Treść opublikowana przez izon
- The Last of Us Part II
-
Xbox One controller a gry PC
No to przekonaliście mnie, że X-owy będzie najlepszą opcją. Zresztą z wyglądu, w kolorze czarnym jest przepiękny:)
-
Xbox One controller a gry PC
Dzięki za odpowiedź. A lepiej kupić do X'a czy jednak np. 8bitdo SN30, a może Switch Pro Controller? Bo opinie są baardzo podzielone:D Może ktoś z Was potestował?
-
Death Stranding
Gra będzie już taka do końca. Tzn będzie parę momentów typu np. przeniesienie się w realia przeszłych konfliktów zbrojnych, ale to są tylko urywki. Ja przeszedłem bo akurat miałem więcej czasu, zakończenie jest satysfakcjonujące aczkolwiek do gry po 1. nigdy już nie wrócę, po 2. nie stawiam jej obok takich tytułów jak MGS:1,2,3 choć uważam, że Koijma miał tu przebłyski ze swoich najlepszych czasów. Generalnie jakby wycięli połowę gry to też nic by się nie stało, podejrzewam, że oceniłbym ten tytuł nawet wyżej..
-
Final Fantasy VII Remake
Na razie 11 godzin za mną. Mam wrażenie jakbym dostał dwie gry w jednym - jedna to wzorcowe wręcz odtworzenie lub rozszerzenie scen z oryginału, genialne walki z bossami, wspaniałe aranżacje muzyczne i piękne lokacje, druga to kupsztal, w którym w nieskończoność biegasz po nudnych i na siłę wydłużonych lokacjach ( w dodatku wyglądających momentami jak gra z ps3) wypełniając jakieś dziwne nic nie znaczące zadania. Mimo wszystko grę oceniam pozytywnie bo jednak tych dobrych momentów jest zdecydowanie więcej. Dla przykładu początek drogi do Wall Market - ten klimat, muzyka, niesamowita gra świateł - no są te momenty za jakie pokochałem tą serię..
- The Last of Us Part II
-
Deadly Premonition 2: A Blessing In Disguise
Nie widzę tematu, a przecież premiera zbliża się wielkimi krokami. Dla fanów jedynki pozycja obowiązkowa. Dla tych co nie mieli styczności z serią, a lubują się w klimatach Miasteczka Twin Peaks czy Silent Hilla zapraszam na eshop gdzie właśnie jest gruba przecena na Origins - w sam raz żeby ograć do lipca. https://www.gram.pl/news/2020/04/29/deadly-premonition-2-a-blessing-in-disguise-data-premiery-nintendo-switch.shtml
-
Xbox One controller a gry PC
Swoją drogą polecacie do PC bardziej pada z One'a czy z 360tki? Bo rozglądam się właśnie za jakimś dobry kontrolerem do PC, zwłaszcza pod kątem klasyków jak Silent Hill2 , czy MGS2
- Persona 5
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
No sry nie przyrównujmy giganta fabularnego jakim jest MGS ( do momentu wydania 5-tki) do jednak znacznie mniejszej pod tym kątem gry. The Last of US to zdecydowanie bardziej klimat Half Lifa, gdzie samotna wędrówka wzmaga w graczu różnego rodzaju uczucia (nostalgię, poczucie samotności itd.) Nie wierzę żeby aż tak z(pipi)ali drugą część żeby tego miało nie być..fabularnie nie oczekuje od tej gry nie wiadomo czego. MGS to fabuła z momentami niezłą narracją, a TLOU to NARRACJA z niezłą fabułą, więc jak tejże narracji nie z(pipi)ią to będzie dobrze:)
-
Final Fantasy VII Remake
Jaja gram 5h i jeszcze nawet nie zjechałem do podziemi Seventh Heaven, gdzie grając niedawno w starą wersję po tym czasie wyszedłem z Midgaru:D Co muszę przyznać tej grze, że dawno nie miałem takiego roller-coaster na zasadzie: o (pipi)a ale to za(pipi)iste 10/10 by za chwile mieć moment: matko jaka żenada, kto to wymyślił:)
-
The Last of Us Part II
Nie będę wchodził w odwieczną dyskusję, co jest ważniejsze - gameplay, czy fabuła.. ja stawiam się gdzieś po środku, ważne są ogólne odczucia i Klimat. Nowy GOW na papierze ma ch... fabułę i co? Ludzie się podniecają bo gra się w to dobrze, grafika jest za(pipi)ista i przedstawienie tak naprawdę nie zawiłej historii jest na tyle dobre, że pudruje ubóstwo fabularne tego tytułu..
