Treść opublikowana przez Daffy
-
The Last of Us
nie spoileruj ale odnośnie tej akcji:
-
Konsole nowej generacji
Nie jest lepsza, to zupelnie inna gra. PES ma skillowy system podobny do tego w mordobiciach (tak!), a nawet just frame'y. racja, niby obie gry o tym samym sporcie ale są diametralnie różne. Nie można jednoznacznie stwierdzić, która jest lepsza, gorsza, zależy czego się oczekuje po grze sportowej. Do mnie np po raz pierwszy na tej generacji to pes13>fifa13.
-
The Last of Us
pamiętacie Żyłę u Wojewódzkiego i to jak gadał o swoich fanach na fb i tym, że za każdym razem już myślał, że więcej ich już nie będzie? Mam to samo z tą grą....prolog super, potem po 2h sobie pomyślałem ale fajna gra ale bez szału, po 5h wow jednak jest mega wypas, po 8h już byłem pewien, że to goty, po 10h wiedziałem, że daaaawno nie grałem w nic tak magicznego....a teraz 15h na liczniku i znowu szczęka na podłodze....im dalej tym lepiej i lepiej....najlepsza gra Psiaków w ich historii.
- "Zielony jak ta trawa" - V.Vita
-
The Last of Us
Ellie ani razu nie doprowadziła u mnie głupim zachowaniem do śmierci Joela - może miałem farta, nie wiem...ale za każdym razem ginąłem przez swój błąd Co rozumiesz przez skuteczne na 2 przeciwników? To ma byc survival i skradanka więc siłą rzeczy nie może zręcznie posługiwać sie bronią jak jakiś rambo, zepsuło by to założenia gry(wymusić skradanie i emocje przy konfrontacjach) Wyraźnie w grze w czasie loadingu po śmierci ci pisze, że obrażenia zadawane z zaskoczenia(broń biała, a nawet pistolety) zadają większy damage Duszenie to dalej ciche zabójstwo, dźwięk duszonego jest dodany do klimatu ale gra zalicza to dalej jako bezszelestne morderstwo - różnica między nim, a zabiciem nożem jest tylko taka, że przy duszeniu trwa to dłużej i mogą nas zauważyć Jeszcze buga z przechodzeniem przez ściany nie miałem Ogólnie na dużo rzeczy trzeba patrzeć przez pryzmat tego, że to gra, a nie reale życie jak np. nieistniejąca dla przeciwników gdy się skradamy Ellie albo wspomniany kiedyś przeze mnie crafting rzeczy i amunicji jak w koło pełno obrusów, szmat,desek,krzeseł i przeciwników z pełnym ammo.
-
The Last of Us
No dziwne żeby k***a jeszcze zagadki były w tej grze. Świat w rozsypce, na każdym kroku mogą czekać zarażeni ludzie, a nasi bohaterowie rozwiązują sobie jakieś puzzle, aby moc przejść na drugą stronę ulicy dokładnie nawet jak siedzimy długo w inventory to Ellie zaczyna nas nerwowo poganiać byśmy już szli
-
Batman Arkham Origins Blackgate
armature studio to tobi ale ono powstało z ludzi, którzy kiedyś pracowali w retro i tworzyli serię metroid prime
-
The Last of Us
Tybet bardziej rozbudowany niż levele w tLou? przecież tam to był korytarzyk po, którym nawet nie można było biegać by nie zadławić engine'u z paroma otwartymi domkami z jedną izbą z genialną panoramą w tle. Levele w tLoU są kilkakrotnie większe pod względem powierzchni...często jeszcze masz z kilka domów, baaa, nawet kilka pięter w nich jest i każde mieszkanie to parę pokoi, multum miejsc do schowania. Nawet MGSy miały mniejsze i gorzej przygotowane pod skradanie miejscówki niż ma tLoU. A mechanika praktycznie żywcem zerżnięta z Uncharted? gdzie?...całkowicie inne animacje, całkowicie inaczej prowadzi się postać, całkowicie inaczej się strzela, całkowicie przemodelowali system odsłon...twoim tokiem myslanie to kazda gra z widokiem z trzeciej osoby gdzie są osłony to kalka z Uncharted. Jedyne co jest podobne to te wspinanie się i przesuwanie koszy by się dostać gdzieś wyżej - ale to może specjalnie pozostawili.
-
The Last of Us
Wg mnie zabrakło mocy konsoli i czasu do developingu by takie rozwiązania znalazły się w grze, może na następnej generacji... trzeba uczciwie przyznać zwiedzając świat w tej grze, że to max maxów tej konsoli - każdy pokój, lokacja - wszędzie pełno detali, smaczków.
