Absolem

To widzę że już pomału Cię łapie, nie jestem w stanie wymienić słabego utworu lub takiego który wchodzi mniej, po prostu wszystkie wchodzą jak zimna vódka. Polecam odsłuch na słuchawkach, realizacja urywa du.pe. To co mnie najbardziej cieszy to to że Maynard przestał brzmieć ja Chris De Burgh.

Bilet kupiony teraz tylko dożyć

Flac dostępny w internetach. Kapitalny krążek, chyba najbardziej progresywny w dorobku, wielkim fanem nie jestem ale czapka z głowy. Edyta: po kilku dniach uważam że ta płyta to absolutny majstersztyk, jestem powalony, rozyebany i uzależniony. Jeden z najlepszych progresywnych albumów ever i mówię to jako zdeklarowany fan Floydów, King Crimson i Yes. Zdecydowanie najlepsze osiągnięcie w dyskografii.

Jeżeli chodzi o nagłośnienie to pierwszy utwór brzmiał tragicznie i nie wiadomo było co to jest a poten było za(pipi)iscie. Koncert świetny.

@YETI mieli zagrać Bogu rodzice ale w ostatniej chwili środowiska katolickie wyniosły protest.

Typowy bełkot rycerzy niepokalanej z kraju cebuli, spal koran, tylko że ona ma w dupie koran bo mieszka w kraju gdzie obowiązuje wiara chrześcijańska i ten ciemnogród mu nie odpowiada, no ale prawak w koszulce punishera to jednak jest autorytet, nawet wie co to Beherit a żydzi są be ale Jezus bug

Mam nadzieję że tym razem odpuszczą sobie te błazenady z odgrywaniem jakichś lokalnych hitów.

W tym roku jeszcze nic nie złapało mnie za jaja chociaż mocnym typem był dla mnie film o którym tu piszemy. Pewnie nie będę oryginalny, i tak z 2018 bardzo dobrze wspominam Green Book a w 2017 był to Mother Aronofskyego.

No ale co taki zdziwiony? Jeżeli chodzi o kino to kiedyś było zdecydowanie lepiej, wystarczy spojrzeć na filmy które zdobywają oskary, teraz to czasy remakeów, rebootów i netflxowej lipy. Nigdy nie byłem wielkim fanem Tarantino i ten film jest po prostu nijaki a scenariusz jest co najwyżej mierny.

Film który poziomem dostaje do pełnometrażowych produkcji netflixa, aktorzy, reżyser, pomysł i ogólna sraka. Tarantino je.bnął jeden dobry film w postaci Pulp Fiction a potem próbował tylko podskoczyć powyżej własnej du.py.

Trochę staroci z jarmarku wpadło. Jeszcze ciekawostka, zobaczcie co ma Sil na koszulce, biorąc pod uwagę rok wydania płyty... szacun

Nowy album Mayhem 25 października.

Sprawdź jeszcze Bower&Willkins P7 i bardziej budżetowe P5. Oba warianty są opcjonalnie w wersji wireless, mają kodek aptx i deklasują wszystko dookoła w swoim obszarze cenowym. Dźwięk jest naturalny, soczysty i nie podbarwiony w żadnym paśmie. Dla mnie najlepsze mobilne słuchawki zarówno pod względem dźwięku jak i wykonania.

Wczoraj skończyłem.... co by tu napisać, pustka nastała bo jedna z najlepszych przygód w świecie elektronicznej rozrywki dobiegła końca. Gra kompletna, fabularnie, graficznie, dźwiękowo, wszystko tu zagrało i niczego bym nie zmienił, niczego nie zabrakło. Zazdroszczę tym którzy mają ją jeszcze przed sobą.

Poyebało ich zupełnie

Spiders chociaż najmniej mocny, świetny utwór

Nowy singiel Tool, nie jestem jakimś wielkim fanem ale utwór bardzo dobry.

Tak jak pisalem wcześniej mam swoje zdanie i nie muszę się pytać kogoś jak to działa bo chodzę na koncerty od kilkudziesięciu lat więc daruj te swoje nauki i zachowuj się tłuku bo jak na razie to ty emanujesz wysrywem. Swoją drogą widać że gowniarz jesteś bo w pracy muzyka tak jak w każdej innej oprócz pieniędzy ważne jest żeby ktoś potrafił ją docenić, muzycy lubią wracać do miejsc gdzie dobrze się czują i mają dobry kontakt z publicznością co nie jest wpisane w kontrakt na koncert.

Ale typie na koncertach frekwencja jest różna, są też kapele które stawiają pierwsze kroki, grają świetnie pomimo tego że na koncercie jest ledwo kilkadziesiąt osób i co oni na tym zarabiają? na jedzenie, spanie i może przejazd. Byłem na koncertach gdzie uznane ekipy nie sprzedawały już biletów tak jak kiedyś w czasach świetność ale chętnie tu wracają bo wiedzą że mają oddanych fanów. Tak więc weź nie pier.dol i idź być fainym gdzie indziej.

Kozak płyta

Mercyful Fate zapowiada koncerty w Europie na 2020 rok. Coś czuję że przyszłoroczna edycja Mystic Festival rozyebie.

Staroć który zawsze stawia włosy na karku.

Od siebie polecam azjatki, jest ich tam zatrzęsienie, są bardzo miłe i chętne na wyrwanie. Ruchanie też niczego sobie.

Największa beka za tych co słyszeli że narodowy to chu.jnia itd, idźcie sami, posłuchajcie a nie pier.dolcie bzdur. Na narodowym byłem na wielu koncertach i to zależy od dźwiekowców, gdziekolwiek byś jeden z drugim nie był to na stadionie nie będzie tak że będzie słychać idealnie w każdym miejscu. Np na Stonesach w zeszłym roku było za(pipi)iscie, wręcz idealnie, każdy instrument selektywnie no ale to nie jest też dudniący repertuar. W 2015 byłem na AC/DC na wprost sceny prawie pod dachem na trybunach i było idealnie za to płyta podobno nie wiedziała co za utwór leci. Nie ma reguły i nie jest wcale tak że na płycie jest najlepiej.

Ja jestem prosty chlop, pils lager i styka, wynalazki typu ipy, apy, o smaku porzeczki mnie nie interesują. Jezeli chodzi o podejście do piwa to Czechy spełniły wszystkie moje oczekiwania. Mam w bagażniku mały browar, dobrze że auto spore.