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
Final Fantasy VII Remake
Uwielbiam takie wypowiedzi jakby ktoś chciał ale nie domagał...co to są fundamentalne plusy? I nawet jak już wysilę swój mózg by skręcić w jakieś dziwne odmęty myślenia to obiektywnie, jak widzę plusy tej gry to nie mogę nie dostrzec jej ogromnych wad. To co jest dobre w tej grze, to to co wymyśliły (wtedy) genialne umysły 23 lat temu. Forumek 2020 - no właśnie Twoja niedojrzała wypowiedź nadaje się jako doskonały przykład, faktycznie skoro każdy ma wierzyć w jakieś fundamentalne "prawdy" i tak ma się toczyć dialog to z Forum robi się Forumek ;);) Swoją drogą nie mogę nie przyznać jak trudnym zadaniem jest mierzenie się z własną legendą i dostosowanie gry do współczesnego gracza: przykładem niech będzie ostatnia wypowiedź Yu Suzukiego, który stwierdził, że jak będzie robi Shenmue 4 to doda fast travel, znaczniki itd. Wielką umiejętnością jest zrobienie gry z szacunkiem do oryginału i z dostosowaniem do obecnych realiów. Pod wieloma względami FF7 to robi, tylko, że ja po remaku, oczekiwałbym po prostu znacznie więcej, ta gra w mojej ocenie nie dociąga ( jak narazie) do poprzeczki jaką jej zawieszono, co nie znaczy, że sama w sobie nie jest dobrym tytułem.. Dokładnie, to co wymieniłeś to top, ale będąc bardziej precyzyjnym - to modele postaci głównych bohaterów, natomiast momentami otoczenie i to jeszcze tak jak mówiłem w kontekście, że to bardziej korytarz niż otwarty świat wołają o pomstę do nieba. Rozumiem, że to nie Half Life, ale pod kątem interakcji z otoczeniem to też mogłoby być lepiej jak na taki tytuł..Gra bardzo mi przypomina KH3 - na pierwszy rzut oka piękny ale jedna trochę pusty, "nie żyjący" świat, któremu tchnienia nadają kapitalnie zrealizowane przerywniki filmowe.
- The Last of Us Part II
-
Final Fantasy VII Remake
Na razie stwierdzam, że ta gra wyszła jakieś 10 lat za wcześnie albo 5 lat za późno. Jakby to wyszło jako piękne tech-demo możliwości PS4 to bym posikał się ze szczęścia. Teraz powiem szczerze p(pipi)nie korytarzami, jakie dziwne patenty a la Uncharted z przeciskaniem się między ścianami, milion znaczników, nawet przy drabinach, które mega psują grę, no jakoś to wszystko sprawia takie dziwne wrażenie. Ta gra jest jakaś taka nienaturalna, brakuje jej własnej tożsamości choć jest na bazie wspaniałego klasyka. Muzyka jest bdb ale momentami ginie w natłoku notorycznie (pipi)ących o niczym bojaterów - dobrze, że nie drą japy podczas walk jak w xenoblade bo bym się załamał. Graficznie nie poraża, po tym jak zobaczyłem już takie gry jak RDR2 to korytarzyki z ładnymi widokami, gdzie świat tak naprawdę jest pusty nie robią na mnie wrażenia. Dla mnie zdecydowanie lepiej jakby gra dostała podtytuł Reimagined a nie Remake, bo wygląda na to, że byłoby to dużo bardziej uczciwe i bliskie prawdy. Ale tak jak mówię, pograłem może 3h, liczę, że będzie lepiej niestety póki co czuje dużo większą nostalgię i przyjemność grając w starą wersję na Switchu..
-
Persona 5
Dla mnie właśnie te wszystkie "pierdoły" to esencja tej gry. Nie było dla mnie na tej generacji bardziej relaksującego tytułu, w którym bez napinki po prostu zanurzałem się w świat gry i odpływałem bez jakiegoś wybitnego stresu, że muszę ogarniać milion technik, rozkminiać pokonanie Bossa itd. Oczywiście tego też jest sporo w Dungeonach ale trzeba się nastawić, że lwia część gry to eksploracja i dialogi, więc albo to komuś pasuje albo nie - mi bardzo:)
- The Last of Us Part II
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
-
Final Fantasy VII Remake
Niestety FF8 akurat nigdy nie przeszedłem ( co nadrobię niebawem) a mój post napisałem głównie na bazie FF7 i FFX, w które grałem po kilka razy i nie uważam żeby to były trudne gry..
-
Final Fantasy VII Remake
Nie prawda. Po prostu remake ma lepszy system walki ( obiektywnie). Przechodzę równocześnie starą część i tak szczerze ( nic nie ujmując) jakie mamy tutaj wyzwanie? Walisz czary elektryczne na maszyny, ogień na lód itd. itd, nawet jak noobisz to wskrzeszasz albo używasz potionów i tyle, hajs wpada prędko, więc w szybkim tempie możesz kupić dobre zbroje i bronie. Zamiast mashowac kwadrat to de facto możesz mashować x-a Oczywiście piszę to z przymrużeniem oka, zdejmując klapki nastalgii, ale jak dla mnie final fantasy nigdy nie był rpegiem na poziomie skomplikowania i układania strategii na poziomie np. gier w systemie D&G, jak Baldurs Gate itd., więc o czym tu jest w ogóle mowa. FF to gry przede wszystkim gry nastawione na eksploracje świata i fabułę z możliwością bardziej strategicznego podejścia do gameplayu, ale nie koniecznością - tj. przejdziesz spokojnie grę bez wchodzenia w niuanse..
-
Jaką grę wybrać?
No ja wziąłem Mortę na promce w eshopie, ale 80 zł za pudełkową to bardzo spoko cena, ja bym się nie wahał. Z drugiej strony ja właśnie odłożyłem na później zakup Darkwood i Little Nightmares z gier wymienionych przez Ciebie
-
Jaką grę wybrać?
To ja Ci dam trochę inny trop: Children of Morta