Masorz

No co do tekstów Tyriona to szczególnie zapamiętałem motyw, jak napadli ich ci wikingowie czy inny chuyi i pytają się go jak chciałby umrzeć, a on do nich z tekstem (piszę z pamięci) - "Chciałbym umrzeć w wieku 60 lat, leżąc na wielkim łożu, z pucharem wina w dłoni i kutasem w ustach dziewki" XD Zniszczyło mnie to, podobnie jak tych dzikusów.

http://film.onet.pl/wiadomosci/prometeusz-dla-trzynastolatkow,1,5098537,wiadomosc.html FAIL

Giera po multi daje ogromny fun, nie wiem jakim cudem przez 4 miechy była na dysku i jej nie ruszyłem.

W takim razie poczekam aż sezon się skończy i wtedy łyknę.

No akurat Raylan kozakiem jest jeśli chodzi o strzały z broni palnej.

Nie ma chuya, muszę być.

Fuck, zmyliło mnie to, że podczas napisów końcowych nie było żadnego 'next week on Justified' :< Ufff.

No finał był zayebisty. Tylko szkoda, że tak chamsko urwali wątek w sumie.

No w sumie obesrałem się :o

Ale pamiętaj jak bardzo kocham Nile!

On mi się nie podoba, ja ich (pipi)a kocham od roku pańskiego 1995.

No tak jak wyżej ale nie tyle o robocie co świadomej sztucznej inteligencji. Jest to jakby prequel świata znanego z Demanufacture, Obsolete oraz Digimortal.

Jest próbka nowego songu fF - http://www.youtube.com/watch?v=-4rcOoGsvbQ

No(pipi)a najwyższy czas.

Wiadomo, że nie to samo ale liczę na dobrą rozrywkę i może nawet ciekawą fabułę. Efekty specjalne super.

Finał rozpier.dolił,dziękuję dobranoc. Chociaż w 3im sezonie będzie trochę dziwnie, bo większość starych postaci YZ DET.

No mnie się nie wydawało, tacy dziwacy jak Luther łażą po tej planecie. No może nie tyle dziwacy co indywidua. Jak piszesz o fabule to chodzi Ci konkretnie o sprawy policyjne, czy całe tło włącznie z Lutherem? Bo według mnie obie były na wysokim poziomie.

Obejrzałem niedawno całości i jestem pod naprawdę dużym wrażeniem. Al Swearengen to absolutna czołówka jeśli chodzi o serialowe postaci, ale najlepsze dialogi miał chyba jednak E.B. Kumpel stwierdził, że nie podoba mu się, że prawie wszyscy (nawet typowi wieśniacy) mówią bardzo skomplikowanymi zdaniami, takimi przekombinowanymi jak na prostych wiochmenów, ale dla mnie to nie było jakieś rażące. No może w drugim sezonie było bardzo mało akcji a w (pipi)ę gadania, ale też się w sumie nie czepiam. Piękny serial.

Obejrzałem całość, no świetny serial! Momentami kompletnie nieprzewidywalny, Idris Elba gra fantastycznie i nietuzinkowo. To samo Ruth Wilson jako Alice. Kurde drugi sezon podobał mi się nawet chyba bardziej niż pierwszy.

Prorocy się (pipi)a znaleźli.

Ty kolego może już lepiej wróć do działu z Xboksem.

To dobrze, że już zapomniałem co to za scena jest, ale mimo wszystko Teczkuś powinieneś to w spoilertaga ująć.

Plusa masz jutro, bo worszipuję ten band.

Royal giń, bo nie wiesz co to piękna muzyka

Spoko wał, ale ja ciągle czekam no nowego (nie-indiańskiego) Tomahawka i nowego (nie-elektronicznego) Fantomasa.