Daffy

niestety jedynie wyjdzie po ślonsku i kaszubsku ps.gdzieś Ty był cały ten czas,ewentualnie wystarczy prześledzić choćby 2minuty ten temat.

Feisar dalej swoje Majstersztyk w tej grze to wykonanie samochodów i HDR.Same trasy poza Londynem z Prologue są naprawdę przeciętne lub słabe(Indianapolis z demka).Tokio wygląda ładnie ale na miłość boską odpal sobie tą trasę w GT4 na ps2.Wzięli jej cały model i tylko wymienili tekstury asfaltu,budynków itp.Modele budynków wokół trasy itp są praktycznie nie ruszone.To samo tyczy się Nurburgringa-przecież to trasa z GT4 w HD z polepszonymi teksturami tu i ówdzie. Poza tym to są marnej jakości filmiki z youtube,które bardzo wiele tuszują.Na nich faktycznie to wygląda bardzo fotorealistycznie ale nie widać tam wg mnie wielkiej bolączki tego silnika czyli praktycznie brak antyaliasingu.Na żywo przed tv przecież GT nie wygląda jak genialnie i Faisar chyba jesteś ślepy jeśli tego nie widzisz. ps.a i tak najlepszy silnik graficzny co do wyścigów na tej generacji ma codemasters na potrzeby Grid i Dirt.Od podstaw robiony pod next geny i jest naprawdę rewelacyjny.Szutry w Dirt2 to mistrzostwo świata.Szkoda tylko,że poszli w arcade zamiast trzymać się kiedyś wyznaczonej ścieżki realizmu

jeśli chodzi o taki desing to masz rację,Killzone2 na to nie zasługuje.Choć mi się zawsze design kojarzy z artystycznymi projektami i tutaj wg mnie planeta Helgastów zasługuje na nominację

ciekawe z tym MW2.Swoją drogą niesamowite,że doczekaliśmy się czasów gdzie gdyby nie Avatar to najbardziej ddochodową rzeczą 2009 roku w dziedzinie rozrywki była by gra komputerowa

nie no nomincje w miarę ok za wyjątkiem dwóch przypadków: -wspomnianego Uncharted2 w kategorii "najbardziej innowacyjna" -tylko jednej nominacji dla Killzone2,która wg mnie powinna być nominowana w conajmniej jeszcze dwóch kategoriach-za grafikę i design

Oj Geeraz bo się narazisz Danonkowi dla którego Avatar to film życia Nie zdziwiłbym się jakby za parę dni zaczął pleść głupoty ,że Uncharted2 może się schować przy Avatar The Game Świat już nie jest dla niego taki sam odkąd widział "dzieło" Cammerona

powiedźcie mi z ciekawości bo nie chce czytać całych recenzji a parę kwestii mnie interesuje: -jak z długością gry -faktycznie mamy wpływ na wydarzenia,sami kreujemy rozgrywkę i to jak ona się skończy czy po prostu w każdej ze cen mamy powiedzmy,że 5 wyjść z sytuacji ale obojętnie czego nie zrobimy to i tak zaprowadzą nas one do tego samego rozwiązania?

Kumpel oddał konsolę do serwisu z ylodem i jak ją dostał spowrotem to też po kilku dniach siadł mu laser też 60gb Może te wygrzewanie źle na laser wpływa albo po prostu zrządzenie losu i czysty przypadek

bo na bank będzie lepiej Emet i jestem pewny i wręcz przekonany,że oprawa Killzone 3 ponownie nas zmasakruje Tak samo jak jestem pewny,że 60fps i zniszczalnego środowiska przy takiej grafie nie da się osiągnąć na ps3.O Ile bardziej zniszczalne środowisko(ale nie w takim stopniu jak w BC2) pewno będzie to w te 60fps nie jestem w stanie uwierzyć.

a co nie duszę tej teorii?też w to nie wierzę bo to niemożliwe i mam nadzieję,że nikt tej plotki murzyna nie weźmie za oficjalnej deklaracji od Sony i potem jak wyjdzie Killzone3 nie będą się pluć w tym temacie,że nie ma 60fps i zniszczalnego środowiska. W każdym razie raczej można iść w ciemno w to,że murzyn nie blefuje i pierwszy raz pokażą Killzone3 na zamkniętym pokazie na GDC,a na E3 pokażą ten materiał dla wszystkich. Identycznie było rok temu z GoW3-pierw pokaz w marcu(wyciekł wtedy ten jeden minutowy filmik z Kratosam dosiadającym cyklopa) i potem dopiero na E3 pokazali to oficjalnie. Ciekaw jestem kiedy będzie premiera-obstawiam,że dość późno w 2011 roku.Swoją drogą bardzo ciekaw jestem E3 i niespodzianek na drugą połowę 2010 roku bo wszystkie zapowiedziane killery ekskluzywne od Sony wychodzą za kila miesięcy i na chwilę obecną nie mają zapowiedzianego ani jednego ekskluzywa na jesienno/zimowy okres.

