Masorz

Byłem razem z Majkiem na tym koncercie i urwało mi mosznę.

Grafa bardzo ładna i świetny klimat, ale coś mi to korytarzami śmierdzi i pewnie dlatego to tak dobrze wygląda.

Jeszcze przytoczcie reckę z IGN gdzie gościu dał 7/10. Spodziewali się 8ego cudu świata zapewne.

Chopin - pragnienie miłości.

No i trza dodać, że bardzo fajna lasia gra główną bohaterkę, jest na czym oko zawiesić. Jutro drugi odcinek, to zobaczymy czy da radę.

Mogę się teraz o konkretną flaszkę założyć, że Avengersów nie przebije.

Polska nawet z grupy nie wyjdzie, ale i tak już teraz za późno, trza czekać.

Continuum 1x01 - no pomysł nawet nie tak oklepany (laska-policjant wraca z roku 2077 razem z grupą przestępców do 2012 i musi ich powstrzymać przed rozpoczęciem globalnej wojny) a i wykonanie dobre, więc szybko zleciało te 40 minut. Czekam na więcej.

Ja się jaram, scenka w lesie ze sarenka najlepsza.

Dobry trailer, ale bez spustów.

Nie wiem, nie znam.

To też, oczywiście :-) Świetne filmy, jutro zabieram się z Krzystkiem za część 3cią

Hellraiser (1987) - rozpier.dol, klimat i zniszczenie. Cenobici przec.huje. 7+/10 Hellbound: Hellraiser II (1988) - sequel na równi poziomem z częścią pierwszą, ciekawe choć niewielkie rozwinięcie wymiaru Cenobitów. 8/10

Figlarz jesteś taki alternatywny.

Tym razem poszli bardziej w stronę elektroniki i klimatu, tempa też nieco wolniejsze, ale moc oczywiście zgniata jak stutonowy walec. Jakbym miał porównywać to chyba najbliżej do Obsolete, warto było czekać. Album lepszy niż Mechanize, ale dopiero czas pokaże. Jaram się i nonstop słucham.

o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a o(pipi)a !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pier.dole nie oglądam

Jest fotka

http://muzyka.onet.pl/newsy/metal/muzyk-metalliki-narzeka-na-brak-pieniedzy,1,5144668,wiadomosc.html

Beyond Re-Animator (2003) - ostatnia część trylogii trzyma poziom poprzednika. Tym razem akcja filmu prawie w całości rozgrywa się w więzieniu, gdzie Herbert West pomimo bycia zapuszkowanym dalej ( XD ) prowadzi badania nad ożywianiem zmarłych. Co jest fajne, film pomimo dopiero 9 lat na karku ma klimat żywcem przeniesiony z poprzednich części, czyli z lat 80tych. 8/10

Obecnie 3/4 6ego sezonu. Nie rozumiem hejtów, ten sezon jest jak najbardziej okej. Totalnie rozwalił mnie odcinek "The French Mistake", takiego czegoś się nie spodziewałem XD

przecież było gadane, że statki Stannisa płynęły pod prąd więc pewnie od King's Landing był odpływ. no i zielony płymn razem z nim "odpłynął"

Hrubaz przeca było gadane wyżej, że Władca Pierścieni miał milion razy większy budżet.

Najlepszy odcinek w tym sezonie, ach jak pięknie Ogar kroił wrogów, albo cała scena z dzikim ogniem. Ciekawe czy Poza tym podpisuję się nad powyższymi spustami.

Bride of Re-animator (1990) - oczywiście są liczne powtórzenia, ale sam film w moim mniemaniu lepszy od części pierwszej i widać, że trochę zwiększyli budżet, lepsze kukiełki, lepsze gore, lepsza i bardziej klimatyczna końcówka filmu. Śmiechu standardowo też spora dawka 8/10