-
"Zielony jak ta trawa" - V.Vita
1. masz te same konto co na ps3 2. uncharted,gravity rush, wipeout 2048, ninja gaiden1, sly4, rayman origins, persona4 golden, quacammele, virtua last reward, rayman origins, lbp vita, stardust delta, mgs collection hd, soul sacrifice,virtua tennis 4 - wszystkie gry warte ogrania na chwilę obecną wg mnie 3. jak masz ps plus albo będziesz chcial zaopatrzac sie glownie w gry po przez ps store to 4gb to za malo...16gb to minimum jak nie 32gb(jakies klasyki z psx zajmuja ok 1gb, uncharted to 3,5gb, popierdółki z ps store ok 300-400mb) 4. na razie remote play działa praktycznie tak samo jak na psp czyli pochodzisz sobie po menu konsoli i w sumie tyle. Jest kilka gier gdzie vita moze robic za pada (lbp2, quacammele) oraz opcje cross play(na jednym save grasz w gry na dwóch systemach). W przyszłosci ps4 ma przez remote play odpalac kazda gre na vicie Z gier co masz: uncharted - wporzo, ninja gaiden2 - jedynka to lepszy port, dwojka na vite ma skopany framerate, assasin creed- bylby ok gdyby nie MASA bugow
-
The Last of Us
jak jeden z naczelnych xbotów w postaci Mazzeo pisze w statusie, że gra obsrywa Bioshocka w walce o GOTY to musi coś znaczyć a on jeszcze dużo gry ma przed sobą, a jak wiemy im dalej tym lepiej.
-
PSVita - temat ogólny
jak to nie ma być wasza główna konsola do gierek to jest wporzo i to bardzo bo szybko Wam się biblioteka tytułów wartych ogrania nie wyczerpie. Mam nadzieję każdy z Was chomikuje od początku istnienia plusa na vicie(czyli chyba pazdzienrik 2012) bibliotekę tytułów po przez dodawanie ich do download list na ps3 lub pc - wtedy macie "za free" min uncharted, gravity rush, luminous, virtua last reward, wipeout2048 i raymana origins. Prócz tego polecam min. genialnego quacammele, stardust i fajny lbp. W tym roku jeszcze killzone marcenary, dragons crown,finaleX w hd i tearaway i dedykowany batman też wydaję się super. Na 2014 na razie brak fajnych zapowiedzi ale mam nadzieję, że to się zmieni. Do tego genialna kultura pracy konsolki - menu chodzi jak marzenie i jest multitaskowe - odpalony youtube,przegladarka internetowa czy nawet skype w czasie gry to nie problem. Wielka szkoda, że na razie nowe tytuły AAA omijają ją szerokim łukiem ale liczę, że jeszcze jakiś cud się wydarzy. Podsumowując ja bym jej mimo wszystko dalej za taką cenę nie kupował (moja jest z abonamentu play zamiast komórki), można x360/ps3 za tą cenę spokojnie wyrwać ale jak potrzebujecie handheldu i nie chcecie kupować na niego gier(ps plus się kłania) to atakujcie.
