostu wytłumacz mi, ciemnemu człowiekowi, co jest strasznego w tym, że zrobił kilka sampli w frutilupie?

No i co? Ściągnął sobie kilka sampli z neta. Wielkie rzeczy. Czy przez to muzyka staje się mniej ambitna. Teraz nawet papież ściąga kazania z Internetu, więc nie widzę w tym nic strasznego. Bo co może być złego w korzystaniu z frutilupa?

Jesteście chu.jowi na maksa. szeni, pier.dolisz głupoty. Po pierwsze - ambitny polski rap istnieje, i na pewno nie jest to Pezet ani wwo. Po drugie - O co Ci szenisław chodzi z tymi samplami z neta?

Tu się w pełni zgadzam. Dopiero niedawno zacząłem ich słuchać, ale muszę powiedzieć, że są zaje,biści. Szczególnie projekt LUCa i Rahima. KA to taki trip-hop raczej, Homoxymoronomatura już mniej.