Czarny bankowo będzie na czarnej liście sony bo za dużo mówi Ale z drugiej strony sam twierdzi,że na oczy tego nie widział tylko słyszał od ludzi z Sony i że pierwsze publiczne(choć pewnie zamknięte dla prasy i dla nas) techdemo silnika napędzającego Killzone3 będzie miało miejsce w marcu na GDC. Dalej nie wierzę,że nie obcinając ani trochę grafikę Killzone2 udało im się dodać zniszczalne środowisko i 60fps i do tego jeszcze zwiększyć detale.Wg mnie to mission impossible choć nawet sami twórcy przy okazji interaktywnej reklamy na ps3 wspominali,że wykorzystuje ona parę technologii,które nie zdążyli zaimplementować do Killzone 2.... Pożyjemy zobaczymy,o ile o singiel jestem spokojny i wiem na 100%,że będzie o wiele lepszy niż ten w K2 to jednak mam obawy co do multi-liczba ludzi na serwerach i umiarkowany sukces marketingowy może sprawić,że całkowicie zrezygnują z oryginalnego sterowania i samej rozgrywki i całkowicie pójdą w kalkę CoD...

1- nie wiem do czego ten folder ale od kilku CFW jest tam gdzie piszesz Coati pewnie Ci zaraz napisze po co on jest 2-minisy się legalnie kupuje i Cię nie obchodzi gdzie one się zapisują (ps wrzucasz do iso ) 3-nie mam linku

ten news umknął chyba w tym temacie. Hiphop gamer znowu zaszalał w swoim show pod koniec 2009 roku chwaląc się informacjami z pierwszej ręki o enginie w Killzone3.....wg mnie to plota i to jest niemożliwe ale jednak co do GoW3 się nie mylił..... http://n4g.com/gaming/News-443323.aspx Dla tych co nie chcą słuchać całości-grafika lepsza niż w Killzone2,60fps i w pełni zniszczalne środowisko. Wg mnie to nierealne by ten silnik tak zoptymalizowali zachowując dalej tak genialne realtimowe oświetlenie ale w z drugiej strony widząc co wyprawia naughty Dog i inne studia wewnętrzne to jednak cień szansy pozostaje

jeszcze w niektórych tematach jest spór o drzewa w 4d Ja osobiście liczę,że zwiększą replayability GoW3,w poprzednie cześci grałem po kilka razu z uwagi jedynie na super lokację i akcję ale prawda jest taka,że różnych zbierajek,bonusów itp ta gra miała bardzo mało i przydałoby się podkręcić liczbę dodatków(jakieś rankingi online itp) by przykuć gracza do tv na wiele wiele godzin

Uncharted 2 przez całą grę śmigał w płynnych 30fps. W GoW3 pewnie niektóre momenty w rozgrywce(pewnie tam gdzie będą mega widoki) będą śmigały w 30fps a już sama akcja i bitwy w 60fps. Pewnie nie załatwią nam takiej fuszery jak w MGS4 gdzie jak mnie pamięć nie myli(jakaś stronka to wnikliwie analizowała) fpsy wahały się miedzy 18-60

Final odgrzewanym kotletem?lol Jakby na to nie patrzeć to przecież każdy final (prócz jako tako XII )jest oparty na tym samym schemacie. Tak samo śmieszą mnie hasła o liniowości-każdy final był liniowy KAŻDY(tak jak zresztą prawie 90% jrpg).Choć pewnie po premierze dużo ludzi zarzuci to trzynastce bo sporo niedzielnych graczy pierwszy raz w życiu doświadczy przyjemności grania w jrpg,a jedynym powodem dla którego będą kupować FFXIII jest ogólny hype i super grafa... Jedyne co mnie nerwuje w tej części to mało czasoumilaczy poza wątkiem głównym (no i to,że śmierć main hero = gameover ) no ale cóż trzeba będzie czekać na jakieś fajne DLC.....

Ogółem 2 lata biedy w temacie jrpg na ps3 a tu nagle w przeciągu niecałych 31 dni odstępu wychodzi Star Ocean 4,WKC i Final XIII.......nie wiem co za debile w tych firmach tak ustawali premiery

było oświadczenie SCEP ,że będzie można grać też po angielsku,a nawet wybrać angielskie głosy i polskie napisy.Lokalizacja taka sama jak Uncharted 2:)

weaponów nie ma nie wiem czy jest Wedge i Briggs ale jest Cid Co mie ostatnio wkurzyło to podobno całkowita niemożliwość powracania do starych lokacji....ponoć pod sam koniec gry w oczekiwaniu na final fight można się do niego przygotowywać jedynie w dwóch lokacjach bo do innych nie wrócimy.....prawda to czy nie? Aaaa i ponoć nie ma ani jednej bonusowej lokacji i jedynie zabicie tych 60 stworków na Grande Pulse to opcjonalny bonus.Żadnych ukrytych summonów,broni,czarów itp ;( Kij z liniowością bo kazdy Final poza przymróżyć oczy FFXII był mega liniowy ale brak takich czasoumilaczy,bonusów i sekretów to już totalny żal.....

