Masorz

Nie spinam się, tylko chciałem Wam przedstawić mój punkt widzenia. Lubię zarówno muzykę ambitną jak i czasami pełną lukru, cukru i kiczu, albo prosiaki w akompaniamencie struny E.

Po pierwsze- ja sobie doskonale zdaję sprawę z tego jak bardzo komercyjnymi szmaciarzami są Demon Burgery. I żeby móc się cieszyć ich muzyką potrzebny jest spory dystans do tego co oni prezentują. Poza tym instrumentarium, chórki, elementy klawiszowe stoją na najwyższym poziomie. Sekundo- Sacrilegious Scorn był z ZAŁOŻENIA nakręcony dla beki- własnie taki dystans zespołu do tego co robią. Nie mam nic przeciwko ostremu ich hejtowaniu, ja potrafię z tego wyciągnąć i dobre strony. Po trzecie- Teka pisząc 'a czego się od masorza spodziewasz' zapominasz ile dobrych albumów tutaj wrzuciłem na przestrzeni lat (a temat o Mastodonie to kto założył??? ). A i jeszcze jedno- widziałem jakie rodzyny nieraz dawaliście do 'wstyd się przyznać, jakieś Dżastiny Bibery, Majli Cajrusy a jedziecie mi po Burgerkach

DIMMU BORGIR- ABRAHADABRA (2010) genre: Melodic Black/Symphonic Extreme Metal country: Norway format: MP3@CBR320kbps size: 110mb length: 60:01 pass: daniele73 tracklist 01. Xibir [02:50] 02. Born Treacherous [05:02] 03. Gateways [05:10] 04. Chess With The Abyss [04:08] 05. Dimmu Borgir [05:35] 06. Ritualist [05:13] 07. The Demiurge Molecule [05:29] 08. A Jewel Traced Through Coal [05:16] 09. Renewal [04:11] 10. Endings And Continuations [05:58] http://www.fileserve.com/file/KUg8utP Nowy album wy szmaty!

@Zwyrol- no faktycznie zayebiste Obczaiłem niezły ranking sajtrensów, chyba zacznę ściągać pierwsze 50 pozycji KLIK

No bo Event w założeniu chyba ma być takim bardziej popkornerowym serialem, trochę tajemnicy ale i komercyjność też spora. A Boardwalk Empire raczej będzie taką ambitniejszą rzeczą, zresztą seriale sci-fi z racji swojej fantastyczności nie są (chyba) brane na aż tak poważnie jak coś przyziemnego (Sopranos, BW Empire, SFU itd itp...). Ale są chlubne wyjątki jak np. Battlestar Galactica.

Również jestem podjarany! A co do wątpliwości dotyczących Buszemiego- w pilocie grał tak lekko i przekonywująco, że ja się wcale nie martwię o przyszłość jego kreacji. Technicznie bez zarzutu jakiegokolwiek- klimat prohibicji i Atlanty lat 20ych ubiegłego wieku aż wylewał mi się z telewizora. Jak nic nie spierdzielą, to może to będzie kolejny serial gigant i instant klasyka telewizji. Ps. Jak zobaczyłem młodego - zniszczyło mnie to

I Ty miałeś czelność powiedzieć, że Star Treki słabe.

Znam i bardzo cenię takich muzyków jak Man With No Name, Astral Projection, Infected Mushroom, Juno Reactor i Shpongla ofkoz. Co polecicie z takich bardzo podobnych rzeczy? To co wyżej ?

O, to by było zarombiście!

No włąśnie ja też nic takiego się nie spodziewałem jak ta końcówka i dlatego mi szczenka łodpadła. Podobno odpowiedzi na kluczowe pytania mają być bardzo szybko a potem następne zagadki. Mnie odpowiada taka formuła, nie bedę musiał czekać 6 lat na scenę

Courtney Love nie zasługuje, by żyć. Choćby za tego linka powyżej.

Do zimy to ja już przerobię do końca Voyager, Enterprise i pewnie DS9. I potem będę musiał TOS oglądać

No, Bajer Full ostatnio sprzedali w chinach 65 milionów płyt.

Kurde, 4ty sezon Voyager był jak narazie najlepszy w tym serialu. Postać Seven of Nine odświeżyła trochę obsadę, poza tym ma boskie ciało i te jej beznamiętne odruchy i miny <3 Chuy, będę sam do siebie sobie tu pisał.

Mortal Kombat 2: Unicestwienie. Piracka kopia z lektorem, co chyba był porzonnie na(pipi)iony. Cytaty przykładowe: Nightwolf do Liu Kanga: - pokaż mi swoje zezwierzęcenie. Cyrax do Sonyi i Jaxa: - Jackson Briggs, Sonya Blade, Shao Kahn będą usatysfakcjonowani! Muszę odkurzyć fałhaesa, dużo więcej tam tego jest. @down- bartek zniszczył

Do platynki brakuje mi 3 trofea, jak ktoś mi pomoże je zrobić to i ja pomogę jemu. Czekam na propozycje co do ustawek.

No dobre to było, a ta akcja pod sam koniec mnie zniszczyła, bo nie spodziewałem się czegoś takiego. Będę oglądał.

NIE SPOILEROWAĆ!

Sam byś tyle chciał, ale nerwowe sprawy adwokackie pewnie cię wykończą po 50 tce.

Zaje.bisty def z lekką nutką groove'u- rzondzi!

Ja niedługo mam zamiar zaopatrzyć się w Golda ('zwykły' RE5 skończyłem chyba z 5 razy, chociaż to i tak najgorszy Rezydent), a że kumpel kupił move'a, to mam nadzieję na dobrą zabawę. Dużo bym dał za Resident Evil Remake w HD na ps3 albo chociaż RE4 w HD z move'em :potter:

Ja zrobiłem w grudniu tamtego roku w Tomba Raider Underworld- banał. Potem jeszcze wpadły w Uncharted 2, Assassin's Creed 2, Heavy Rain, Godhather 2 i Uncharted 1. Teraz platynuję Red Deada oraz Wormsy.

Mamy takiego Obsoleta, co nonstop wali sucharami z Mastodonem i Linkin Parkiem. Przestało być to śmieszne z 1,5 roku temu, no ale co mu zrobisz, najlepiej olać typa.

Rzondzi, biorę wszystko od nich.

2 misje narazie skończyłem. No i znowu to samo, zero innowacji poza bieganiem, które powinno być już dawno temu. Grafika momentami świetna a momentami słabiutko strasznie. Mnie tam jeżdżenie po tych strusiach sprawiało frajdę, ale kumpel jak to zobaczył to wybuchnął śmiechem. Narazie po 2 godzinach grania to 8+/10, ale zobaczymy po całej kampanii. Multi narazie nie oceniam. Żeby nie było- skończyłem wszystkie poprzednie części HALO.