-
The Last of Us
ja ludzi podduszam, a na grzybki zawsze stosuje ostrza (podpakowałem umiejętność posługiwania się nimi + dwa razy znalazłem przepis na ich wzmocnienie dzięki czemu wytrzymują trzy użycia). Gdy już dojdzie do walki to uwielbiam walić z metalowej rurki, a na grzybki stosuje bomby z gwoździami, specjalnie jeszcze daję się zauważyć, biegnę w jakiś ciasny długi korytarz, czekam aż 4-5 grzybków będzie biec do niego za mną i im rzucam niespodziankę pod nogi
-
Chipsy
i jeszcze data ważnosci na ten miesiac, nawet jak są dobre to chipsy pod koniec daty waznosci zawsze smakuja gorzej
-
Uncharted 3: Oszustwo Drake'a
ja jakieś dużego skilla w strzelanki nie mam i U3 na crushingu zaliczyłem bez problemu więc sami sobie odpowiedzcie jaki to poziom trudności...hard z jedynki był chyba bardziej wymagający
-
The Last of Us
i dobrze, że dema nie ma bo chyba prezentuje najbrzydszy fragment gry i jest mało reprezentatywne
-
The Last of Us
ano...też uważam, że pory roku czy miasta jakie ekipa odwiedza powinno się pisać w spoilerze by nie psuć wrażeń, w ogóle bajer, że dużo rzeczy ND schowało przed światem do fulla. Trailery sporo nie pokazały, a wszystkie miejscówki z dem( z gow:a, pierwszy pokaz z e3, demo z zasadzką) to pierwsza połowa gry
-
The Last of Us
Ja jeszcze ani razu nie zginąłem przez towarzyszy i ds dobrze prawi - to, że akurat Ellie jest niewidoczna do wrogów dopóki nas nie wykryją to DUŻY plus, może to wygląda niedorzecznie czasem ale oszczędza tony frustracji. Btw animacje śmierci są mega...zagryzanie przez klikaczy, obijanie twarzy przez ludzi, palące się ciało po kontakcie z koktajlem mołotowa, a hitem jest finisher
-
The Last of Us
Itemów pewnie dużo pogubiłem bo zawsze unikam konfliktu. Lokacje z Grzybami staram się kończyć niezauważonym, a lokacje z ludźmi tak by wszystkich po cichu wybić.Oczywiście nie zawsze się udaje ale przynajmniej się staram. Po prostu ilość amunicji, itemów które się użyje by wybić w stylu rambo wszystkich w danej lokacji nigdy chyba nie jest adekwatna do tego co się w lokacji znajdzie, zawsze się to nie opłaca. Choć i tak gra jest ciut chamska z craftingiem amunicji - gdy prawie w ogóle nie strzelamy to praktycznie nie ma szans by coś wypadło z wroga, a gdy parę razy wystrzelimy to amunicja znajdzie się szybciej. Jest chyba jakiś algorytm(Kyo o tym pisał) który chyba wymusza by mieć max te 7-8 naboi na broń obojętnie co by się nie robiło.
-
NBA
game7 w tym roku będzie jak nic
-
Uncharted 3: Oszustwo Drake'a
ale ja unchartedy przechodziłem chronologicznie i zawsze w okolicach ich premier jedynka mi dupy nie urwało już przy premierze bo prócz grafy to taka strzelanka - rzemieślnicza robota.
-
The Last of Us
Moja silna wola upadła w dniu premiery, a rano w piątek jeszcze byłem pewny, ze nie kupie na premierę. Zadzwoniłem do empiku o 13 i babka mi odłożyła jedną sztukę jak znajdzie chwilę. Po 16 byłem w SCC i człowiek z obsługi poinformował mnie, że już wszystkie sztuki sprzedali...wtedy to sobie pomyślałem "a chu.j za te 239zł czy 279zł nie będę tego brać, a babka mnie pewnie olała", a tu kobieta z daleka mówi, że nie prawda bo jedną sztukę mi zdążyła odłożyć Czy gra jest warta czy nie warta 200zł - nie wiem, każdy ma inne znaczenie wartości pieniądza, tych którzy czekają albo składają się też rozumiem - ja np nie wiem czy w ogóle sprawdzę multi, a singiel pomimo tego, że wybitny i długi(ok 15-20h) nie ma jakiegoś wielkiego replayality z tego co widzę. Niby jest new game+, na pewno za jedną grą wiele broni i umiejętności nie rozwinie się na maxa ale to nie mgs wśród skradanek - tu nie ma tak, że za każdym podejściem możemy przyjąć inną taktykę - raz przejść na rambo, raz nie zabijając nikogo, raz używając tylko pistoletu na strzałki usypiające, raz szukając ukrytych easter aggów w stylu słynnego pokonania The End. Ale i tak tLoU zaskoczyło mnie wielkością poziomów - niektóre miejscówki są duże, kilku poziomowe, mają masę miejsc do schowania, nawet MGS4 może się zawstydzić i to bardzo.
-
The Last of Us
pierwszy raz od daaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawna mam tak, że nie chce kończyć tej gry....po prostu zaczynam grać coraz wolniej, coraz więcej pajać się widokami byle nie kończyć jej jeszcze...ostatni raz tak miałem chyba przy Finalu X albo VP2:Silmeria gdzie wolałem robić cokolwiek byle tylko nie iść do ostatniego bossa.
-
The Last of Us
sama się odezwie, a czasem nad nią się trójkąt pojawia i wtedy jest dłuższa kontekstowa rozmowa
-
The Last of Us
eng z polskimi napisami, jeszcze są fajne duże i wyraźne. Serio ten dub jest nie tyle lepszy bo oryginalny, on na tle innych angielskich się wybija. Szczurek co do dow(pipi)ów: Aem bez spolierów