Ja do dziś się zastanawiam dlaczego Kojima nie uśmiercił A w sumie zapomniałem.....Rising Mi się tam MGS4 podoba ale sam przebudowałbym parę scen,całkowicie zmienił ending i dodał parę śmierci więcej by gra była bardziej dramatyczna i chwytająca za serca.Kojima zrobił z tej części totalny hollywoodzki happy end.Aaa... i na zbity pysk wywaliłbym ekipę odpowiadającą za oprawę graficzną MGS4-co z tego,że cutsceny są genialne do dziś ale sam gameplay i np. podzielony na chyba 10 loadingów pościg w Pradze(kij z tym,że mamy 4gb gry zainstalowanej na dysku) po prostu mną dobiły

na jednej ze stronek był opis demka z któego pochodzą owe screeny i ponoć ten przeciwnik to tylko wyrośnięty mega krab. Zresztą zaprezentowane na zamkniętym pokazie demo z którego pochodzą te screeny to całkowity początek GoW3 i wg zapewnień twróców im dalej w las tym powinno być coraz bardziej epicko.... Swoją drogą Hip Hop Gamer mówi,że oficjalny traier wg jego informacji mają pokazać 7 lutego podczas Super Bowl.... edit-ciekawostka z ps blog od samych redaktorów

na onecie pisze,że nagrodę za scenariusz dostało W chmurach. Avatar wygrał w kategorii dramat i Cammeron zgarnął statuetkę za najlepszą reżyserię.

a co pisałem(zresztą nie tylko ja) Niewierni Przecież to było wiadomo,że ta gra rozpierdzieli rozmachem i epickością.Może będzie miała gorsze tekstury niż Uncharted2 ale rozmach tej gry porazi wszystko co do tej pory stworzono. No i jak widać nie kłamali o tych ruchomych mega levelach

2000 - z platform do grania posiadam jedynie PC i Amigę 600- w obie grywam równie mocno.Wbrew temu co niektórzy pomyślą granie na pc ogranicza się u mnie głównie do pykania na przeróżnych emulatorach(głównie psx,snes i neo geo).NA Amidzę zaliczam praktycznie każdą znaną mi przygotówkę typu point t & click.To też drugi rok mojego zamiłowania jrpg,które zapoczątkowała FFVII na pc oraz później FFVIII również w wersji na pc, tak więc zaliczam na wspomnianych emu przeróżne klasyki tego gatunku plus pykam od czasu do czasu w bijatyki 2d i metal slug na emu neo geo 2001- pożegnanie się z aktywnym graniem na Amidze,kupno psx (wiem wiem w czasach jego świetności w niego nie grałem) by nadrobić jrpg(niestety w tamtych czasach nie dało się komfortowo przechodzić na pc niektórych tytułów) 2002- sprzedaż psx po niecałym roku jego użytkowania i kupno PS2,specjalnie dla Final Fantasy X no i jako "tani odtwarzacz dvd dla moich rodziców".Wtedy to jeszcze do średniej chodziłem więc konsole zasponsorowała mi rodzinka stąd trzeba ich było do tego przekonać 2002-2007 - te lata podsumuje w jednym akapicie bo to niezapomniany okres dla mojego konsolowego życia dzięki któremu poznałem wspaniałych ludzi,przeżyłem wiele niezapomnianych imprez przy ps2(czasy wakacyjnych wyjazdów na działkę z ps2,tv i małym monopolowym w bagażniku autka) i zagrałem w kilkadziesiąt cudownych tytułów 2007 - moje ps2 umiera w październiku tego roku,czyt. pada laser od zbyt sporego grania na "kopach zapasowych".Staje przed dylematem kupna nowego lasera czy też zainwestowania w Chlebaczka.Z uwagi na to,że na PS2 zaliczyłem do tego czasu praktycznie każdy tytuł w jaki chciałem zagrać to wybór pozostaje oczywisty.Dorabiając jako student 3 roku studiów dziennych,ruszając moje oszczędności itp na początku grudnia 2007 roku staje się posiadaczem konsoli PS3 a, moją pierwszą grą na chlebaka jest CoD4 2008 - przełomowy rok dla PS3,w końcu konkretny soft-możliwość wejścia do XMB podczas grania,trofea itp oraz naprawdę wreszcie dobre ekskluzywne tytuły z MGS4 na czele,pod koniec roku wymieniam dysk na 250gb 2009- początek roku zmiażdżył mnie Killzone2,a koniec dobił fenomenalnym Uncharted2,w miedzy czasie przewinęło się kilka innych kozackich gier oraz PS3 na dobre stało sie u mnie centrum domowej rozrywki-mp3,filmy,zdjęcia itp.W czerwcu kończę studia.Do tego w okolicach października pierwszy raz w życiu staje się posiadaczem konsoli przenośnej-wybór oczywisty bo psp dzięki któremu znowu mogę wrócić do mojej starej miłości jakim są jrpg i pozaliczać parę pominiętych pozycji ze złotej ery tego gatunku jaką było psx.

Chcesz podam Ci gg od Danonka Jakbym jego czytał Też zastanawia się czy 4 raz na niego nie iść Nie no ludzie Avatar to jest serio fajny przyjemny film ale nie pojmuje tych całych 10/10 i uznawanie go za film wszech czasów.